Kombinator norweski Guido Landert leci do Bad Mitterndorf. Trener drużyny Szwajcarii ciągle poszukuje czwartego, pewnego ogniwa w zespole na konkursy drużynowe. Nie mogąc polegać do końca na Marcu Steinauerze, zdecydował się na sprawdzenie zupełnie nieznanego (w środowisku Pucharu Kontynentalnego i Pucharu Świata) zawodnika.
Guido Landert, znany wśród kombinatorów jako dobry skoczek, będzie w nadchodzący weekend pierwszy raz uczestniczył w konkursie lotów narciarskich. Możliwość startu uzyskał po zdobyciu punktów w Pucharze Kontynentalnym w Engelbergu (grudzień 2004).

Obydwaj szefowie wyszkolenia, Gary Furrer i Hippolyt Kempf, zdecydowali po rozmowie z trenerem kadry szwajcarskich skoczków Bernim Schödlerem, że Guido, na podstawie swojej stabilnej formy, zostanie powołany do ekipy na loty w Bad Mitterndorf. Za rekomendację niech służy fakt, że jest on pierwszym rekordzistą (134 m) nowej Olimpijskiej Skoczni K120 w Pragelato, gdzie w ostatni weekend odbyły się zawody Pucharu Świata B w kombinacji norweskiej. Ponadto podczas pierwszych treningów na mamucie w Kulm Guido uzyskał kolejno 181,5, 160,5 oraz 191 m, co dla debiutanta jest bardzo dobrym wynikiem. Szwajcar ma dużą szansę dobrego zaprezentowania się przed Mistrzostwami Świata w Oberstdorfie.