Poniedziałek upłynął w polskiej drużynie skoczków narciarskich pod znakiem treningu siłowego oraz regeneracji sił. Zawodnicy przygotowujący się do dwóch kolejnych konkursów Mistrzostw Świata planowali dziś jazdę na nartach. Niestety zmianę programu zajęć wymusiły intensywne opady śniegu.
W godzinach popołudniowych skoczkowie wzięli udział w okołp półtora godzinnym treningu na siłowni, wieczorem mają w planach odpoczynek i psychiczne przygotowanie się do kolejnych skoków - tym razem na obiekcie dużym (HS-137). "Wszyscy szykowali się na narty, ale znowu nie mieliśmy szczęścia do pogody. Rano przeszliśmy się tylko po mieście, po sklepach. (..) Będzie trochę podnoszenia ciężarów. Wieczorem zawodnicy mają wolne, może obejrzymy wspólnie jakiś film" - mówił trener Kuttin.

Już jutro, o godzinie 16:00 pierwsze treningi na dużej skoczni Schattenberg. Wezmą w nich udział wszyscy nasi reprezentanci: Kamil Stoch, Marcin Bachleda, Mateusz Rutkowski, Robert Mateja i Adam Małysz. We wtorek rano polska drużyna planuje przeprowadzić trening imitacyjny.