Matti Hautamäki od pewnego czasu nie ma sobie równych. Dziś także udowodnił, iż jest klasą sam dla siebie: po dwóch fenomenalnych skokach na odległość 127,5 i 128m pewnie wygrał piąty z rzędu konkurs Pucharu Świata. Na drugim miejscu uplasował się reprezentant gospodarzy Bjoern Einar Romoeren, a na trzecim – Michael Uhrmann.
Adam Małysz po pierwszej serii zajmował miejsce 23. W drugiej serii poprawił się nieznacznie, co dało mu awans o cztery pozycje. Kamil Stoch zakończył konkurs na miejscu 33, a Robert Mateja całkowicie zepsuł swój skok i zajął ostatnią pozycję.

W dzisiejszym konkursie byliśmy świadkami wielu niespodzianek. Pierwszą z nich był występ w drugiej serii Kazacha Karaulova. Wielu znakomitych skoczków zajęło miejsca pod koniec drugiej dziesiątki, bądź na początku trzeciej. Niewątpliwie 18 miejsce Janne Ahonena do takich zaskakujących sytuacji należy. Największą niespodziankę zgotował nam jednak Andreas Widhoelzl, który w drugiej serii skokiem na odległość 134m pobił o 1,5m dotychczasowy rekord skoczni w Oslo.

Po konkursie w Oslo Matti Hautamäki traci już jedynie 38 punktów do miejsca na podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Przed nami jeszcze dwa konkursy na skoczni w Planicy. Czy Finowi uda się pokonać Jakuba Jandę, Martina Hoellwartha oraz Adama Małysza i wskoczyć na miejsce trzecie? Okaże się już niebawem.


OPIS KONKURSU

Jako pierwszy na belce startowej usadowił się Manuel Fettner. Uzyskał jedynie 111,5m. Niewiele lepiej skoczył Ivan Karaulov, choć 115,5m dało mu przez krótki czas prowadzenie. Stracił je na rzecz Roberta Kranjca, który wygrał serię próbną rozgrywaną przed konkursem.

Kolejni zawodnicy prezentowali się przeciętnie. Pomimo sprzyjającego wiatru mieli problemy z doskoczeniem do punktu konstrukcyjnego skoczni. Bardzo blisko czerwonej linii wylądował nasz reprezentant Kamil Stoch. 114 metrów to w prawdzie mniej, niż osiągnął w kwalifikacjach, jednak może dawać awans do drugiej serii.

Takanobu Okabe uzyskał 118 metrów, co jest jak na razie drugą odległością konkursu. Dało mu to tymczasowo drugą lokatę za Słoweńcem Robertem Kranjcem. Drugi ze skaczących dzisiaj zawodników Japonii, Akira Higashi, w przepięknym stylu skoczył na odległość 119m, dostał identyczne noty co Słoweniec i razem z nim znalazł się na prowadzeniu.

Po występie Higashiego na belce startowej pojawił się Martin Schmitt. Niemiec jako pierwszy skoczek w konkursie przekroczył odległość 120 metrów. Dało mu to na kilkanaście minut pozycję lidera.

Z numerem 20 wystartował drugi z naszych reprezentantów, Robert Mateja. Niestety, Polak zaprezentował się bardzo słabo. Uzyskał jedynie 104,5m i wylądował na samym końcu tabeli z wynikami.

Kolejne skoki były znacznie lepsze, choć żaden nawet nie zbliżył się do wyniku prowadzącego Niemca. Dopiero Florianowi Lieglowi, startującemu jako 25, udało się wylądować na linii 120 metrów. Dało mu to drugie miejsce. Jednak już chwil później Tommy Ingebrigtsen doleciał do 123 metra i to on został nowym liderem, jako że jego wynik był zdecydowanie najlepszy wśród dotychczasowych.

Ewidentnie widać, iż z minuty na minutę na rozbiegu pojawiają się coraz lepsi skoczkowie. Daniel Forfang i Stephan Hocke lądowali pewnie za punktem konstrukcyjnym skoczni. Przed skokiem Michaela Moellingera miała miejsce krótka przerwa spowodowana zbyt silnymi podmuchami wiatru. Ale pogoda dziś nie przeszkadza aż tak bardzo, co udowodnili Rok Benkovic i Bjoern Einar Romoeren, wykonując wyśmienite skoki o długości 126m i 124m.

Po kilku mniej udanych skokach, znów mogliśmy oglądać bardzo dobry występ. Andreasowi Kuettelowi zabrakło tylko pół metra do granicy 120m. Z kolei Jernej Damjan przekroczył tę linię, uzyskując 120,5m. Niestety, dostał niższe noty od Szwajcara i zajął miejsce tuż za nim. Ich wyniki wypadają dość blado z odległością 126,5m, jaką zaliczył Daiki Ito. Japończyk miał problemy przy lądowaniu, dlatego dostał słabe noty za styl i mimo najlepszej odległości zajął 5 lokatę.

Ostatnią dziesiątkę pierwszej serii otworzył wynikiem 123,5m Lars Bystoel. Równie dobrze (a nawet nieco lepiej) zaprezentował się Niemiec Michael Uhrmann. Andreas Widhoelzl skoczył 120,5m, ale już chwilę później Fin Matti Hautamäki udowodnił, iż dziś można skoczyć naprawdę daleko. 127,5m to najlepsza jak dotąd odległość w konkursie.

Jako piąty od końca skakał Adam Małysz. Niestety, uzyskał jedynie 117,5m i tymczasowo wylądował na 21 pozycji. Podobnie z resztą pokazał się Martin Hoellwarth. Jakub Janda miał problemy w locie, co odbiło się na długości jego skoku (116m).

Roar Ljoekelsoey był przedostatnim zawodnikiem startującym w pierwszej serii. 119,5m dało mu dopiero 12 pozycję. Z mniej sprzyjającymi warunkami poradził sobie lider PŚ, Janne Ahonen. 121m w prawdzie nie jest fenomenalnym wynikiem, lecz dało mu do dobre 9 miejsce.

 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i skoczek odl. 1 punkty
  1. Matti Hautamäki (Finlandia)
  2. Rok Benkovic (Słowenia)
  3. Björn Einar Romören (Norwegia)
  4. Michael Uhrmann (Niemcy)
  5. Lars Bystoel (Norwegia)
  6. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
  7. Daniel Forfang (Norwegia)
  8. Thomas Morgenstern (Austria)
  9. Janne Ahonen (Finlandia)
 10.Daiki Ito (Japonia)
 11.Martin Schmitt (Niemcy)
 12.Andreas Widhölzl (Austria)
 13.Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
 14.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 15.Jernej Damjan (Słowenia)
 16.Florian Liegl (Austria)
 17.Akira Higashi (Japonia)
 18.Robert Kranjec (Słowenia)
 19.Risto Jussilainen (Finlandia)
 20.Stephan Hocke (Niemcy)
 21.Takanobu Okabe (Japonia)
 22.Georg Späth (Niemcy)
 23.Adam Małysz (Polska)
 24.Primoz Peterka (Słowenia)
 25.Wolfgang Loitzl (Austria)
 26.Martin Höllwarth (Austria)
 27.Morten Solem (Norwegia)
 28.Anders Bardal (Norwegia)
 29.Jakub Janda (Czechy)
 30.Ivan Karaulov (Kazachstan)

 31.Noriaki Kasai (Japonia)
 32.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 33.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 34.Kamil Stoch (Polska)
 35.Henning Stensrud (Norwegia)
 36.Andreas Kofler (Austria)
 37.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 38.Jan Matura (Czechy)
 39.Tami Kiuru (Finlandia)
 40.Michael Möllinger (Szwajcaria)
 41.Manuel Fettner (Austria)
 42.Maksim Anisimov (Białoru¶)
 43.Hideharu Miyahira (Japonia)
 44.Kalle Keituri (Finlandia)
 45.Maximilian Mechler (Niemcy)
 46.Johan Erikson (Szwecja)
 47.Michael Neumayer (Niemcy)
 48.Christian Bruder (Niemcy)
 49.Jure Bogataj (Słowenia)
 50.Martin Koch (Austria)
 51.Robert Mateja (Polska)
127.5
126.0
124.0
124.5
123.5
123.0
122.5
122.5
121.0
126.5
120.5
120.5
119.5
119.5
120.5
120.0
119.0
119.0
120.0
119.0
118.0
118.0
117.5
117.0
116.5
116.5
115.5
115.5
116.0
115.5

115.0
115.0
113.5
114.0
114.0
112.5
113.0
112.0
112.5
112.0
111.5
110.5
110.0
109.5
108.5
109.0
108.5
107.5
107.0
106.5
104.5
139.5
135.3
133.2
132.6
130.8
128.9
128.0
127.0
125.3
125.2
124.4
123.9
123.6
122.6
122.4
121.5
121.2
121.2
121.0
120.2
118.4
117.9
117.5
115.6
115.2
114.7
113.4
113.4
113.3
112.9

112.5
112.5
109.8
109.7
109.2
108.0
107.4
106.6
106.0
105.6
104.7
102.9
102.5
99.6
98.8
98.7
96.8
96.0
95.1
91.2
91.1

Po pierwszej serii niespodziewanie w trzydziestce znalazł się Kazach Ivan Karaulov. Od jego skoku na nowo rozpoczęła się rywalizacja. W przeciwieństwie do reprezentanta Kazachstanu, który nie zaprezentował niczego wspaniałego, skaczący jako następny Jakub Janda uzyskał 123m i na pewien czas wyszedł na prowadzenie.

Wyniku Czech nie poprawił Martin Hoellwarth. 121,5 metrów pozwoliło mu zająć drugie miejsce. Nie udało się to również kilku kolejnym zawodnikom, w tym Adamowi Małyszowi. Polak mimo przewagi, jaką miał nad Czechem i Austriakiem po pierwszej serii, spadł na miejsce trzecie. Na miejsce czwarte wskoczył z kolei Niemiec Georg Spaeth.

Drugą dziesiątkę otwierał Stephan Hocke (115,5m). Skaczący po nim Risto Jussilainen miał niewielkie problemy w czasie lotu i wylądował na 114m. Chwilę później Robert Kranjec pokazał, iż dobre wyniki na treningach nie były przypadkiem – 120,5m dało mu prowadzenie w konkursie.

Kolejni zawodnicy mięli problemy z przekroczeniem punktu konstrukcyjnego skoczni. Dopiero Jernej Damjan, który po pierwszej serii był 15, uzyskał 123,5m i zabrał swojemu koledze z drużyny pierwsze miejsce. Jak się okazało, nie na długo, gdyż chwilę później zastąpił go Andreas Kuettel (123,5). Roar Ljoekelsoey, startujący po Szwajcarze, zdeklasował swoich rywali – 128,5m to najdłuższa, jak do tego momentu, odległość w całym konkursie!

Andreas Widhoelzl w świetnych warunkach skoczył 134 metry i tym samym pobił dotychczasowy rekord skoczni w Holmenkollen! Mimo tego, objął prowadzenie z niewielką przewagą nad drugim Ljokelsoeyem, jako że Austriak otrzymał bardzo niskie noty za styl. Kolejny świetny skok zaprezentował Daiki Ito (125m). Niestety, Janne Ahonen po niespokojnym locie wylądował na 116m i bardzo spadł w klasyfikacji.

Ósmy po pierwszej serii, Thomas Morgenstern, skoczył fenomenalnie (128), podobnie jak Daniel Forfang (125,5). Tommy Ingebrigtsen wylądował nieco bliżej (121,5) i spadł na 6 pozycję. Kolejny z Norwegów, Lars Bystoel (125) wskoczył na miejsce trzecie – za dwóch Austriaków.

Na prowadzenie wysunął się Michael Uhrmann (127,5), który po pierwszej serii zajmował miejsce czwarte. Ale już chwilę później zastąpił go Bjoern Einar Romoeren (128). Na górze rozbiegu zostało zatem jedynie dwóch zawodników. Rok Benkovic skoczył bardzo dobrze, jednak 124,5m nie dało mu prowadzenia. Ale już Matti Hautamäki zrobił to, co do niego należało: uzyskał 128 metrów i pewnie wygrał piąty z rzędu konkurs Pucharu Świata!

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Matti Hautamäki (Finlandia)
  2. Björn Einar Romören (Norwegia)
  3. Michael Uhrmann (Niemcy)
  4. Rok Benkovic (Słowenia)
  5. Andreas Widhölzl (Austria)
  6. Thomas Morgenstern (Austria)
  7. Lars Bystoel (Norwegia)
  8. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  9. Daniel Forfang (Norwegia)
 10.Daiki Ito (Japonia)
 11.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 12.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 13.Jernej Damjan (Słowenia)
 14.Martin Schmitt (Niemcy)
 15.Robert Kranjec (Słowenia)
 16.Jakub Janda (Czechy)
 17.Martin Höllwarth (Austria)
 18.Janne Ahonen (Finlandia)
 19.Adam Małysz (Polska)
 20.Florian Liegl (Austria)
 21.Akira Higashi (Japonia)
 22.Georg Späth (Niemcy)
 23.Stephan Hocke (Niemcy)
 24.Primoz Peterka (Słowenia)
 25.Risto Jussilainen (Finlandia)
 26.Morten Solem (Norwegia)
 27.Anders Bardal (Norwegia)
 28.Wolfgang Loitzl (Austria)
 29.Takanobu Okabe (Japonia)
 30.Ivan Karaulov (Kazachstan)

 31.Noriaki Kasai (Japonia)
 32.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 33.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 34.Kamil Stoch (Polska)
 35.Henning Stensrud (Norwegia)
 36.Andreas Kofler (Austria)
 37.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 38.Jan Matura (Czechy)
 39.Tami Kiuru (Finlandia)
 40.Michael Möllinger (Szwajcaria)
 41.Manuel Fettner (Austria)
 42.Maksim Anisimov (Białoru¶)
 43.Hideharu Miyahira (Japonia)
 44.Kalle Keituri (Finlandia)
 45.Maximilian Mechler (Niemcy)
 46.Johan Erikson (Szwecja)
 47.Michael Neumayer (Niemcy)
 48.Christian Bruder (Niemcy)
 49.Jure Bogataj (Słowenia)
 50.Martin Koch (Austria)
 51.Robert Mateja (Polska)
127.5
124.0
124.5
126.0
120.5
122.5
123.5
119.5
122.5
126.5
123.0
119.5
120.5
120.5
119.0
116.0
116.5
121.0
117.5
120.0
119.0
118.0
119.0
117.0
120.0
115.5
115.5
116.5
118.0
115.5

115.0
115.0
113.5
114.0
114.0
112.5
113.0
112.0
112.5
112.0
111.5
110.5
110.0
109.5
108.5
109.0
108.5
107.5
107.0
106.5
104.5
128.0
128.0
127.5
124.5
134.0
128.0
125.0
128.5
125.5
125.0
121.5
123.5
123.5
122.0
120.5
123.0
121.5
116.5
118.5
117.0
115.5
117.0
115.5
118.0
114.0
116.0
116.5
113.0
111.0
103.0






















281.4
272.1
270.6
267.9
266.6
265.9
265.8
264.9
262.4
258.2
254.6
253.4
252.7
251.0
245.1
243.2
240.4
240.0
237.3
235.6
234.1
234.0
233.6
232.5
230.7
228.7
227.6
224.6
221.7
200.3

112.5
112.5
109.8
109.7
109.2
108.0
107.4
106.6
106.0
105.6
104.7
102.9
102.5
99.6
98.8
98.7
96.8
96.0
95.1
91.2
91.1

klasyfikacja Pucharu Świata >>
klasyfikacja Turnieju Skandynawskiego >>
wirtualna* klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) >>

* - klasyfikacja wirtualna, ponieważ ranking WRL jest uaktualniany po zakończeniu periodu; period VI sezonu 2004/2005 jeszcze trwa, natomiast obowiązująca jest klasyfikacja po V periodzie sezonu 2004/2005 (również dostępna w naszym serwisie)