Do Pragelato - niewielkiej włoskiej miejscowości położonej około 81 kilometrów na północ od Turynu - już niedługo przybędzie czołówka skoczków narciarskich z całego świata. Czy jednak faktycznie występujący na skoczni we Włoszech będą tymi najlepszymi?
Już wiemy, iż w Pragelato nie zobaczymy Janne Ahonena. Nie pojawią się również najlepsi skoczkowie norwescy, jako że w tym samym czasie rozgrywane będą Mistrzostwa Norwegii, od których zależy, kto pojedzie na Mistrzostwa Świata. Możliwe, iż termin konkursów we Włoszech został obrany dość niefortunnie - ze względu na zbliżające się wielkimi krokami Mistrzostwa w Oberstdorfie, konkursy Pucharu Świata w Pragelato mogą być nieco słabiej obsadzone - choć pewnie znacznie lepiej niż te w Japonii.

Trener drużyny niemieckiej, Peter Rohwein, zadecydował, iż w ten weekend w Pucharze Świata wystąpi czterech jego zawodników. Oprócz Martina Schmitta, który wciąż walczy o swój awans do reprezentacji na mistrzostwa, bilet do Włoch otrzymali Maximilian Mechler, Stephan Hocke i Joerg Ritzergeld. Od tego, jak Schmitt zaprezentuje się podczas sobotniego i niedzielnego konkursu, zależy jego wyjazd do Oberstdorfu. Po zawodach w Titisee-Neustadt Niemiec zrobił sobie przerwę w pucharowych startach i trenował w Schwarzwaldzie, a później w Oberstdorfie. "Jeżeli treningi Martina przyniosły efekty i dobrze zaprezentuje się w Pragelato, będzie mógł liczyć na miejsce w kadrze" wypowiedział się niedawno Rohwein. Jak na razie pewne miejsce mają Georg Spaeth, Michael Uhrmann i Michael Neumayer.

Austriacy stawią się z kolei w swoim najmocniejszym składzie. Ośmiu zawodników walczyć będzie o jak najlepsze miejsca i zapewnienie sobie biletu do Oberstdorfu. Wśród nich znaleźli się: Wolfgang Loitzl, Thomas Morgenstern, Martin Höllwarth, Andreas Widhölzl, Balthasar Schneider, Andreas Kofler oraz Florian Liegl. Ósmym zawodnikiem będzie Martin Koch lub Andreas Goldberger.

Ten weekend dla wielu będzie "chwilą prawdy". Nie wszystkie drużyny mają już komplet zawodników na Mistrzostwa Świata, a decyzję o ostatecznych składach większość trenerów zostawiła sobie właśnie na Puchar Świata w Pragelato. Na skoczni HS140 okaże się, kto najbardziej zasługuje na miejsce w reprezentacji danego kraju.