Nie wiadomo jeszcze, na ile poważnego urazu doznał Janne Ahonen podczas upadku na skoczni w Planicy. Trener Kari Paetaeri oznajmił, że dopiero w Finlandii Ahonen przejdzie gruntowną diagnostykę. Sam poszkodowany mówi, że na razie niczego nie wykryto, ale musiał sobie odbić kość ogonową oraz wcześniej złamane żebro. "Chcieli mnie zabrać do szpitala, ale powiedziałem, że idę na podium" oświadczył Ahonen fińskim mediom.
Humor nie opuszcza więc zwycięzcy Pucharu Świata - my życzymy mu powodzenia. O stanie jego zdrowia będziemy informować na bieżąco.

zobacz film z upadkiem Janne Ahonena >>