Początek sezonu z perspektywy niemieckiej
Opublikowano: 22 grudnia 2004, 17:54
Pierwszą część sezonu mamy już za sobą, co skłania do pewnych refleksji i podsumowań. W ośmiu konkursach niemieccy skoczkowie wywalczyli dwa miejsca na podium. W obliczu dominacji Janne Ahonena, który aż 7 razy zwyciężał, wynik ten wydaje się nienajgorszy.
Faktem jest, że w każdej drużynie, bez względu na narodowość, atmosfera daleko odbiega od tej idealnej. W Finlandii, mimo dobrych skoków Ahonena pogłębia się kryzys pozostałych zawodników. W Polsce z utęsknieniem czekamy na pojawienie się drugiego skoczka światowego formatu, który mógłby powalczyć z czołówką. W Norwegii Sigurd Pettersen i Bjoern Einar Romoeren nie prezentują się już tak dobrze jak w poprzednim sezonie, a drużynowo najmocniejsi Austriacy wciąż oczekują pierwszego zwycięstwa, nie mówiąc już o Słoweńcach czy "starych" Japończykach.
Jeśli chodzi o drużynę niemiecką, miejsca na podium wywalczone przez Alexandra Herra w Kuusamo i Georga Spätha w Harrachovie pokazały, że w Niemcach tkwi pewien potencjał i są oni w stanie osiągać czołowe rezultaty. Niewątpliwe jest jednak to, że czasy wielkich zwycięstw, jakie w przeszłości osiągali Martin Schmitt i Sven Hannawald, skończyły się. Fani skoczków muszą się z tym faktem prędzej czy później pogodzić. Wygrana niemieckiego zawodnika w jednym choć konkursie na Turnieju Czterech Skoczni byłaby już wielkim sukcesem.
Späth, Uhrmann i Herr musieliby naprawdę dobrze skoczyć, by przynajmniej trochę zagrozić będącemu w życiowej formie Ahonenowi. Na Martina Schmitta lepiej nie liczyć. Pewnie z nostalgią obejrzy w niedzielny wieczór galę, na której wybrany zostanie sportowiec roku. Dokładnie 5 lat po tym, jak Schmittowi nadano ten tytuł i wraz z kolegami odebrał nagrodę w kategorii "drużyna roku", Niemiec na razie znajduje się w dołku.
Ale jedno jest pewne: w skokach narciarskich wszystko zmienia się bardzo szybko. "Jak już pójdzie, to potem jakoś leci" - podsumowuje Martin Höllwarth. Skoki narciarskie są sportem złożonym i zazwyczaj sami zawodnicy nie wiedzą dlaczego skaczą dobrze, albo gdzie leży błąd, kiedy nic się nie udaje. Czas (a przede wszystkim najbliższy turniej) pokaże, która z drużyn najszybciej zdoła pokonać problemy.
Autor: Katarzyna Kajzerek
Źródło: wiadomość na podstawie Sport.rtl.de
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
największa fanka Martina, Ola Koman
23.12.2004, 07:50
Dzięki!
borsuk
22.12.2004, 23:18
Dwa miejsca na podium w ciągu 8 konkursów to nienajgorszy wynik dla Niemców? No dość ryzykowna teza. Na pewno najgorszy dla Niemców od wielu sezonów. A to że inne potęgi narciarskie też nie zachwycają formą, to chyba jeszcze gorzej świadczy o postawie Adlerów, skoro nawet przy słabej postawie konkurentów rzadko wchodzą na "Traepchen".
Jagaciarz
22.12.2004, 22:40
Błysnąc to może i Schmitt błysnie,ale podziwiam odważne zdanie Oli,że WYGRA juz najblizszy(sic!) konkurs-to się nazywa wiara w zawodnika.Ale cuda w końcu też sie zdarzaja:).
A nawiasem mówiąc,to szkoda mi Schmitta,mimo że nie byłem i nie jestem jego fanem.
Tylko 3 słowa:Bjoern Einar Romoeren!!!:)
największa fanka Martina, Ola Koman
22.12.2004, 21:19
Blyśnie!!!??? To było pytanie??? Jasne że błyśnie, ja wierzę w Martina. To jest ambitny skoczek. Na pewno wygra najbliższy konkurs w tym sezonie. Ja to wiem!!! JJest równie wielki jak Adam Małysz czy Janne Ahonen teraz!!!
misia(svenka)
22.12.2004, 20:29
Madin walcz! Nie poddawaj się! Stać Cię na wiele! Wierzę w Ciebie
Zossia
22.12.2004, 18:43
no ale martin może jeszcze błyśnie!?!?!?