Więcej o nieobecności Schmitta
Opublikowano: 7 grudnia 2004, 12:54
W ostatnich dniach nasz serwis podał informację, że Martina Schmitta zabraknie w zawodach PŚ w Harrachovie. Tymczasem pojawiły się dokładniejsze informacje, możemy więc skorygować i uzupełnić wiadomość. Istotnie Martin nie wystartuje w najbliższych zawodach PŚ, także jego start w Engelbergu jest wątpliwy. Wycofanie Martina absolutnie nie ma jednak być karą! - skoczek pozostanie na jakiś czas w Skandynawii, gdzie zamierza trenować.
Przed sezonem Schmitt zapowiadał, że chce zbliżyć się do dawnej formy i znów liczyć się w walce o wysokie miejsca. Na razie rzeczywistość jest bardzo odległa od tych planów - w tym sezonie ani razu nie udało mu się jeszcze zdobyć punktów PŚ. Wyniki powodują tylko jeszcze większe zdenerwowanie: "Jestem po prostu wściekły, bo moje możliwości są większe, co pokazywałem już w treningu. Nie mogę być zadowolony z sytuacji, im więcej startuję, tym gorzej skaczę".
Słabą formę zawodnika skomentował także Jens Weissflog: "Martin nie mógł stracić swojego potencjału, zapomnieć, jak się skacze". Dawny mistrz radzi wycofanie się na jakiś czas z zawodów, wypróbowanie nowego sprzętu (Martin robił to całe lato...), trening na małych skoczniach. Porównuje sytuację Schmitta do niegdysiejszej "nieobecności" Adama Małysza. Jednak Małysz był wtedy sporo młodszy, niż Schmitt obecnie...
Martin uspokaja, że nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Na pewno nie chciałby odejść jako pokonany. Trenerom udało się znaleźć przyczynę jego słabych skoków: Martin popełnia błąd techniczny na rozbiegu - środek ciężkości znajduje się za bardzo z tyłu, co utrudnia prawidłowe odbicie. W skokach narciarskich takie niuanse techniczne rzeczywiście mogą mieć duży wpływ na końcowy wynik. Oczywiście praktyczne skorygowanie błędu jest dużo trudniejsze, niż samo zauważenie go. Jednak trenerzy chcą dać zawodnikowi czas na ustabilizowanie techniki skoku.
Autor: Ewa Ulińska
Źródło: na podstawie www.weltcup-willingen.de
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
***
10.12.2004, 20:21
"(Martin robił to przez całe lato..)"-co za komentarz...
Nie mam siły nawet komentować tego, a co do Martina -Martin I'm with you .:)
caroline
08.12.2004, 19:28
Najpierw Hanni, teraz Schmitt... moja ulubiona drużyna się rozpada :(
It's me...
07.12.2004, 19:56
Matin wróci jeszcze w pięknym stylu
Każdy zawodnik ma jakieś problemy :/
( miał albo je bedzie miał )
No i co
07.12.2004, 16:41
niech lepiej Weissflog wróci, bo ze Schmitta juz nic nie wygra...
max
07.12.2004, 15:15
Nie ma formy to nie przyjezdza.Co w tym dziwnego?