Paweł Włodarczyk wydał oficjalne oświadczenie w związku z postawionymi mu zarzutami o wzięcie łapówki od biznesmena - Piotra Metlengi. Dziś w siedzibie PZNu w Krakowie odczytał tylko swoje stanowisko nie chcąc odpowiadać na pytania dziennikarzy.
"W związku z ukazaniem się 28 maja 2005 roku artykułu w "Przeglądzie Sportowym" oraz w dniu 29 maja 2005 roku emisji programu w telewizji TVN pod tytułem "Superwizjer", w którym posądzono mnie o wzięcie łapówki w kwocie 120 tysięcy złotych od pana Piotra Metlengi, oświadczam, że nigdy od nikogo nie wziąłem żadnej łapówki, w tym również od pana Piotra Metlengi.

Dementuję również informacje przekazane przez "Przegląd Sportowy" w tym samym artykule, jakobym dysponował 3 000 złotych funduszu reprezentacyjnego płaconego przez PZN.

Ponadto nieprawdą jest, że jestem właścicielem dwóch domów oraz nieruchomości.

Informacje podane w artykule "Przeglądu Sportowego", jak również w programie TVN, o których mowa powyżej, są oszczerstwem, manipulacją i nieprawdą, dlatego udzieliłem pełnomocnictwa kancelarii prawnej pana mecenasa Romana Gładyszowskiego w celu sporządzenia pozwu do sądu o naruszenie dóbr osobistych przez obie te redakcje".