Po pierwszej serii Janne Ahonen był niewątpliwie najczęściej wymienianym kandydatem do zwycięstwa w dzisiejszym konkursie. Jednak, jak się okazało, nie wszystko można przewidzieć. Zamiast niego, na pierwsze miejsce przesunął się jego kolega z drużyny, Matti Hautamäki, który skokiem na odległość 135 metrów zdeklasował swoich rywali. Drugie miejsce zajął Sigurd Pettersen, a na trzeciej pozycji uplasował się Lars Bystoel. Janne Ahonen ostatecznie zakończył konkurs tuż za podium, czym zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Adam Małysz po pierwszej serii zajmował trzynaste miejsce. Niestety, nie udało mu się awansować, a co gorsza, stracił pozycję w drugiej dziesiątce. W drugiej serii skoczył zaledwie 114 m i ostatecznie zajął 22 miejsce. Kamil Stoch zakończył swój występ w pierwszej serii na miejscu 40, a Robert Mateja na 45.


OPIS KONKURSU

Konkurs rozpoczął się o godzinie 17:00. Jako pierwszy na belce stanął reprezentant gospodarzy Thomas Lobben. Odległość, jaką uzyskał, nie należała do fenomenalnych, podobnie jak skoki następnych kilku zawodników. Wśród pierwszych siedmiu skoczków 115 metrów przekroczył jedynie Austriak Manuel Fettner (116,5). Jego wynik poprawił dopiero Fin Kalle Keituri (117,5).

Kolejny dobry skok zanotował Emmanuel Chedal. 118 metrów dało mu prowadzenie. Kolejni zawodnicy osiągali odległości w granicach 115 metrów. Skaczący z 13 numerem nasz reprezentant, Kamil Stoch, osiągnął jedynie 108m, co raczej nie da mu awansu do drugiej serii.

Pierwszym zawodnikiem, który doskoczył do punktu konstrukcyjnego, był Martin Schmitt. Był to wynik zdecydowanie wyróżniający się wśród skoków nieprzekraczających 115m, jakie mogliśmy oglądać przez kolejne kilka minut. Wynik Niemca poprawił Andreas Kofler, lądując na 120,5m. Austriak znalazł się zatem na prowadzeniu.

Z dwudziestym numerem skakał drugi z naszych reprezentantów, Robert Mateja. Niestety, skoczył zaledwie 103 m i zajął miejsce jeszcze gorsze od swojego młodszego kolegi, Kamila Stocha.

W miarę upływu czasu mogliśmy oglądać coraz lepsze skoki. Tami Kiuru uzyskał 121,5m i zastąpił Koflera na pozycji lidera konkursu. Zaledwie o dwa metry bliżej wylądował Florian Liegl. 126 metrów – to odległość uzyskana przez reprezentanta gospodarzy, Tommy’ego Ingebrigtsena. Oczywiście Norweg wskoczył na pierwsze miejsce.

Z numerem 27 wystartował Niemiec Stephan Hocke, który wykonał drugi co do długości skok w pierwszej serii. Ale już po chwili Rok Benkovic i Sigurd Pettersen zepchnęli w cień całą dotychczas skaczącą stawkę Pucharu Świata. Pettersen pokazał, iż świetny wynik w serii próbnej to nie był przypadek – wyrównał rekord skoczni, który w Lillehammer wynosi 136,5m.

Przez długi czas nikt nie był w stanie nawet zbliżyć się do wyników Słoweńca i Norwega. Dokonał tego dopiero skaczący z numerem 34 Szwajcar Andreas Kuettel. Wylądował na linii 130m i tym samym był trzeci. Dobrze spisali się również Wolfgang Loitzl i Jernej Damjan. Słoweniec uzyskał tą samą odległość co Szwajcar, lecz uzyskał nieco gorsze noty za styl.

Warunki najwyraźniej uległy poprawie, jako że oglądaliśmy coraz więcej skoków na odległość powyżej 125m. Daiki Ito to kolejny zawodnik, któremu udało się uzyskać 130m. Jednak już po chwili, skaczący z kolejnym numerem Risto Jussilainen, całkowicie spalił swój skok. Najprawdopodobniej była to wina zawodnika, jako że skaczący po nim nie mieli już takich problemów.

Przedostatni z zawodników gospodarzy, Lars Bystoel, skokiem na odległość 132m otworzył ostatnią dziesiątkę pierwszej serii. Równie dobrze skoczył Michael Uhrmann. Andreas Widhoelzl ledwie przekroczył 120m, ale już Matti Hautamäki, lider klasyfikacji Turnieju Skandynawskiego, nie miał problemów z osiągnięciem 131m. W najgorszym wypadku będzie 10.

Słabiej skoczył kolejny z Austriaków, Thomas Morgenstern (123). Tylko o 2 metry dalej wylądował Adam Małysz. Ciężko mu będzie walczyć o miejsce w czołówce. Jakub Janda podzielił losy Polaka – skoczył w prawdzie dalej, jednak nie na tyle, by liczyć się w końcowym rozrachunku.

Warunki na skoczni powoli zaczęły być niesprzyjające. W nich to przyszło skakać najlepszej trójce dzisiejszego konkursu. Austriak Martin Hoellwarth nie do końca sobie poradził – uzyskał 123,5m, co dało mu tymczasowo czternastą lokatę.

Jako przedostatni skakał lider gospodarzy. Roar Ljoekelsoey z łatwością „wyciągnął” skok i wylądował na 133 metrze. Ale to nic w porównaniu z wyczynem lidera Pucharu Świata – Janne Ahonena. Uzyskał 137 metrów i poprawił dotychczasowy rekord skoczni.

 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i skoczek odl. 1 punkty
  1. Janne Ahonen (Finlandia)
  2. Sigurd Pettersen (Norwegia)
  3. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  4. Lars Bystoel (Norwegia)
  5. Rok Benkovic (Słowenia)
  6. Matti Hautamäki (Finlandia)
  7. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  8. Jernej Damjan (Słowenia)
  9. Michael Uhrmann (Niemcy)
 10.Daiki Ito (Japonia)
 11.Jakub Janda (Czechy)
 12.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 13.Adam Małysz (Polska)
 14.Andreas Widhölzl (Austria)
 15.Wolfgang Loitzl (Austria)
 16.Martin Höllwarth (Austria)
 17.Thomas Morgenstern (Austria)
 18.Georg Späth (Niemcy)
 19.Stephan Hocke (Niemcy)
 20.Noriaki Kasai (Japonia)
 21.Michael Neumayer (Niemcy)
 22.Tami Kiuru (Finlandia)
 23.Andreas Kofler (Austria)
 24.Martin Schmitt (Niemcy)
 25.Florian Liegl (Austria)
 26.Björn Einar Romören (Norwegia)
 27.Simon Ammann (Szwajcaria)
 28.Emmanuel Chedal (Francja)
 29.Kalle Keituri (Finlandia)
 30.Janne Happonen (Finlandia)

 31.Manuel Fettner (Austria)
 32.Primoz Peterka (Słowenia)
 33.Jan Matura (Czechy)
 34.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 35.Daniel Forfang (Norwegia)
 36.Anders Bardal (Norwegia)
 37.Kazuyoshi Funaki (Japonia)
 38.Jure Bogataj (Słowenia)
 39.Christian Bruder (Niemcy)
 40.Kamil Stoch (Polska)
 41.Robert Kranjec (Słowenia)
 42.Thomas Lobben (Norwegia)
 43.Rok Urbanc (Słowenia)
 44.Johan Erikson (Szwecja)
 45.Robert Mateja (Polska)
 46.Tommy Egeberg (Norwegia)
 47.Risto Jussilainen (Finlandia)
 48.Jon Aaraas (Norwegia)
 49.Henning Stensrud (Norwegia)
 50.Martin Koch (Austria)
137.0
136.5
133.0
132.0
131.5
131.0
130.0
130.0
130.0
130.0
127.5
126.0
125.0
125.0
124.5
123.5
123.0
123.5
123.5
123.0
122.5
121.5
120.5
120.0
119.5
119.0
117.5
118.0
117.5
116.5

116.5
115.5
112.5
112.0
111.5
111.0
109.5
109.5
108.5
108.0
107.5
108.0
107.0
104.0
103.0
101.0
102.0
100.5
DSQ
DSQ
148.1
145.2
140.4
138.1
136.2
135.8
135.0
134.0
133.5
133.5
130.0
125.3
124.5
124.0
123.6
120.8
120.4
120.3
120.3
119.9
118.0
116.7
114.9
114.0
113.1
112.2
109.5
108.9
108.0
106.7

105.7
104.4
99.0
97.6
96.2
94.3
93.1
92.6
90.3
89.4
88.0
87.9
87.6
79.7
79.4
75.3
72.6
71.4
DSQ
DSQ

Druga seria rozpoczęła się skokami dwóch Finów: Janne Happonena (108) i Kalle Keituriego (114). Wyniki osiągane przez zawodników, zajmujących po pierwszej serii miejsca w trzeciej dziesiątce, nie były powalające. Jedynie Bjoern Einar Romoeren, który niespodziewanie był po pierwszej serii 26, uzyskał 124,5m. Minimalnie krócej skoczył Martin Schmitt, który mimo przewagi, jaką miał nad Norwegiem, zajął miejsce za nim.

Prowadzenie Romoerenowi odebrał skaczący jako dziesiąty Michael Neumayer (123,5). Osiemnasty po pierwszej serii Georg Spaeth również przekroczył punkt konstrukcyjny. Zajął miejsce za swoim kolegą z drużyny. Austriacy Thomas Morgenstern i Martin Hoellwarth wykonali dobre skoki. Hoellwarth uzyskując odległość121,5m stał się nowym liderem.

Hoellwartha na pierwszym miejscu zmienia jego rodak Wolfgang Loitzl. Ostatni ze skaczących dziś Austriaków, Andreas Widhoelzl, uzyskał najlepszą jak do tej pory odległość w konkursie, dzięki czemu zapewnił sobie w najgorszym wypadku 14 miejsce.

Po pierwszej serii miejsce 13 zajmował Adam Małysz. Niestety, Polak skoczył zaledwie 114 metrów i będzie zajmować miejsce na początku drugiej dziesiątki. Tylko o 2,5 m dalej wylądował Norweg Tommy Ingebrigtsen. Drugą dziesiątkę zamknął skokiem na odległość120,5 m Jakub Janda.

Na miejscu dziewiątym po pierwszej serii ex aequo znajdowali się Daiki Ito i Michael Uhrmann. Niemiec skoczył zdecydowanie lepiej od Japończyka. Uzyskał 127 metrów, co dało mu oczywiście prowadzenie w konkursie. Zaledwie dwa metry bliżej wylądował Jernej Damjan i uplasował się na drugim miejscu.

Kolejny Szwajcar Andreas Kuettel wylądował w granicach 125m. To jednak nic w porównaniu z tym, co pokazał Matti Hautamäki. 135 metrów to odległość, która pozwoli mu walczyć o miejsce na podium! Nie wyprzedził go Rok Benkovic, nie zrobili tego również Lars Bystoel i Roar Ljoekelsoey.

Do zakończenia konkursu zostało już tylko dwóch zawodników. Pierwszy skakał Sigurd Pettersen. Uzyskał 126 metrów, co nie pozwoliło mu pokonać Hautamäkiego. I nie zrobił tego również Janne Ahonen! Skoczył tylko 122,5m i ostatecznie zajął czwarte miejsce.

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Matti Hautamäki (Finlandia)
  2. Sigurd Pettersen (Norwegia)
  3. Lars Bystoel (Norwegia)
  4. Janne Ahonen (Finlandia)
  5. Michael Uhrmann (Niemcy)
  6. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  7. Jernej Damjan (Słowenia)
  8. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  9. Rok Benkovic (Słowenia)
 10.Andreas Widhölzl (Austria)
 11.Jakub Janda (Czechy)
 12.Daiki Ito (Japonia)
 13.Wolfgang Loitzl (Austria)
 14.Martin Höllwarth (Austria)
 15.Michael Neumayer (Niemcy)
 16.Georg Späth (Niemcy)
 17.Björn Einar Romören (Norwegia)
 18.Thomas Morgenstern (Austria)
 19.Martin Schmitt (Niemcy)
 20.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 21.Stephan Hocke (Niemcy)
 22.Adam Małysz (Polska)
 23.Andreas Kofler (Austria)
 24.Tami Kiuru (Finlandia)
 25.Florian Liegl (Austria)
 26.Simon Ammann (Szwajcaria)
 27.Noriaki Kasai (Japonia)
 28.Emmanuel Chedal (Francja)
 29.Kalle Keituri (Finlandia)
 30.Janne Happonen (Finlandia)

 31.Manuel Fettner (Austria)
 32.Primoz Peterka (Słowenia)
 33.Jan Matura (Czechy)
 34.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 35.Daniel Forfang (Norwegia)
 36.Anders Bardal (Norwegia)
 37.Kazuyoshi Funaki (Japonia)
 38.Jure Bogataj (Słowenia)
 39.Christian Bruder (Niemcy)
 40.Kamil Stoch (Polska)
 41.Robert Kranjec (Słowenia)
 42.Thomas Lobben (Norwegia)
 43.Rok Urbanc (Słowenia)
 44.Johan Erikson (Szwecja)
 45.Robert Mateja (Polska)
 46.Tommy Egeberg (Norwegia)
 47.Risto Jussilainen (Finlandia)
 48.Jon Aaraas (Norwegia)
 49.Henning Stensrud (Norwegia)
 50.Martin Koch (Austria)
131.0
136.5
132.0
137.0
130.0
133.0
130.0
130.0
131.5
125.0
127.5
130.0
124.5
123.5
122.5
123.5
119.0
123.0
120.0
126.0
123.5
125.0
120.5
121.5
119.5
117.5
123.0
118.0
117.5
116.5

116.5
115.5
112.5
112.0
111.5
111.0
109.5
109.5
108.5
108.0
107.5
108.0
107.0
104.0
103.0
101.0
102.0
100.5
DSQ
DSQ
135.0
126.0
128.5
122.5
127.0
123.0
125.0
125.5
123.0
124.5
120.5
118.0
121.0
121.5
123.5
121.0
124.5
120.0
123.5
116.5
117.0
114.0
118.5
117.0
116.0
117.0
109.5
114.5
114.0
108.0



















DSQ
DSQ
281.3
271.0
270.4
267.6
262.6
261.8
258.5
258.4
255.1
247.6
245.4
243.9
239.4
239.0
238.3
236.1
235.3
234.9
234.3
232.0
227.4
227.2
226.7
224.8
218.4
217.1
213.5
211.5
209.7
194.6

105.7
104.4
99.0
97.6
96.2
94.3
93.1
92.6
90.3
89.4
88.0
87.9
87.6
79.7
79.4
75.3
72.6
71.4
DSQ
DSQ

klasyfikacja Pucharu Świata >>
klasyfikacja Turnieju Skandynawskiego >>
wirtualna* klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) >>

* - klasyfikacja wirtualna, ponieważ ranking WRL jest uaktualniany po zakończeniu periodu; period VI sezonu 2004/2005 jeszcze trwa, natomiast obowiązująca jest klasyfikacja po V periodzie sezonu 2004/2005 (również dostępna w naszym serwisie)