Wczoraj odbył się pierwszy trening na skoczni Granasen K-120 (HS-131) w Trondheim – miejscu najbliższych zawodów PŚ (4-5 grudnia). Swe skoki oddawała część, ogromnie rozczarowanej po dwóch konkursach w Kuusamo, norweskiej kadry.
Geir Ole Berdahl - asystent trenera reprezentacji Norwegii - był zadowolony z wyników osiąganych przez Roara Ljoekelsoeya, Daniela Forfanga i Henninga Stensruda. W swej wypowiedzi dla NTB rozwiewał również wątpliwości dotyczące warunków atmosferycznych panujących w Trondheim i w związku z tym szans na zorganizowanie konkursu. "Na skoczni leży pół metra śniegu i jeszcze więcej w okolicy. Jestem prawie pewien, że zawody dojdą do skutku" – stwierdził.

Nieobecni na treningu Bjoern Einar Romoeren i Sigurd Pettersen skakali w Lillehammer. Dziś wieczorem mają dołączyć do kolegów z reprezentacji i rozpocząć wspólne przygotowania.