Dzisiaj o 17 na skoczni w Willingen miał rozpocząć się oficjalny trening przed weekendowymi zawodami Pucharu Świata. I zaczął się, jednak niestety nie udało się go dokończyć. Powodem odwołania (a raczej przełożenia - skoczkowie ponownie trenować będą jutro) był oczywiście wiatr... Jury kilkukrotnie przerywało trening, by w końcu po skokach dwunastu zawodników podjąć decyzję o całkowitym zatrzymaniu skoków.
Najdalszy skok wśród zawodników, którym udało się skoczyć, oddał Johan Erikson. Szwed wylądował na 129 metrze. Niewiele bliżej poleciał Francuz Emmanuel Chedal (128 m). Trzeci był Mateusz Rutkowski (123,5 m). Słabo skoczył Stefan Hula - 95,5 m pozwoliło mu na wyprzedzenie tylko Ivana Karaulova z Kazachstanu.