Pod koniec maja czeska kadra B rozpoczęła zgrupowanie w niemieckim Breitenbergu. Pod bacznym okiem Jakuba Jiroutka i Radka Židka skoczkowie w składzie: Michal Doležal, Marek Kýpet, Lukáš Kubáň i Roman Koudelka trenowali na igelicie skoczni o punkcie konstrukcyjnym K-75. Czterech pozostałych zawodników z drugiej kadry nadrabia obowiązki szkolne i zacznie trenować dopiero w lipcu. Do zawodników w Niemczech dokoptowano za to skoczka z kadry A - Antonina Hajka.
Na skoczni Baptist Kitzlinger Schanze w Rastbüchl/Breitenberg panują idealne warunki do skakania. Zawodnicy oddali już ponad 30 skoków. Jak podkreśla trener, nie było sensu skakać na większej skoczni, na K-75 możnabyło lepiej ćwiczyć technikę. Teraz skoczków czeka trening kondycyjny i technika "na sucho".

W czwartek na skoczni pojawił się Michael Uhrmann. Ćwiczył obok mniej doświadczonych Czechów, ale widać było, że to jego pierwsze skoki tego lata...

Na początku lipca w Breitenbergu mają odbyć się zawody, w których wystąpi niemiecka kadra w składzie: Martin Schmitt, Stephan Hocke, Michael Uhrmann i Georg Spaeth. W zawodach tych mają wziąć udział także Czesi. Po konkursie trenerzy określą skład ekipy na letni Puchar Kontynentalny w Velenju (8-9 lipca 2005) i Kranju (10 lipca).

W zeszłym tygodniu kadra A Czech trenowała w tunelu aerodynamicznym w Brnie. Testowali także nowy sprzęt. Potem podopieczni Vasji Bajca polecieli do Słowenii do miejscowości Kranj gdzie ostateczne dopasują wagę i twardość nowych nart.

Tymczasem kadra Stefana Horngachera od 30 maja jest we Frenstacie. Nasza ekipa w składzie: Marcin Bachleda, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner, Paweł Urbański, Wojciech Topór, Stefan Hula i Wojciech Tajner pojechała tam na tygodniowy trening. Obok nich trenowali zawodnicy z kadry Czech - Jakub Janda i Jan Mazoch.