Przy pięknej pogodzie i wspaniałych warunkach rozpoczął się drugi konkurs na skoczni w Harrachovie. Zachęceni wczorajszym zwycięstwem Adama Małysza pojawili się w czeskiej mieścinie polscy kibice - w liczbie większej aniżeli uprzednio. Konkurs rozpoczął się w podobnym stylu jak ten wczorajszy, pierwsze skoki nie zachwycały odległościami, aczkolwiek skaczący jako piąty w kolejności Robert Mateja uzyskał 123,5 metra. Zaraz po nim skok na dystans 127,5 mm oddał Austria, Reinhard Schwarzenberger, i na długo objął prowadzenie. Kolejni zawodnicy jeden po drugim spadali i za Reinharda, i za Roberta: Alan Alborn (USA) - 122 m, Jan Matura (CZE) - 122 m, Kazuyoshi Funaki (120,5) - 120 metrów, że wymienimy tylko kilka bardziej znanych nazwisk. Błysnął Clint Jones (USA), uzyskując 126 metrów, jednak nawet on nie wyprzedził znakomitego Austriaka.
Udało się to Sigurdowi Pettersenowi z Norwegii, który zaliczył 128,5 m i objął prowadzenie w konkursie. Następni zawodnicy lądowali kilka metrów bliżej: Andreas Kofler (AUT) - 125, Stefan Kaiser (AUT) - 123, Primoż Peterka (SLO) - 120 m. Zachwycił Tommy Ingebrigtsen, rodak Pettersena, uzyskując pół metra dalej od kolegi, jednakże w słabszym stylu - i mieliśmy jak wczoraj dwóch Norwegów na czele. Michael Neumayer (GER) skoczył jeszcze dalej, 130 m, jednakże spadł za obu Wikingów, albowiem uczynił to w jeszcze gorszym stylu. Następni znów lądowali za nimi: Henning Stensrud (NOR) - 126,5, Andreas Goldberger (AUT) - 125, Stephan Hocke (GER) - 124, Tami Kiuru (FIN) - 125 m. Zaszalał Andreas Kuettel (SUI), jednakże 128 metrów nie dało mu prowadzenia.

Rewelacyjny Daiki Ito z Japonii jako pierwszy przekroczył granicę 130 metrów - i to aż o trzy metry, więc było jasne, kto prowadzi w tym momencie. Simon Amman (SUI) musiał zadowolić się drugą lokatą, choć w pięknym stylu skoczył 129,5 metra. Dopiero Wolfgang Loitzl (AUT) odebrał prowadzenie Japończykowi - miał 134,5 m - ale zaraz zmienił go trzeci w dniu wczorajszym Georg Spaeth (GER), który uzyskał 137 metrów i zdystansował rywali. Noriaki Kasai był tuż za nim - 136,5 m.

Adam Małysz - w którego wierzyły tysiące kibiców zgromadzonych na skoczni - lądował tym razem na 133 metrze i zajmował lokatę czwartą. Już po chwili na piątą zepchnął go Austriak, Thomas Morgenstern - skacząc 134,5 m. Identyczny rezultat - oceniony jednakże przez sędziów lepiej - miał kolega Morgiego, Andreas Widhoelzl. I pozostało pięciu najlepszych.

Roar Ljoekelsoey (NOR), który czaił się i nie wystąpił w kwailifikacjach, rąbnął 138 metrów i objął zdecydowane prowadzenie. Nie odebrali mu go ani Matti Hautamaeki (FIN) - 135,5 m, ani Martin Hoellwarth (AUT) - 138,5 m (0,1 punktu za Norwegiem!). Uczynił to jednakże rewelacyjny Jakub Janda, który już w kwalifikacjach pokazał, że chce się zrehabilitować za wczorajszy słabszy występ na rodzimej ziemi. 140 metrów, pięć not po 19,5 punktu - nokaut dla rywali. Janne Ahonen - który w serii eliminacyjnej ustanowił nowy rekord skoczni 145,5 metra! - lądował również na 140 metrze, ale sędziowie potraktowali go ostrzej. Był na półmetku drugi - ze stratą dwóch punktów do Jakuba.

 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i skoczek odl. 1 punkty
  1. Jakub Janda (Czechy)
  2. Janne Ahonen (Finlandia)
  3. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  4. Martin Höllwarth (Austria)
  5. Georg Späth (Niemcy)
  6. Noriaki Kasai (Japonia)
  7. Matti Hautamäki (Finlandia)
  8. Andreas Widhölzl (Austria)
  9. Wolfgang Loitzl (Austria)
 10.Thomas Morgenstern (Austria)
 11.Daiki Ito (Japonia)
 12.Adam Małysz (Polska)
 13.Simon Ammann (Szwajcaria)
 14.Alexander Herr (Niemcy)
 15.Lars Bystoel (Norwegia)
 16.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 17.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 18.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 19.Michael Neumayer (Niemcy)
 20.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 21.Henning Stensrud (Norwegia)
 22.Jernej Damjan (Słowenia)
 23.Clint Jones (USA)
 24.Tami Kiuru (Finlandia)
 25.Andreas Kofler (Austria)
 26.Hideharu Miyahira (Japonia)
 27.Michael Möllinger (Szwajcaria)
 28.Andreas Goldberger (Austria)
 29.Björn Einar Romören (Norwegia)
 30.Michael Uhrmann (Niemcy)

 31.Stephan Hocke (Niemcy)
 32.Robert Mateja (Polska)
 33.Stefan Kaiser (Austria)
 34.Alan Alborn (USA)
 35.Jan Matura (Czechy)
 36.Emmanuel Chedal (Francja)
 37.Nicolas Dessum (Francja)
 38.Peter Zonta (Słowenia)
 39.Akira Higashi (Japonia)
 40.Jan Mazoch (Czechy)
 41.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 42.Kazuyoshi Funaki (Japonia)
 43.Rok Benkovic (Słowenia)
 44.Primoz Peterka (Słowenia)
 45.Hiroki Yamada (Japonia)
 46.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 47.Petr Chaadaev (Białoru¶)
 48.Janne Happonen (Finlandia)
 49.Robert Kranjec (Słowenia)
 50.Primoz Pikl (Słowenia)
140.0
140.0
138.0
138.5
137.0
136.5
135.5
134.5
134.5
134.5
133.0
133.0
129.5
130.0
130.0
128.5
129.0
128.0
130.0
127.5
126.5
126.0
126.0
125.0
125.0
124.5
125.0
125.0
124.0
125.0

124.0
123.5
123.0
122.0
122.0
121.0
121.0
120.5
120.5
120.5
121.0
120.5
120.5
120.0
119.0
117.5
117.5
116.5
115.0
110.5
145.5
143.5
140.9
140.8
137.6
137.2
135.9
134.1
134.1
133.6
129.4
129.4
123.6
123.5
123.0
121.3
121.2
120.9
120.5
118.5
117.2
115.8
115.8
114.0
114.0
113.1
113.0
112.5
112.2
112.0

110.2
109.8
109.4
108.6
108.1
105.3
105.3
104.4
104.4
104.4
103.8
102.9
102.4
102.0
101.7
97.5
97.5
95.7
93.5
79.9

Druga seria znów miała być festiwalem i znów pozostawiła pewien niedosyt - przynajmniej na początku. Najdalszą odległością pośród pierwszych dziesięciu zawodników było 127 metrów Andreasa Goldbergera, które pozwoliło mu przesunąć się z miejsca 28. aż na 19. Dopiero Michael Neumayer, dziewiętnasty po pierwszej serii, zmienił go na prowadzeniu, aczkolwiek 125 metrów nie było jakimś niebotycznym osiągnięciem.

Pierwszy skok powyżej 130 metrów oddał Andreas Kuettel - 132,5 metra dało mu prowadzenie. Nie wyprzedli go ani Tommy Ingebrigtsen (119,5), ani Sigurd Pettersen (131 m). Udało się to dopiero trzeciemu z Norwegów, Larsowi Bystoelowi, którego 136,5 metra było trzecią odległością drugiej serii i wraz ze wspaniałymi notami (5x19 pkt) przesunęło go z lokaty 15. na 9., gdyż nie pobili go zarówno Alexander Herr (127,5), jak i Simon Ammann (131 metrów i pozycja ex aequo z Andreasem Kuettelem). Zajmujący z Adamem Małyszem pozycję 11 po 1. serii Japończyk Daiki Ito skoczył 132,5 metra i również nie wyprzedził Norwega. Nasz reprezentant tym razem nie dał rady pokonać rywali i ze skokiem 133-metrowym był i za Ito, i za Bystoelem.

Ostatnie dziesięć skoków dostarczyło kibicom wielkich emocji. Thomas Morgenstern zaliczył 132,5 metra i wreszcie pokonał wspaniałego Bystoela. Wolfgang Loitzl spalił skok - 126,5 m i dopiero 5. miejsce. Andreas Widhoelzl powtórzył rezultat z 1. serii, dostał pięć not po 18,5 i wyprzedził Morgiego. Matti Hautamaeki zawiódł jako kolejny - odległość identyczna jak Loitzla i zaledwie szósta lokata. Noriaki Kasai lądował na 133 metrze i objął prowadzenie.

George Spaeth nie wytrzymał napięcia psychicznego - liczył na kolejne miejsce na podium, ale 129,5 metra zepchnęło go na ósmą lokatę w całokształcie konkursu. Martin Hoellwarth lądował metr bliżej od Kasaia, ale przewaga z pierwszej serii pozwoliła mu pokonać Japończyka. I pozostała wielka trójka. Roar Ljoekelsoey rąbnął 140,5 metra, co dało mu zdecydowane prowadzenie i w zamierzeniu miało zdekoncentrować czekającego na górze Janne Ahonena. Fin nie uległ presji i do odległości Norwega dołożył pół metra. Wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatnim skoku. Serca kibiców sympatyzujących z naszym południowym sąsiadem zamarły, gdy Jakub Janda szybował ponad zeskokiem. Czy po zwycięstwo? Z pewnością wszyscy mu takiego sukcesu życzyliśmy. Jakub nie dał rady - jeszcze nie przyzwyczaił się do wygrywania - i choć 136,5 metra było odległością wspaniałą, a noty 3x19,5 i 2x19 pkt notami marzeń, wystarczyło zaledwie na trzecie miejsce. A Janne Ahonen - po wczorajszej przerwie - odniósł kolejne, piąte już w tym sezonie, zwycięstwo.

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Janne Ahonen (Finlandia)
  2. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  3. Jakub Janda (Czechy)
  4. Martin Höllwarth (Austria)
  5. Noriaki Kasai (Japonia)
  6. Andreas Widhölzl (Austria)
  7. Thomas Morgenstern (Austria)
  8. Georg Späth (Niemcy)
  9. Lars Bystoel (Norwegia)
 10.Daiki Ito (Japonia)
 11.Adam Małysz (Polska)
 12.Matti Hautamäki (Finlandia)
 13.Wolfgang Loitzl (Austria)
 14.Simon Ammann (Szwajcaria)
 15.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 16.Sigurd Pettersen (Norwegia)
 17.Alexander Herr (Niemcy)
 18.Michael Neumayer (Niemcy)
 19.Andreas Goldberger (Austria)
 20.Björn Einar Romören (Norwegia)
 21.Michael Möllinger (Szwajcaria)
 22.Tami Kiuru (Finlandia)
 23.Jernej Damjan (Słowenia)
 24.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 25.Henning Stensrud (Norwegia)
 26.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 27.Clint Jones (USA)
 28.Andreas Kofler (Austria)
 29.Michael Uhrmann (Niemcy)
 30.Hideharu Miyahira (Japonia)

 31.Stephan Hocke (Niemcy)
 32.Robert Mateja (Polska)
 33.Stefan Kaiser (Austria)
 34.Alan Alborn (USA)
 35.Jan Matura (Czechy)
 36.Emmanuel Chedal (Francja)
 37.Nicolas Dessum (Francja)
 38.Peter Zonta (Słowenia)
 39.Akira Higashi (Japonia)
 40.Jan Mazoch (Czechy)
 41.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 42.Kazuyoshi Funaki (Japonia)
 43.Rok Benkovic (Słowenia)
 44.Primoz Peterka (Słowenia)
 45.Hiroki Yamada (Japonia)
 46.Jussi Hautamäki (Finlandia)
 47.Petr Chaadaev (Białoru¶)
 48.Janne Happonen (Finlandia)
 49.Robert Kranjec (Słowenia)
 50.Primoz Pikl (Słowenia)
140.0
138.0
140.0
138.5
136.5
134.5
134.5
137.0
130.0
133.0
133.0
135.5
134.5
129.5
128.0
128.5
130.0
130.0
125.0
124.0
125.0
125.0
126.0
129.0
126.5
127.5
126.0
125.0
125.0
124.5

124.0
123.5
123.0
122.0
122.0
121.0
121.0
120.5
120.5
120.5
121.0
120.5
120.5
120.0
119.0
117.5
117.5
116.5
115.0
110.5
141.0
140.5
136.5
132.0
133.0
134.5
132.5
129.5
136.5
132.5
133.0
126.5
126.5
131.0
132.5
131.0
127.5
125.0
127.0
125.5
125.0
123.5
122.0
119.5
120.5
119.0
120.5
121.0
122.0
121.0





















288.8
287.3
284.2
269.4
267.6
266.7
263.6
261.2
260.7
258.4
258.3
252.6
251.8
249.9
249.9
244.1
242.0
233.5
230.1
226.1
226.0
225.3
223.9
223.8
222.1
220.2
220.2
219.3
219.1
217.4

110.2
109.8
109.4
108.6
108.1
105.3
105.3
104.4
104.4
104.4
103.8
102.9
102.4
102.0
101.7
97.5
97.5
95.7
93.5
79.9

klasyfikacja Pucharu Świata >>
wirtualna* klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) >>

* - klasyfikacja wirtualna, ponieważ ranking WRL jest uaktualniany po zakończeniu periodu; period II sezonu 2004/2005 jeszcze trwa, natomiast obowiązująca jest klasyfikacja po I periodzie sezonu 2004/2005 (również dostępna w naszym serwisie)

Okazja do następnych wspaniałych lotów już w sobotę na skoczni Grosse Titlis w szwajcarskim Engelbergu. Zapraszamy!