Zespół Martina Schmitta - z Dawidem Kubackim, Stephanem Embacherem, Anze Laniskiem i Andreasem Wellingerem w składzie - wygrał pokazowe zawody Red Bull Skok w Punkt. Zwycięzcy uzyskali łącznie 1000 metrów.
W zawodach wystąpiło pięć zespołów, prowadzonych przez bardzo utytułowanych byłych skoczków, w większości związanych z firmą Red Bull: Martina Schmitta, Gregora Schlierenzauera, Andreasa Goldbergera, Thomasa Morgensterna i Adama Małysza.

W każdej ekipie znalazło się po czterech zawodników, którzy oddawali po dwa skoki; dodatkowo kapitanowie oddawali po jednym skoku na malutkim mobilnym obiekcie. Suma odległości w tych dziewięciu skokach miała być możliwie najbardziej zbliżona do 1000 metrów. Zespoły miały swoją taktykę, którą aktualizowały przed występem każdego zawodnika - wtedy kapitanowie ustalali wraz ze swoimi podopiecznymi planowaną odległość, jak i długość rozbiegu.

W ciągu całych zawodów zaledwie czterokrotnie skoczkom udało się uzyskać deklarowaną, planowaną odległość - w drugiej serii dokonali tego Alex Insam (125 m), Ryoyu Kobayashi (107 m), Andreas Wellinger (128 m) i Gregor Deschwanden (107 m). Najlepszą odległość konkursu osiągnął natomiast startujący w teamie Adama Małysza Domen prevc (aż 150,5 metra); najbliżej progu lądował natomiast Piotr Żyła z teamu Gregora Schlierenzauera (77,5 m).

Najlepszą drużyną dzisiejszych zawodów okazał się zespół Martina Schmitta - po tym, jak kapitan uzyskał 4 metry, jego podopieczni osiągnęli łącznie dokładnie taką odległość, jaką powinni - Dawid Kubacki poleciał na odległość 129,5 oraz 98 metrów, Stephan Embacher uzyskał 135,5 i 97 m, Anze Lanisek - 138,5 i 139 m, a Andreas Wellinger - 130,5 oraz 128 metrów.

Również 1000 metrów wyskakali podopieczni Andreasa Goldbergera: Timi Zajc (137 i 109,5 m), Valentin Foubert (132,5 i 136 m), Jakub Wolny (127 i 113 m) oraz Gregor Deschwanden (135 i 107 m). W tej sytuacji o wyższej pozycji rozstrzygała liczba trafionych (względem deklarowanej odległości) skoków - i ta liczba również była identyczna. Ostatecznie decydowała więc lepsza odległość osiągnięta przez kapitana na obiekcie mobilnym - a tutaj górą był Martin Schmitt (4 m w porównaniu do 3 m Goldbergera).

Trzecie miejsce zajął zespół Thomasa Morgensterna (strata jednego metra), czwarte - ekipa Adama Małysza (1,5 metra bliżej niż zakładany kilometr), a piąte - drużyna Gregora Schlierenzauera (4,5 za mało). Co ciekawe, żadna drużyna nie osiągnęła łącznej odległości większej niż planowane 1000 metrów.
Red Bull Skoki w punkt
TEAM SCHMITT 1000.0
Martin Schmitt Niemcy 4.0
Dawid Kubacki Polska 129.5 98.0
Stephan Embacher Austria 135.5 97.0
Anze Lanisek Słowenia 138.5 139.0
Andreas Wellinger Niemcy 130.5 128.0
TEAM GOLDBERGER 1000.0
Andreas Goldberger Austria 3.0
Timi Zajc Słowenia 137.0 109.5
Valentin Foubert Francja 132.5 136.0
Jakub Wolny Polska 127.0 113.0
Gregor Deschwanden Szwajcaria 135.0 107.0
TEAM MORGENSTERN 999.0 -1.0
Thomas Morgenstern Austria 3.5
Kacper Tomasiak Polska 126.5 90.5
Aleksander Zniszczoł Polska 140.5 131.5
Alex Insam Włochy 132.0 125.0
Daniel Tschofenig Austria 125.5 124.0
TEAM MAŁYSZ 998.5 -1.5
Adam Małysz Polska 3.5
Tate Frantz USA 137.0 119.0
Paweł Wąsek Polska 128.5 102.5
Ryoyu Kobayashi Japonia 127.0 107.0
Domen Prevc Słowenia 150.5 123.5
TEAM SCHLIERENZAUER 995.5 -4.5
Gregor Schlierenzauer Austria 3.0
Piotr Żyła Polska 137.0 77.5
Władimir Zografski Bułgaria 136.5 125.5
Karl Geiger Niemcy 128.0 113.5
Maciej Kot Polska 138.5 136.0