Nie dzieje się dobrze w polskiej kadrze. Co prawda w Engelbergu, podczas ostatnich przed świętami Bożego Narodzenia konkursów Pucharu Świata, punktowało dwóch naszych skoczków. Poza Małyszem, również Robert Mateja awansował dwa razy do finałowej rundy, jednak inni kadrowicze wypadli fatalnie. Marcin Bachleda dwa razy nie zaakwalifikował się do konkursu głównego, niewiele lepiej było w przypadku Krystiana Długopolskiego (45. miejsce w niedzielę).
Podobnie - czyli słabo - sprawa ma się z naszym zapleczem, które w miniony weekend w Pucharze Kontynentalnym w Harrachovie plasowało się co najwyżej w trzeciej dziesiątce. 21 miejsce Stefana Huli i 24 Kamila Stocha - na tyle w dniu dzisiejszym stać naszą kadrę B.
Już niebawem Turniej IV Skoczni, jak mówi Heinz Kuttin, najważniejszy cel sezonu. Za wcześnie mówić o składzie polskiej drużyny na tę imprezę, jednak każdy widzi, że poza Małyszem i Mateją trenerzy będą mieli kłopot ze skompletowaniem drużyny, który bynajmniej nie jest spowodowany nadmiarem talentów. Co prawda kadra B jest w miarę szeroka, jednak o wiele bardziej od dużej liczby skoczków z pewnością ucieszyłaby nas obecność jednego czy dwóch zawodników prezentujących wysoki poziom.
Skupień i Rutkowski odmówili startu w Harrachovie, jednak po ich występach w pierwszych konkursach sezonu 2004/2005 nie równa się to chyba z utratą szans na kolejne punkty dla Polski w Pucharze Narodów, gdyż oby dwaj zawodnicy nie byli wysokiej dyspozycji.
Może do kadry zostaną powołani młodzi zawodnicy? Zarówno Hula, jak i Stoch mają na swym koncie punkty CoC, a co za tym idzie są uprawnieni do startów w PŚ. Czas pokaże, jakie decyzje podejmą szkoleniowcy oraz za pewne włodarze Polskiego Związku Narciarskiego.

Dziś dzień odpoczynku dla naszych skoczków. We wtorek i środę trening na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi. Następnie trzy dni wolnego na Święta Bożego Narodzenia. Na skocznię zawodnicy powrócą w drugi dzień świąt, kiedy to rozegrany zostanie konkurs świąteczny w Zakopanem. W poniedziałek 27 grudnia wyjazd na Turniej Czterech Skoczni, gdzie dzień później treningami i kwalifikacjami do konkursu w Oberstdorfie rozpocznie się kolejna edycja prestiżowego Vierschanzen-Tournee.