Mateusz
18.02.2005, 15:46
Liczę na ciebie ADAŚ mysłę że wygrasz ale nawet gdybyś nie wygrał to i tak będę zadowolony ,bo przecierz nie jestes maszyna do wygrywania ,ale pokaż tym Ahonenom
, Shmitom i innym co potrafisz .Leć Adaś po złoto i po Mazurka Dąbrowskiego
wojtekiki
16.02.2005, 21:10
co to znaczy "czy stanie się to się" ???
Asia S.
16.02.2005, 20:02
Oj Adasiu. Wtgrasz i znow bede tak szczesliwa jak po kazdym Twoim sukcesie; wiekszym czy mniejszym. Dla nas i tak - zawsze najlepszy. A IO sie nie przejmujcie; choc mowie to do Was to do dzis mam zal do Kasai Waltera H i Ammana bo to on namieszał. lotem poni podzielic sie Małysz i Hannawalld bo to oni wtedy byli najlepsi. A w sobote-nie widze innego zwyciezcy jak Adam. "Zwycieztwo jest przeciez dla Adama:)"
seba
16.02.2005, 20:01
adaś jest misztrzem
Himena
16.02.2005, 19:42
Ziober - uważaj bo uwięrzę - jeszcze się rozczarujesz! Aho, Matti i Risto postarajcie się!
Nikunen: bredzi prze gorączkę - żart! Ale jestem w stylu Clio trzymam kciuki za Finów! A szczególnie Janne i Mattiego!
uskotko
16.02.2005, 18:37
no nieee, znów wszystko wina Hofera i Tepesa. Tylko nie wtedy, kiedy Adam wygrywał.
Ludzie, dajcie na luz.
Ziober
16.02.2005, 18:33
Pierwsza 10 na k-90
1.Małysz
2.Hautameki
3.Morgerstern
4.Ahonen
5.Speatch
6.Kasai
7.Hoelwarth
8.Ljoeksoley
9.Damjan
10.Mateja
Nie sądze aby ktos wygral z Hautamekim i Malyszem.Janda juz zgasnal.Ahonen bedzie poza podium a niemcy moga sprawic niespodzianke
Elvis
16.02.2005, 17:36
Zgadzam się z Wami, gdyby nie ta dziura Adam miałby złoto.Ileż to już razy Hofer i Tepes kręcili zawodami, wcale bym się nie zdziwił gdyby w Oberstdorfie było podobnie, obym się mylił...
vegx
16.02.2005, 17:29
to dziwne co mowi nikkunen...
zdaje mi sie ze malysz ma wieksze szanse na k90 niz na k120, ale wierze ze bedzei 2x złoto
A swoja droga to małysz tez troche nie trenowal, w zasadzie to tylko odpoczywal kiedy inne ekipy mogly sie wzmocnic i wyeliminowac bledy.
Adam bedzie taki jak w zakopanem a inni od tego czasu troszke potrenowali. No, ale na + mozna zaliczyc to ze odpoaczal co pozwoli mu oddac rowne skoki... tak mysle...
Adam K.
16.02.2005, 16:16
@indor - dobrze , że przypomniałeś o pechu Małysza ze skoczni K-90 w Salt Lake City (konkretnie w Park City). Rzeczywiście - gdyby nie ta nieszczęsna dziura, którą zrobił N. Kasai, wielce prawopodobne, że Adam zostałby mistrzem olimpijskim... Wielkie pretensje mam przede wszystkim do niejakiego Waltera H. Miejmy jednak nadzieję, że w Pragelato Adam wreszcie zdobędzie ten najbardziej oczekiwany tytuł. Będzie mógl wtedy z dumą stawiać się na równi z Jensem Weissflogiem i Matti Nykaenenem...
mmm_krakow
16.02.2005, 15:05
Jeśli chodzi o K-120 w Oberstdorfie radziłabym się cofnąć do MŚ Oberstdorf 1987 :))))) I popatrzeć że zwycięzca z dużej skoczni nigdy na niej nie wygrał podczas TCS, hehe
Może to jednak dobra wrózba dla Adasia ;))))))))))))))))))
Janda, Widhoelzl - jakoś ich nie widzę w gronie faworytów, na tej samej podstawie, co pisałam o Zakopcu. Konkursy będa przy sztucznym świetle, a obaj noszą soczewki.
uskotko
16.02.2005, 14:35
@mmm
no, nie tylko z Hollim przegrał, ale jeszcze z dwoma innymi. I jakoś nie widzę, co do tego ma trener. Ahonen jest jednym z nielicznych zawodników, którzy skaczą mniej więcej równo niezależnie od trenera reprezentacyjnego - pewnie dlatego, że większe znaczenie ma w Finlandii trening klubowy pod wskazówkami trenera osobistego. Brąz na skoczni dużej był dla Janne - nie oszukujmy się - porażką. Walczył o złoto, godził się ze srebrem, a skończyło się na brązie. Nie nam oceniać zawodnika i jego nadzieje+reakcje, ale można sobie wyobrazić, że podczas MŚ we własnym mieście liczył na najwyższe laury. Na K90 startował wyraźnie podłamany psychicznie, poza tym nie miał szczęścia do warunków. mmm - innymi słowy: odsyłam do wcześniejszej wypowiedzi nt. oceniania preferencji zawodnika poprzez pryzmat jednego konkursu.
uskotko
16.02.2005, 14:27
pewnie, że Was prowokuję, a jak?! :D Jestem strasznym prowokatorem. Ale tak naprawdę to piszę to, co myślę - a tak naprawdę nikt nie wie, co będzie na mistrzostwach. Janne Ahonen BYŁBY faworytem, gdyby nie jego choroba z następczą absencją w skokach. Nikt nie wie, co Jasiek pokaże w Oberstdorfie. Adam Małysz w ciągu ostatnich lat pokazywał, że podczas wielkich imprez jest bardzo silny. Pozostali zawodnicy z czołówki - Holli, Morgi, Jakub, Roar czy nawet Matti - po prostu powtarzam nazwiska, jakie wymieniają spece. A przecież jest całkiem możliwe, że rozbłyśnie nowa gwiazda, która zadziwi wszystkich - może i Kamil Stoch? Czemu nie?
Nikt z nas nie jest jasnowidzem - no chyba że jest - ale prognozować można. To niezła zabawa. Byle opierała się na konkretnych wiadomościach i faktach. Pozdrawiam!
mmm_krakow
16.02.2005, 14:24
Małysz faworytem na dużej? A może stracić na średniej???
Przepraszam, ale pan trener chyba nie myje oczek, albo spożył zbyt dużo "Finlandii" w płynie, bo opowiada bzdury. Janne nie zalicza się do faworytów? Taki tekst o swoim zawodniku?
@uskotko
Jakoś Janne z Lahti ma brąz z dużej skoczni, a nie K-90, gdzie przegrał z Hoellwarthem :D
Przypomnij sobie, kto był trenerem Finów w 1997 roku, to może zrozumiesz :D Dlaczego Janne we wcześniejszym okresie lepiej skakał na średnich skoczniach.
Chodzi o technikę skoku :D
daf
16.02.2005, 14:20
@uskotko, piszesz, że Schmitt po 1,5 miesięcznym niebycie wygrał niespodziewanie na K-116, no to teraz mamy prostą analogię z Janne Ahonenem - skoro wówczas Schmitt wygrał niespodziewanie, to dlaczego teraz Ahonen jest w grnie faworytów?
ADAM fan
16.02.2005, 14:16
tak, czy inaczej - liczę, że Adam przywiezie nam medale nr 5 i 6 z tych MŚ... a jaki będzie ich kolor? Każdy będzie ładny, ale jednak poprosiłbym o złoty : )
daf
16.02.2005, 14:15
@indor
mam wrażenie, że uskotko troszkę nas tu prowokuje.
uskotko
16.02.2005, 14:12
tzn. Martin wygrał tylko raz przed MŚ w Lahti w 2001 :)
uskotko
16.02.2005, 14:09
obawiam się, że jeśli Stoch wygra MŚ, to niewiele z niego pożytku mieć już będziemy. Chyba że będzie miał wokół siebie ludzi, którzy o niego zadbają - by nie podzielił losu wieluuuu talentów. Nie zgadzam się natomiast z twierdzeniem, że przed MŚ Adam wygrywał na zmianę z Martinem. Jakie na zmianę??? Od Turnieju 4 Skoczni wygrał przecież tylko raz, w Hakubie (Adam chyba znów wpadł w dziurę :) a na pewno w dołek - aklimatyzacyjny). Jego zwycięstwo na 116 było wielką niespodzianką - po 1,5 miesiąca słabszej dyspozycji.
Ach, to był konkurs... :)
indor
16.02.2005, 14:07
@uskotko
no niby miał ale złoto to złoto, a taka okazja jaką miał wtedy może się już nie powtórzyć...Ty nie żałujesz, że przez takie coś przegrał najważniejsze dla sportowca trofeum???
misia(svenka)
16.02.2005, 14:04
No no no...ten Nikunen coś troszkę naciąga sprawę. Zgadzam się z nim jednak, że noty za styl będą odgrywały bardzo dużą rolę. Trzymam kciuki za Adasia i wierzę, że przywiezie nam złoto!
uskotko
16.02.2005, 14:03
oj wiem, że wpadł! Facet to ma pecha... Skakało ich po tym nieszęsnym Kasaiu tyluuu, a akurat Adam musiał wpaść! No ale medal miał - napewno nie wolałbyś, by skończył na miejscu czwartym, prawda?
daf
16.02.2005, 14:02
@uskotko
rzeczywiście sport to nie matematyka, a już na dzisiejsze szanse obu panów wpływ MŚ z Lahti czy Predazzo jest tylko symboliczny, dlatego przywoływanie statystyk mija się nieco z celem. Przed MŚ w Lahti Małysz wygrywał seryjnie, na zmianę ze Schmittem, przed MŚ w Predazzo skakał nieźle, ale do formy z 2001 roku wiele my brakowało, a w konkusie był zdecydowanie najlepszy - to dowód, że spekulacje to tylko demagogia, bo na zawodach naprawdę wiele się może zdarzyć łącznie z tym, co było w Pralegato, czyli Stoch zajmie lepsze miejsce niż Adam (nie miałbym nic przeciwko, gdyby to oznaczało np. drugie miejsce dla Małysza :))) )
indor
16.02.2005, 13:56
Ale wtedy naprawdę wpadł - to było przecież widać, ja naprawdę wolałbym, aby Adam przegrał bo nie był w formie, a nie przez niedopatrzenie sędziów, którzy nie poprawili zeskoku po upadku zawodnika na najważniejszych zawodach!!!
uskotko
16.02.2005, 13:50
z całym szacunkiem do Adama - on jakoś zawsze ma pecha i wpada w dziury po innych skoczkach. A słyszeliście, by jakikolwiek inny zawodnik z PŚ narzekał na coś takiego? Jakieś tu przekręty są...
No ale jedni skarżą się na dziury, inni na kombinezony, jeszcze inni na katar. Jak w przysłowiu o baletnicy...
indor
16.02.2005, 13:45
Adam podczas IO na K120 przegrał przez swoje skoki, a na K90 przez to,że wpadł w dziurę po upadku Kasai - daje sobie rękę odciąć, że gdyby nie to byłby pierwszy (sumę skoków miał przecież taką samą jak Ammann), a w pierwszej serii skoczył dalej (Adam - 98,5, Ammann - 98) i w drugiej serii skakałby jako ostatni. Do tej pory nie mogę odżałować, że przez ten pech Adam nie zdobył złota.
indor
16.02.2005, 13:40
@uskotko
Ale nawet Adam sam mówił, że na średnich skoczniach lepiej się czuje.
Ale ja nadal nie rozumiem skąd teraz - po 9 miejscu Adama w Pragelato nie daje większych szans innym zawodnikom...może to wszystko przez warunki i skoki Adama były rzeczywiście dobre, już nie wiem..
Jeżeli chodzi o mnie to wolałbym, żeby Adam wygrał na K90, bo miałby 3 tytuł na sredniej skoczni pod rząd..
Zauważyliście,że przed tymi MŚ nie ma zdecydowanego faworyta - przed Lahti był Małysz, przed Predazzo Hannawald, a teraz:
niby Ahonen, ale nie wiadomo do końca jak jest z jego formą
Małysz-po Zakopcu byłem większym optymistą, teraz nie wiem
I tak samo z Austriakami, Hautamaekim, Lyoekelsoeyem..
Szkoda, że odwołali trening, bo czegoś możnaby było sie dowiedziec.
uskotko
16.02.2005, 13:34
W Predazzo Adam wygrał na obu skoczniach, więc w ogóle nie widzę potrzeby o tym wspominać.
W SLC też był niżej na K90 niż na K120, a w Lahti miał po prostu pecha, bo byłby wygrał na K116, gdyby nie warunki, o których się tak szeroko wszyscy zawsze rozpisują. Jeśli porównać (jeśli Ci się, daf, oczywiście zachce) występy obu panów na skoczniach średnich oraz na dużych, nie wyjdzie nic innego jak właśnie przewaga Janne na tych pierwszych, a Adama na tych drugich. Prosta statystyka.
Choć oczywiście sport to nie matematyka. Ale też przewidywania i prognozy to nie wyniki, nie?
daf
16.02.2005, 13:29
to ilu jest tych indywidualnych "złotych" na średniej wśród obecnie skaczących? Coś pamięć zawodzi... ZNAWCĘ SKOKÓW
daf
16.02.2005, 13:25
@uskotko
zaraz zaraz, a Predazzo? Przypomnij mi, bo nie pamiętam, kto tam wygrał na średniej skoczni?
lzk
16.02.2005, 13:16
Mysle że na jednej skoczni Adam wygra na 100% i do tego pobije na pewno rekord na skoczni K90 LEĆĆĆĆĆ ADAM I STOCH ZEBY Z MATEJĄ BYLI W ! 20
uskotko
16.02.2005, 13:02
I Wy ludzie uważacie się za znawców skoków??? Dobre sobie. Tylko dlatego, że Adam nie wygrał na dużej skoczni w Lahti - BO MIAŁ MNIEJ SZCZĘŚCIA niż Martin Schmitt - a wygrał na K90, uważacie, że jest lepszy na średnich skoczniach??? Buahahahaha. Zapominacie chyba, kto ma najwięcej z obecnych skoczków zwycięstw na skoczniach średnich oraz (jedyny) indywidualny tytuł MŚ ze skoczni właśnie średniej: mianowicie Janne Ahonen. Adam Małysz zawsze lepiej radził sobie na skoczniach większych, a Janne zawsze na mniejszych, i Tommi Nikunen ma 100% racji.
I nie zapominajmy, że Ahonen NIE lubi Schattenberg K120 - a w tym sezonie wygrał tam tylko dzięki swojej super formie, której prawdopodobnie już nie ma... To jedna z jego najmniej lubianych skoczni. Adam jest pretendentem do tytułu na K120.
daf
16.02.2005, 12:46
hehe, indor, masz rację - do dalszy ciąg podchodów. A może asekuranctwo Nikunena, bo Janne po chorobie na treningach nie błyszczy? Piernik wie...
indor
16.02.2005, 12:37
Dziwne jest to, co on gada - Adasiek zawsze jest faworytem na skoczniach średnich - a już w Oberstdorfie nigdy mu tak super nie szło.
Ale najbardziej dziwi mnie to zdanie:
"Nawet Janne nie będzie mógł nawiązać z nim walki"- pierwszy raz słyszę coś takiego, żeby trener nie wierzył w swojego zawodnika.
A na jakiej podstawie Nikunen wyciąga te wnioski o Adamie, skoro w Paragelato był dopiero 9 ??
Wniosek: wojna psychologiczna - starcie drugie
bo pierwsze to Kojon i jego cudowne kombinezony
daf
16.02.2005, 12:09
Simi już raz wyskoczył jak diabeł z pudełka... :)
I chyba wystarczy... :) Prędzej Kuettel.
A o Jandzie jest cicho, bo on jednak złapał mały dołek, w dodatku wieczorne konkursy wyjątkowo mu nie "leżą". Ponoć ma to związek z jego przypadłością wzrokową.
andbal
16.02.2005, 12:00
A Simi ?
Karolcia:-)
16.02.2005, 11:59
Ja myślę,że Nikunen próbuje trochę zmylić zawodników tą wypowiedzią.Ahonen napewno jest w dobrej formie,chociaż Ja osobiście trzymam kciuki TYLKO za Adama!
daf
16.02.2005, 11:57
Ech, Bull... to Redaktorzy są jacyś tacy nadwrażliwi...
RagingBull
16.02.2005, 11:52
Ehhhh ojciec.... Coś ty taki ostatnio przeciwny redaktorom pewnego serwisu o skokach..???
Pozdro !!!
Caro
16.02.2005, 11:48
podium k120:Lyokeysoy,Malysz,Ahonen
k90:Małysz,Ahonen,Janda.
Gosiak
16.02.2005, 11:47
Adam jest przeciez silniejszy na mniejszej skoczni- to przeciez tu sie liczy sila odbicia... Adam wygra ale na K-90
daf
16.02.2005, 11:42
Hehehe, wychodzi na to, że trener Finów zachowuje więcej obiektywizmu niż co poniektórzy Redaktorzy Pewnego Serwisu Poświęconego Skokom Narciarskim...
RagingBull
16.02.2005, 11:35
Ano, nie można zapominać o Jandzie, bo to on może sie okazać najlepszym zawodnikiem MŚ. Oczywiście nie mam nic przeciwko, żeby sie spełniły proroctwa Nikunena...:P:P:P. Ciekawe czy Suomi też mają przygotowany cichcem jakiś magiczny kombinezon.....:P:P
ADAM DO BOJU !!!
kibic
16.02.2005, 11:29
Czemu wszyscy pomijają Jakuba Jande?? Nie zdziwcie sie jak Czech wszystkich zaskoczy.