Mimo grożby zrezygnowania ze szkolenia czeskiej kadry, Słoweniec Vasja Bajc zdecydował, że pozostanie na swoim dotychczasowym stanowisku i będzie przygotowywał czeskich skoczków do sezonu olimpijskiego. W Harrachovie miała miejsce konferencja przedstawicieli Czeskiego Związku Narciarskiego, podczas której obie strony doszły do porozumienia, w wyniku czego Bajc oficjalnie zadeklarował chęć pozostania u naszych południowych sąsiadów.
"Zostaję" - powiedział trener, "musimy jeszcze dopracować pewne szczegóły współpracy. Naszym celem jest medal olimpijski i dalsze podwyższanie poziomu naszej drużyny".
Harrachovska konferencja przyniosła również inne dobre nowiny. Ogłoszono, że sponsoring czeskiej drużyny w nadchodzącym sezonie wzrośnie o 7,5 mln koron (ok. milion złotych). "Chcemy pracować racjonalnie, po to by nasi podopieczni widzieli pewien zamysł, koncepcję i sens przy tym co robią. Chcemy dążyć do rozszerzenia i polepszenia jakości działań naszej ekipy" - zapowiedział szef czeskiego związku Leoš Škoda.