Ze skoków Adama Małysz podczas dzisiejszych kwalifikacji i treningów na skoczni w Harrachovie zadowoleni są Heinz Kuttin i Apoloniusz Tajner, o czym już wcześniej informowaliśmy. Z poprawy formy zadowolony jest również sam zainteresowany, choć podkreśla, iż nie jest to jego optymalna dyspozycja.
Oto co Adam Małysz powiedział po kwalifikacjach - "Moje skoki są coraz lepsze, potrenowałem ostatnio na Wielkiej Krokwi i skaczę w miarę poprawnie. Skocznia jest przygotowana bardzo dobrze, ale najważniejszy jest fakt, że warunki atmosferyczne są bardzo dobre i równe dla wszystkich. Praktycznie nie wieje wiatr i jeżeli taka pogoda się utrzyma konkurs powinien być wyrównany. Marzę, aby w końcu zająć miejsce na podium.
Cieszy mnie, że wciąż robię postępy i z konkursu na konkurs jest coraz lepiej. Nie osiągnąłem jeszcze optymalnej formy i myślę, że brakuje mi jeszcze około 25 procent. Jak jest forma zawodnik nie musi myśleć o niczym, nie przeszkadza mu wiatr. Jak na razie za dużo myślę podczas skoku, muszę się pilnować żeby dobrze się odbić, a to trochę utrudnia w oddaniu dobrego skoku. "

Zawody w Harrachovie, na żywo spod skoczni obserwować będzie duża liczba Polaków, którzy tłumnie wybrali się do Czech, wspierać naszego najlepszego skoczka. "Cieszę się, że mimo trochę słabszej formy wciąż jest zainteresowanie konkursami Pucharu Świata wśród polskich kibiców. Z pewnością ich doping pomoże mi w odniesieniu jak najlepszego wyniku." - mówi Adam Małysz.

Jak Adam Małysz wypadnie w konkursie głównym? Przekonamy się już jutro, początek rywalizacji o punkty Pucharu Świata o godzinie 13:45.