Kiedy o Norwegach można mówić, iż nie mają większych problemów z rozwojem w swoim kraju dyscypliny sportowej, jaką są skoki narciarskie, Szwedzi pogrążeni są w dołku i wszelkie ich starania, by się z niego wydostać, spełzają na niczym. W Pucharze Świata oprócz Johana Eriksona, który ostatnio spisuje się bardzo słabo, nie możemy oglądać praktycznie żadnego innego zawodnika prezentującego jako taki poziom. W tej sytuacji każda pomoc może mieć znaczenie.
Pomocną dłoń w stronę młodych skandynawskich skoczków wyciągnęła fińska firma Qual produkująca wysokiej jakości kombinezony narciarskie. Pod swoim szyldem organizuje serię konkursów dla młodzieży szwedzkiej i norweskiej. Zwycięzca ogólnej klasyfikacji tego małego "pucharu" otrzyma nagrodę w postaci profesjonalnego stroju do skakania. Na pewno jest to dość spore wsparcie finansowe dla zawodnika, jako że kombinezony do tanich nie należą, a kluby nie zawsze pokrywają koszty jego zakupu.

Skoczkowie z Norwegii, którzy nie ukończyli jeszcze 15 lat, będą toczyć zmagania w Mosjöen (12 i 13 lutego) i Raufoss (26 i 27 lutego). Pierwszy konkurs miał się odbyć już w poprzednim tygodniu, ale niestety ze względu na złe warunki musiał zostać odwołany.

W Szwecji w rywalizacji mogą brać udział zawodnicy, którzy nie ukończyli jeszcze 16 lat. Terminy i miejsca konkursów są następujące: 5 lutego w Örnsköldsvik, 6 i 19 lutego w Solleftea, 6 marca w Hede.

Niejeden z młodych skoczków narciarskich czy kombinatorów norweskich marzy o własnym profesjonalnym kombinezonie firmy Qual. W fińskich strojach skacze większość z czołowych zawodników świata. Wśród nich jest również aktualny lider Pucharu Świata, Janne Ahonen, który niezwykle ceni sobie kombinezony zaprojektowane i uszyte w firmie, mającej swoją siedzibę w niewielkiej miejscowości położonej na zachód od jego rodzinnego miasta - w Hämeenlinnie.