Dwa lata temu Adam Małysz dwukrotnie stanął na trzecim miejscu. W zeszłym roku były to dwa miejsca drugie. Wielu prorokowało, iż w tym roku będą to dwa miejsca pierwsze... Te przewidywania stały się prawdą! Po wczorajszym zwycięstwie razem z Roarem Ljoekelsoeyem, dziś Małysz już samotnie stanął na najwyższym stopniu podium! Drugi był Janne Ahonen, a na trzecim miejscu ulokował się wczorajszy współtriumfator Roar Ljoekelsoey.
Dzisiejszy konkurs był niezwykle emocjonujący, a czołówka niesamowicie wyrównana. Świetnie skakali Norwegowie, Niemcy i Austriacy. Klasy nie można odebrać Finom. Miłą niespodzianką są dobre miejsca Słoweńców, wśród których ostatnio świetnie skacze jedynie Jernej Damjan. Niestety, Polacy nie pokazali klasy. Jedynie dwóch z nich punktowało. Robert Mateja zajął dziś 25 miejsce. Mateuszowi Rutkowskiemu zabrakło jedynie pół metra, aby awansować do drugiej serii. Pozostali nasi zawodnicy zajęli miejsca w czwartej i piątej dziesiątce.

Ten weekend należał do jednych z najpiękniejszych dla wszystkich kibiców Adama Małysza. Dwa zwycięstwa na własnej skoczni, przed własną publicznością cieszyłyby niejednego mistrza. Życzymy mu więcej tego typu sukcesów, ale również życzyć mu trzeba rywali w wysokiej formie. Pewnie wszyscy chcielibyśmy oglądać zaciętą rywalizację podczas każdego konkursu Pucharu Świata.


OPIS KONKURSU

O godzinie zero, czyli 13:45 pierwszy skok w dzisiejszym konkursie oddał Rafał Śliż - jeden z sześciu skoczków polskich, których zobaczylmy dziś na Wielkiej Krokwi. Skoki oddawano z belki 5, czyli niższej niż w kwalifikacjach o 2. Skaczący z pierwszymi numerami Polacy osiągali wyniki przeciętne. 105 i 105,5m Śliża i Bachledy raczej nie dadzą im dobrego miejsca. Najdalej skoczył Mateusz Rutkowski (110,5) i przez niedługi czas znajdował się na prowadzeniu. Wyprzedził go dość szybko Antonin Hayek (113).

Z ósmym i dziewiątym numerem skakała para Finów. Pierwszy z nich, Akseli Kokkonen, uzyskał 113m i zastąpił Czecha na prowadzeniu. Jeszcze dalej poleciał Kimmo Yliriesto (116). Wyraźnie widać, iż każdy następny zawodnik reprezentuje coraz wyższy poziom. Potwierdza to skaczący jako dziesiąty Dimitri Ipatov (116,5), który odbiera Finom prowadzenie w konkursie.

Drugą dziesiątkę na liście startowej otwiera Krystian Długopolski. Polak skoczył tylko 108,5m i zajął miejsce za Mateuszem Rutkowskim. Dzisiaj pewnie też ich nie zobaczymy w drugiej serii. Zaraz po Krystianie skakał Veli-Matti Lindström (110), który wskoczył na miejsce między Polakami. Jego rodak Jussi Hautamäki również zaprezentował się słabo. Pierwszy Norweg w konkursie skakał jako 15. Anders Bardal skoczył zaledwie 107 metrów i ulokował się tuż za starszym z braci Hautamäki.

Upadek zaliczył Austriak Balthasar Schneider. Skoczył bardzo ładnie (120), jenak popełnił błąd przy lądowaniu. Odpięła mu się lewa narta i przez pewien czas jechał jedynie na prawej. Niestety, nie udało mu się utrzymać równowagi. Niedługo potem do prowadzącego Ipatova dołączył Maximilian Mechler. Uzyskał dokładnie tą samą odległość i notę za styl, co sprawiło, iż aktualnie mamy dwóch prowadzących.

Kolejne skoki były ładne, choć nie powalające. Dobrze skoczył Jure Bogataj (117) ze Słowenii, co pozwoliło mu objąć prowadzenie. Nie na długo - po chwili odebrał mu je jego rodak Primoz Peterka (119,5). Robert Mateja, który skakał jako 25, uzyskał tylko 112 metrów i może mieć problemy z zakwalifikowaniem się do drugiej serii. Po jego skoku nastąpiła krótka regulaminowa przerwa.

Po chwili konkurs został wznowiony. Jako 26 skakał Andreas Goldberger. Niestety, uzyskał zaledwie 100m co jest najgorszą jak do tej pory odległością. Można zacząć się zastanawiać, czy sędziowie nie przesadzili z długością rozbiegu - jeszcze nikt nie przekroczył dotąd 120 metrów! Nie udało się to również kilku zawodnikom skaczącym z wyższymi numerami. Uzyskiwane odległości były z każdym skokiem coraz słabsze. Wychodziło to na dobre Robertowi Matei oraz Mateuszowi Rutkowskiemu, których szanse na awans rosły z każdą chwilą.

Otwierający trzecią dziesiątkę Michael Neymayer osiągnął dość przyzwoitą odległość (115), dzięki czemu zajął tymczasowo 9 miejsce. Dużo słabiej zaprezentowali się Norwegowie Bjoern Einar Romoeren (109), Henning Stensrud (111,5) i Sigurd Pettersen (106,5). Warunki zdecydowanie uległy pogorszeniu i konkurs nie przebiega już tak sprawnie jak na samym początku. Po trójce Norwegów skakało dwóch Szwajcarów: Simon Ammann (110,5) i Andreas Kuettel (114,5) mają w prawdzie pewne miejsce w drugiej serii, ale zajmowane przez nich miejsca na pewno ich nie satysfakcjonują.

Pierwszym skoczkiem, który przekroczył granicę 120 metrów, był Risto Jussilainen (122,5), który we wczorajszym konkursie zajął miejsce na podium. Może w końcu zaczną się dalekie skoki. Wolfgang Loitzl (114) skoczył w prawdzie słabo, ale już następny Jerenj Damjan pokazał, iż można osiągać dobre odległości (124). Jeszcze dalej skoczył Lars Bystoel - 126,5 metra!

Georg Spaeth (117,5) wskoczył na 5 miejsce i przedzielił dwóch Słoweńców, którzy od dłuższego czasu okupowali miejsce 4 i 5. Jego rodak Michael Uhrmann skoczył tyle samo co Lars Bystoel, ale uzyskał niższą notę, zatem Norweg dalej jest na prowadzeniu. Po Uhrmannie skakał Matti Hautamäki. Fin uzyskał 124m i w najgorszym wypadku będzie na 11 miejscu po pierwszej serii. Andreas Widhoelzl (125,5) na pewno będzie w pierwszej dziesiątce, na co nie może raczej liczyc Thomas Morgenstern (123).

Po skokach Austriaków mogliśmy obejrzeć świetny skok w wykonaniu wczorajszego zwycięzcy Roara Ljoekelsoeya (127,5). Norweg jest na prowadzeniu! Ale wtedy przyszedł czas na Adama Małysza... Polak zdeklasował rywali swoim fenomenalnym skokiem na odległość 132m!

Do końca pierwszej serii zostało już tylko trzech zawodników. Powyżej 125 metrów skoczył Martin Hoellwarth. Prowadzenia Małyszowi nie odebrał również Jakub Janda (124). Nie zrobił tego również Janne Ahonen (128,5). Adam Małysz liderem po pierwszej serii!

 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i skoczek odl. 1 punkty
  1. Adam Małysz (Polska)
  2. Janne Ahonen (Finlandia)
  3. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  4. Lars Bystoel (Norwegia)
  5. Michael Uhrmann (Niemcy)
  6. Martin Höllwarth (Austria)
  7. Andreas Widhölzl (Austria)
  8. Jakub Janda (Czechy)
  9. Jernej Damjan (Słowenia)
 10.Matti Hautamäki (Finlandia)
 11.Thomas Morgenstern (Austria)
 12.Risto Jussilainen (Finlandia)
 13.Primoz Peterka (Słowenia)
 14.Georg Späth (Niemcy)
 15.Jure Bogataj (Słowenia)
 16.Dimitri Ipatov (Rosja)
 17.Maximilian Mechler (Niemcy)
 18.Andreas Kofler (Austria)
 19.Peter Zonta (Słowenia)
 20.Kimmo Yliriesto (Finlandia)
 21.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 22.Jan Matura (Czechy)
 23.Michael Neumayer (Niemcy)
 24.Wolfgang Loitzl (Austria)
 25.Akseli Kokkonen (Finlandia)
 26.Robert Mateja (Polska)
 27.Antonin Hajek (Czechy)
 28.Henning Stensrud (Norwegia)
 29.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 30.Simon Ammann (Szwajcaria)

 31.Mateusz Rutkowski (Polska)
 32.Nicolas Dessum (Francja)
 33.Balthasar Schneider (Austria)
 34.Veli-Matti Lindström (Finlandia)
 35.Björn Einar Romören (Norwegia)
 36.Martin Koch (Austria)
 37.Stephan Hocke (Niemcy)
 38.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 39.Krystian Długopolski (Polska)
 40.Ferdinand Bader (Niemcy)
 41.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 42.Anders Bardal (Norwegia)
 43.Marco Steinauer (Szwajcaria)
 44.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 45.Rok Benkovic (Słowenia)
 46.Marcin Bachleda (Polska)
 47.Daniel Forfang (Norwegia)
 48.Rafał ¦liż (Polska)
 49.Petr Chaadaev (Białoru¶)
 50.Andreas Goldberger (Austria)
132.0
128.5
127.5
126.5
126.5
126.0
125.5
124.0
124.0
124.0
123.0
122.5
119.5
117.5
117.0
116.5
116.5
115.5
115.5
116.0
114.5
114.0
115.0
114.0
113.0
112.0
113.0
111.5
112.0
110.5

110.5
110.0
120.0
110.0
109.0
109.0
108.5
108.5
108.5
108.0
107.5
107.0
106.5
106.5
108.0
105.5
106.0
105.0
103.0
100.0
140.1
132.3
129.5
128.7
128.2
127.3
125.9
124.2
123.2
122.7
120.4
118.0
114.1
108.0
107.1
106.2
106.2
104.9
104.9
103.3
103.1
102.7
102.5
101.7
98.9
98.6
98.4
97.2
95.6
95.4

93.9
93.0
92.5
92.0
91.7
90.7
90.3
90.3
89.8
89.4
88.0
87.6
87.2
86.7
86.4
85.4
85.3
83.5
78.4
72.0

Druga seria rozpoczęła się skokiem Balthasara Schneidera, który mimo że po pierwszej serii zajmował 33 miejsce, został dopuszczony do serii drugiej. Nie zdołał się poprawić i najprawdopodobniej tak czy tak nie zdobędzie dzisiaj punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu. Simon Ammann wyprzedził go pomimo słabszego drugiego skoku. W stosunku do pierwszej serii poprawili się Joerg Ritzerfeld (116,5) i Hinning Stensrud (116) i to oni są teraz na prowadzeniu. Skaczący jako piąty Antonin Hayek uzyskał bardzo słabą odległość i to on aktualnie jest kandydatem do zajęcia 31 miejsca.

Robert Mateja poprawił swój skok z pierwszej serii o 4,5 metra. Ma pewność, iż nie straci zajmowanej dotąd pozycji. 118,5m skoczył Wolfgang Loitzl co jest jednoznaczne z odebraniem Polakowi prowadzenia. Już po chwili mogliśmy oglądać pierwszy w drugiej serii skok na odległość powyżej 120 metrów. Wykonał go Niemiec Michael Neumayer. Podwyższenie rozbiegu o 2 belki dało wymierne efekty w postaci dużo dluższych skoków. Świetnie skoczył Andreas Kuettel (124,5), nieco gorzej Fin Kimmo Yliriesto (116,5). W drużynie fińskiej ewidentnie widać brak czwartego zawodnika reprezentującego dobry poziom.

Jako trzynasty skakał Peter Zonta (116,5), zaraz po nim widzieliśmy Austriaka Andreasa Koflera (117) i Rosjanina Dimitri Ipatova (118,5), który ostatnio regularnie awansuje do pierwszej trzydziestki. Kolejny Słoweniec, Jure Bogataj, otwierał pierwszą piętnastkę. 122,5 metry pewnie pozwolą mu w niej zostać. Na razie jest drugi za Szwajcarem Kuettelem. Tyle samo co Kuettel skoczył Georg Spaeth i to on teraz jest na prowadzeniu.

Kolejni skaczący zawodnicy osiągali dobre odległości. Świetną odległość miał Risto Jussilainen (131,5), który niestety spalił się w pierwszej serii, przez co nie będzie się dzisiaj liczyć w walce o podium. Nieco słabiej skoczył Thomas Morgenstern (123,5). Najwyraźniej Wielka Krokiew nie jest jego ulubioną skocznią. Niewiele gorzej od swojego rodaka skoczył Matti Hautamäki. 129 metrów pozwala mu na objęcie prowadzenia. Z kolei jego na pozycji lidera zastępuje Jernej Damjan (130).

Po pierwszej serii na ósmym miejscu sklasyfikowany został Jakub Janda (128,5). Po serii drugiej w najgorszym wypadku będzie 9. O jeden punkt ze Słoweńcem wygrywa Andreas Widhoelzl (128,5). Najlepsi zawodnicy dzisiejszego konkursu mają szansę uzyskać odległości powyżej 130 metrów!

Do 129 metra doleciał Martin Hoellwarth. Wyprzedził swojego kolegę z drużyny o zaledwie 0,3 punktu! Ale już za moment traci prowadzenie na rzecz Michaela Uhrmanna (131,5). Czołówka jest dziś wyjątkowo wyrównana! Uhrmanna nie wyprzedził Bystoel (130), ale dokonał tego trzeci po pierwszej serii Roar Ljoekelsoey (131,5). Norweg ma już zagwarantowane miejsce na podium.

Na górze rozbiegu zostało już tylko dwóch zawodników. Jako pierwszy skacze Janne Ahonen. 132 metry dały mu prowadzenie. Czy będzie to jednak wystarczające na Adama Małysza? Nie! Polak wylądował również na 132 metrze! Małysz drugi raz w ten weekend wygrywa w Zakopanem!

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Adam Małysz (Polska)
  2. Janne Ahonen (Finlandia)
  3. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  4. Michael Uhrmann (Niemcy)
  5. Lars Bystoel (Norwegia)
  6. Martin Höllwarth (Austria)
  7. Andreas Widhölzl (Austria)
  8. Jernej Damjan (Słowenia)
  9. Jakub Janda (Czechy)
 10.Matti Hautamäki (Finlandia)
 11.Risto Jussilainen (Finlandia)
 12.Thomas Morgenstern (Austria)
 13.Georg Späth (Niemcy)
 14.Primoz Peterka (Słowenia)
 15.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 16.Jure Bogataj (Słowenia)
 17.Michael Neumayer (Niemcy)
 18.Dimitri Ipatov (Rosja)
 19.Jan Matura (Czechy)
 20.Wolfgang Loitzl (Austria)
 21.Andreas Kofler (Austria)
 22.Peter Zonta (Słowenia)
 23.Maximilian Mechler (Niemcy)
 24.Kimmo Yliriesto (Finlandia)
 25.Robert Mateja (Polska)
 26.Henning Stensrud (Norwegia)
 27.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 28.Simon Ammann (Szwajcaria)
 29.Akseli Kokkonen (Finlandia)
 30.Balthasar Schneider (Austria)

 31.Antonin Hajek (Czechy)
 32.Mateusz Rutkowski (Polska)
 33.Nicolas Dessum (Francja)
 34.Veli-Matti Lindström (Finlandia)
 35.Björn Einar Romören (Norwegia)
 36.Martin Koch (Austria)
 37.Stephan Hocke (Niemcy)
 38.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 39.Krystian Długopolski (Polska)
 40.Ferdinand Bader (Niemcy)
 41.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 42.Anders Bardal (Norwegia)
 43.Marco Steinauer (Szwajcaria)
 44.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 45.Rok Benkovic (Słowenia)
 46.Marcin Bachleda (Polska)
 47.Daniel Forfang (Norwegia)
 48.Rafał ¦liż (Polska)
 49.Petr Chaadaev (Białoru¶)
 50.Andreas Goldberger (Austria)
132.0
128.5
127.5
126.5
126.5
126.0
125.5
124.0
124.0
124.0
122.5
123.0
117.5
119.5
114.5
117.0
115.0
116.5
114.0
114.0
115.5
115.5
116.5
116.0
112.0
111.5
112.0
110.5
113.0
120.0

113.0
110.5
110.0
110.0
109.0
109.0
108.5
108.5
108.5
108.0
107.5
107.0
106.5
106.5
108.0
105.5
106.0
105.0
103.0
100.0
132.0
132.0
131.5
131.5
130.0
129.0
128.5
130.0
128.5
129.0
131.5
123.5
124.5
120.5
124.5
122.5
122.5
118.5
119.5
118.5
117.0
116.5
116.0
116.5
116.5
116.0
116.5
112.5
111.0
114.0

110.0



















278.2
270.9
268.7
265.9
263.2
259.0
258.7
257.7
257.5
255.9
255.7
242.2
231.1
229.0
226.7
225.1
220.5
217.0
215.8
213.5
213.0
212.6
211.0
210.5
206.3
202.5
200.8
194.4
194.2
193.2

191.4
93.9
93.0
92.0
91.7
90.7
90.3
90.3
89.8
89.4
88.0
87.6
87.2
86.7
86.4
85.4
85.3
83.5
78.4
72.0