Thomas Lobben jest nową postacią w norweskiej kadrze skoków narciarskich. Zawodnik dopiero trzeciej reprezentacji kraju zaczął ostatnio osiągać sukcesy na arenach Pucharu Kontynentalnego. Po zwycięstwie w Lauscha (zaskakującym, bo dzień wcześniej zajął tam 57 miejsce) dwukrotnie triumfował jeszcze w Braulange. W nagrodę za te osiągnięcia pojechał na konkursy Pucharu Świata do włoskiego Pragelato (czołowi zawodnicy norwescy rywalizowali wtedy o mistrzostwo kraju). Indywidualnie zajął tam 40 miejsce, drużynowo Norwegia była siódma. Właśnie po drugim konkursie w Pragelato Thomas Lobben udzielił wywiadu reporterce Skokinarciarskie.com.
Skokinarciarskie.pl: Jesteś, dla większości kibiców, nową twarzą w skokach narciarskich. Czy możesz nam krótko powiedzieć, kim jest Thomas Lobben?

Thomas Lobben: Zacząłem skakać gdy miałem ok. 4-5 lat, ale tak naprawdę swoją karierę rozpocząłem w wieku sześciu lat. Przeprowadziłem się z domu (Vikersund) do Lillehammer jak miałem 16 lat. Chodziłem do Norges Toppidrettsgymnas (Norweskie gimnazjum "topowych" sportowców) w Lillehammer, no i przez ostatnie dwa lata należę do teamu Lillehammer Hopp. Teraz mam nadzieję, że w następnym roku będę w kadrze B, ale nie jestem jeszcze tego całkiem pewny. (Thomas w tym sezonie należy do norweskiej kadry C - red.). Hmm... to chyba wszystko, bo nie wiem co jeszcze mógłbym powiedzieć.

Skokinarciarskie.pl: Co możesz nam powiedzieć o swoich skokach oddawanych tu w Pragelato? Czy jesteś zadowolony z wyników, czy może przyjechałeś tu z innymi oczekiwaniami?

Thomas Lobben: Był to mój pierwszy Puchar Świata za granicą, wcześniej uczestniczyłem tylko w PŚ w Norwegii. Jestem zadowolony z tego, co tu zaprezentowałem, oprócz wczorajszego dnia (piątek 11.2.2005 - przyp. red.), w konkursie indywidualnym. Był to najgorszy mój skok, który tu wykonałem (40 miejsce). Pokazałem dobre skoki w treningu i całkiem poprawny skok w konkursie drużynowym, także muszę powiedzieć, że jest dość OK =)

Skokinarciarskie.pl: Uczestniczyłeś w Pucharze Świata, wcześniej w Pucharze Kontynentalnym. Jakie widzisz różnice?

Thomas Lobben: Hmm... tu jest mniejsza prędkość na rozbiegu, małe błędy mają większy wpływ na ostateczny wynik skoku. Jest tu trudniej. Oczywiście inaczej skacze się razem z najlepszymi. To wpływa na psychikę, gdy się wie, że prędkość jest miejsza i że jest wielu lepszych od ciebie...

Skokinarciarskie.pl: Jakie masz plany po Pragelato?

Thomas Lobben: W środę (16.2.2005) lecę do Ameryki na zawody Pucharu Kontynentalnego w Westby i Iron Mountain, potem wracam do domu na CoC w Vikersund. Prawdopodobnie będę brał udział w Pucharze Świata w Lillehammer i Holmenkollen.

Skokinarciarskie.pl: Czyli nie wybierasz się na finał CoC w Zakopanem?

Thomas Lobben: Nie wygląda na to, żebym miał tam jechać. Musiałbym wygrać wszystkie cztery konkursy w Ameryce, ale kto wie, może będzie Zakopane. Dzisiaj jednak nic na to nie wskazuje.

Skokinarciarskie.pl: Jaki jest Twój największy sukces, co najlepiej wspominasz?

Thomas Lobben: Bardzo fajnie było na CoC w Braunlage tydzień temu. Wtedy pierwszy raz zwyciężyłem w zawodach, i to nie tylko raz, ale dwa razy!

Skokinarciarskie.pl: Masz jakiś wzór do naśladowania? Kto daje Ci inspirację w skokach?

Thomas Lobben: Nie mam kogoś szczególnego. Dużo było dobrych skoczków. Matti Nykänen był znakomity przez wiele lat, ale nie wiem czy jest za co go podziwiać w życiu prywatnym... <śmiech>

Skokinarciarskie.pl: Jakie są Twoje zalety i wady?

Thomas Lobben: Ty mi powiedz :-)

Skokinarciarskie.pl: Nie masz żadnych złych cech?

Thomas Lobben: Niewiele! Myślę, że chyba jestem trochę egoistą, może trochę za bardzo trzymam się z boku. Ogólnie dość twardo stoję na ziemi.

Skokinarciarskie.pl: Po tym, jak wprowadzono BMI, paru Twoich kolegów musiało przytyć. Jak to wyglądało w Twoim przypadku?

Thomas Lobben: Dla mnie to było idealne! Ta nowa reguła bardzo dobrze pasuje do mojej budowy ciała. Śmiem twierdzić, że to było idealna zmiana przepisów.

Skokinarciarskie.pl: Czego chcesz, abyśmy Ci życzyli?

Thomas Lobben: Fajnego życia, mnóstwo długich skoków i żebym zawsze był szczęśliwy.

Skokinarciarskie.pl: Chciałbyś powiedzieć coś swoim fanom w Polsce?

Thomas Lobben: Mogę powiedzieć to, że naprawdę miło mi się robi w sercu, że jest Was tak wielu. W Norwegii nie ma zbyt wielu kibiców. Dla mnie to jest bardzo miłe uczucie jechać do miejsc, gdzie jest mnóstwo ludzi i pełno kibiców, gdzie zawody są jedną wielką zabawą. Trzymajcie tak dalej!

Wywiad przeprowadziła Victoria Murawska.


powiększ ankietę



Zabawa na zbieżność gustów z Thomasem Lobbenem:

Weź długopis i kawałek kartki. Zaznacz swoje odpowiedzi, a następnie sprawdź, czy Wasze odpowiedzi się pokrywają.

Pić
kawa/herbata

Muzyka
pop/rock

Pora Roku
lato/zima

Dziewczyna
brunetka/blondynka

Filmy
komedie/akcji

Piątkowy wieczór
w domu/na zabawie

Wolisz
wcześnie wstawać/póżno się kłaść

Lody
czekoladowe/waniliowe

Urlop
słoneczny raj/zimowy wypas

Jazda Samochodem
szybka/wolna

sprawdź odpowiedzi Thomasa >>