Skoczkowie z Austrii zwyciężyli w drużynowym konkursie Pucharu Świata w Planicy, wyprzedzając Słoweńców i Norwegów. Piąte miejsce zajęła reprezentacja Polski. Rywalizacja zakończyła się po jednej serii.
Konkurs rozpoczął się przy jedenastej belce startowej i lekkim wietrze pod narty. Po kilku krótkich albo bardzo krótkich skokach oglądaliśmy pierwszy lot za punkt K - był on dziełem Piotra Żyły, który uzyskał 216,5 metra (0,35 m/s). Z prowadzenia nie cieszyliśmy się długo - już po chwili lepszy wynik mieli Japończycy, ponieważ Junshiro Kobayashi poleciał na odległość 214,5 m (w mniej korzystnych warunkach - 0,22 m/s - ale też w lepszym stylu).

Za Japonią i Polską znaleźli się Norwegowie (Robert Johansson: 211,5 m - 0,3 m/s), za to wszystkich wyprzedzili gospodarze (Lovro Kos: 216,5 m - 0,07 m/s; do tego wysokie noty od sędziów). Słoweńcy wciąż prowadzili po skoku reprezentanta Niemiec (Karl Geiger: 202,5 m - 0,09 m/s), ale musieli oddać pierwsze miejsce Austrii (Daniel Tschofenig: 225 m - 0,29 m/s; cztery dziewiętnastki od sędziów).
Wyniki po I kolejce
kraj punkty
1 Austria Austria 202.8
2 Słowenia Słowenia 195.8
3 Japonia Japonia 189.7
4 Polska Polska 188.8
5 Norwegia Norwegia 184.0
6 Niemcy Niemcy 174.7
7 USA USA 163.9
8 Kazachstan Kazachstan 121.9
9 Włochy Włochy 113.9
Druga kolejka, przed którą rozbieg wydłużono do bramki trzynastej, rozpoczęła się od występu Ilji Mizernycha. Skok należał raczej do tych mizernych (159 m - 0 m/s), ale Kazach mógł być z siebie zadowolony, bo o dwanaście metrów poprawił swój rekord życiowy. Blisko lądował też Decker Dean (179,5 m - 0,25 m/s), który na dodatek upadł na odjeździe - na szczęście niegroźnie.

Bardzo daleko pofrunął Giovanni Bresadola - Włoch uzyskał aż 226 metrów (0,7 m/s). Niestety - Włoch także nie utrzymał się na nogach. W jego przypadku sytuacja wyglądała gorzej - wybiegu skoczni nie zdołał opuścić o własnych siłach.

Po kilku minutach przerwy powróciliśmy do rywalizacji, i to z optymistycznym akcentem. Kamil Stoch przy wietrze 0,51 m/s (i z krótszego rozbiegu - sędziowie zarządzili belkę dwunastą) poleciał na odległość 222 metrów - prowadziliśmy z bardzo wyraźną przewagą nad rywalami. Sytuacja nie zmieniła się po występach Japończyków (Noriaki Kasai: 210,5 m - 0,48 m/s), Norwegów (Benjamin Oestvold: 224,5 m - 0,58 m/s) oraz - co było niespodzianką - Słoweńców (Domen Prevc: 220 m - 0,73 m/s).

Polacy swobodnie utrzymali się na czele po skoku Stephana Leyhe (196,5 m - 0,79 m/s), ale musieli ustąpić - choć nieznacznie, bo o 1,8 punktu - Austriakom (Michael Hayboeck: 215,5 m - 0,71 m/s).
Wyniki po II kolejce
kraj punkty
1 Austria Austria 377.5
2 Polska Polska 375.7
3 Słowenia Słowenia 375.6
4 Norwegia Norwegia 368.3
5 Japonia Japonia 361.7
6 Niemcy Niemcy 322.4
7 Włochy Włochy 267.9
8 USA USA 266.6
9 Kazachstan Kazachstan 218.1
Dla grupy trzeciej rozbieg skrócono do jedenastej bramki. O ile Swiatosław Nazarenko nie zachwycił (170 m - 0,66 m/s), to Tate Frantz spisał się nieźle (204 m - 0,57 m/s). Do punktu K nie doleciał natomiast Dawid Kubacki - 189,5 metra (0,57 m/s) w tym momencie oczywiście wystarczało na prowadzenie, ale znacznie ułatwiło zadanie pozostałym ekipom.

I rzeczywiście - bez problemu wyprzedzili nas Japończycy (Ren Nikaido: 212 m - 0,89 m/s). Po skróceniu rozbiegu do bramki dziesiątej jeszcze lepsi okazali się Norwegowie (Marius Lindvik: 214 m - 0,88 m/s). Z kolei Timi Zajc z jeszcze niższej belki (dziewiąta) poleciał na odległość 242,5 metra (1,37 m/s) - niestety to zakończyło się upadkiem. Słoweniec potłukł się, ale ze skoczni zszedł na nogach, choć w asyście ratowników. Mimo odjęcia sporej liczby punktów gospodarze wyraźnie prowadzili.

Problemów z lądowaniem na 221. metrze (wiatr aż 1,67 m/s; belka ósma) nie miał Pius Paschke - wobec wcześniejszych strat Niemcy i tak plasowali się daleko (piąte miejsce - 0,2 punktu za Polakami). Słoweńcow nie wyprzedzili również Austriacy - choć po skoku Stefana Krafta (211 m - 1,55 m/s) nie tracili dużo, bo tylko 3,6 punktu.
Wyniki po III kolejce
kraj punkty
1 Słowenia Słowenia 576.1
2 Austria Austria 572.5
3 Norwegia Norwegia 558.1
4 Japonia Japonia 538.8
5 Polska Polska 526.9
6 Niemcy Niemcy 526.7
7 USA USA 436.7
8 Włochy Włochy 390.7
9 Kazachstan Kazachstan 340.6
Czwartą kolejkę rozpoczęliśmy od oczywistej nieobecności (skutek upadku na treningu) Sergieja Tkaczenki - tę grupę, przy ósmej belce, otworzył więc Erik Belshaw. Amerykanin zrobił to w dobrym stylu, lecąc na odległość 215,5 m (1,5 m/s); z kolei Alex Insam tylko nieznacznie przekroczył punkt K (204,5 m - 1,57 m/s).

Zdecydowanie czerwoną linię przeskoczył Aleksander Zniszczoł - 224,5 metra (1,52 m/s) dawało prowadzenie. Tylko na chwilę, bo już kolejny na liście Ryoyu Kobayashi poszybował na odległość 229,5 m (1,4 m/s). Zmianę na czele zanotowaliśmy także po skokach zawodników z Norwegii (Johann Andre Forfang: 223 m - 1,33 m/s) i Słowenii (Peter Prevc: 223,5 m - 1,05 m/s).

Swojej pozycji nie poprawili Niemcy (Andreas Wellinger: 209,5 m - 0,98 m/s), natomiast zrobili to w zdecydowany sposób Austriacy - Daniel Huber wykorzystał sprzyjające warunki (1,5 m/s) i doleciał do 244. metra. Nie przeszkodziły nieco obniżone noty za styl - podopieczni Andreasa Widhoelzla mieli 10,5 punktu przewagi nad Słoweńcami.

Jak się okazało, skok Hubera był ostatnim w dzisiejszym konkursie. Przed drugą serią wiatr wzmógł się bowiem na tyle, że najpierw przesunięto start o dziesięć minut, później o kolejne piętnaście, a ostatecznie zakończono konkurs po jednej rundzie. Tym samym triumfowali Austriacy, którzy wyprzedzili Słoweńców i Norwegów, a Polacy zajęli piąte miejsce.
Wyniki końcowe
kraj punkty
1 Austria Austria 803.8
2 Słowenia Słowenia 793.3
3 Norwegia Norwegia 770.6
4 Japonia Japonia 759.1
5 Polska Polska 735.5
6 Niemcy Niemcy 726.6
7 USA USA 636.3
8 Włochy Włochy 569.1
9 Kazachstan Kazachstan 340.6
Nieoficjalne wyniki indywidualne
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Daniel Huber Austria 244.0 231.3
2 Ryoyu Kobayashi Japonia 229.5 220.3
3 Peter Prevc Słowenia 223.5 217.2
4 Johann Andre Forfang Norwegia 223.0 212.5
5 Aleksander Zniszczoł Polska 224.5 208.6
6 Pius Paschke Niemcy 221.0 204.3
7 Daniel Tschofenig Austria 225.0 202.8
8 Timi Zajc Słowenia 242.5 200.5
9 Andreas Wellinger Niemcy 209.5 199.9
10 Erik Belshaw USA 215.5 199.6
11 Lovro Kos Słowenia 216.5 195.8
12 Stefan Kraft Austria 211.0 195.0
13 Marius Lindvik Norwegia 214.0 189.8
14 Junshiro Kobayashi Japonia 214.5 189.7
15 Piotr Żyła Polska 216.5 188.8
16 Kamil Stoch Polska 222.0 186.9
17 Benjamin Oestvold Norwegia 224.5 184.3
18 Robert Johansson Norwegia 211.5 184.0
19 Domen Prevc Słowenia 220.0 179.8
20 Alex Insam Włochy 204.5 178.4
21 Ren Nikaido Japonia 212.0 177.1
22 Michael Hayboeck Austria 215.5 174.7
  Karl Geiger Niemcy 202.5 174.7
24 Noriaki Kasai Japonia 210.5 172.0
25 Tate Frantz USA 204.0 170.1
26 Casey Larson USA 197.5 163.9
27 Giovanni Bresadola Włochy 226.0 154.0
28 Dawid Kubacki Polska 189.5 151.2
29 Stephan Leyhe Niemcy 196.5 147.7
30 Francesco Cecon Włochy 169.0 122.8
31 Svyatoslav Nazarenko Kazachstan 170.0 122.5
32 Danil Vassilyev Kazachstan 165.0 121.9
33 Andrea Campregher Włochy 160.5 113.9
34 Decker Dean USA 179.5 102.7
35 Ilyja Mizernykh Kazachstan 159.0 96.2
36 Sergey Tkachenko Kazachstan   0.0
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja Pucharu Świata » klasyfikacja Planica Seven »