Wygrywając dzisiaj w Tauplitz Adam Małysz odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie i jednocześnie 26 w swojej karierze startów w Pucharze Świata. Na liście wszechczasów daje mu to piąte miejsce. Jak mówi Małysz, jego dyspozycja cały czas rośnie co z pewnością napawa optymizmem przed zbliżającymi się MŚ, czy patrząc w bliższej perspektywie - Pucharem Świata w Zakopanem.
"Jestem bardzo szczęśliwy z powodu mojego zwycięstwa. Warunki były tutaj bardzo dobre. Odpuściłem serię próbną, ponieważ uznałem, że to mi może pomóc. Moja forma rośnie i będę coraz lepszy." - mówił po konkursie Małysz.

Manewr taktyczny zrezygnowania ze startu w serii próbnej jak widać nie przeszkodził Małyszowi w oddaniu dobrych skoków. Przypomnijmy, że Polak lądował w zawodach na odległości 207 i 209,5 metra. "Decyzję o opuszczeniu serii próbnej wymyśliliśmy razem z Adamem. Ostatnio zaobserwowaliśmy, że te pierwsze skoki są zdecydowanie lepsze. Stwierdziliśmy, że jeśli nie będzie tego dodatkowego skoku, może nam bardzo pomóc" - tłumaczył Łukasz Kruczek, drugi trener reprezentacji.

Drugie miejsce zajął dzisiaj wczorajszy triumfator, Andreas Widhoelzl. Dla reprezentanta gospodarzy był to zdecydowanie najlepszy weekend w tym sezonie. Po konkursach na skoczni Kulm jego dorobek punktowy w klasyfikacji PŚ powiększył się o 180 punktów. "Jestem przeszczęśliwy, także z drugiego miejsca jestem absolutnie zadowolony. Dla mnie to był kapitalny weekend. Adam oddał super skok. Nie można było nic zrobić. Loty leżą mi po prostu. To doda mi bodźca na następne konkursy." - stwierdził Widhoelzl.

Wczoraj zapowiedał walkę o pierwsze miejsce - zakończyło się jednak na piątej lokacie. Thomas Morgenstern nie jest usatysfakcjonowany z dzisiejszego startu: "Właściwie oczekiwałem trochę więcej. Trzecie miejsce było możliwe, ale jestem w pełni zadowolony."

Kolejny Austriak, Martin Hoellwarh był dziś dopiero 16. W obydwu skokach nie udało mu się przekroczyć granicy 200 metrów. "Walczyłem, ale moja technika sprawia mi problem podczas lotów narciarskich. Na skoczniach normalnych skoki wychodzą mi super." - powiedział Hoellwarth.