PŚ Lahti: Dziesięć ekip w drużynówce, Polacy bez Wąska
Opublikowano: 1 marca 2024, 20:09
Dziesięć zespołów stanie w sobotę na starcie drużynowego konkursu Pucharu Świata w Lahti. W reprezentacji Polski niespodzianek brak - w ekipie zabraknie Pawła Wąska.
Po słabych występach Pawła Wąska w piątek nie dziwi fakt, że to on będzie kibicować kolegom walczącym na skoczni. W polskiej drużynie jako pierwszy wystartuje Piotr Żyła, w kolejnych grupach zobaczymy Macieja Kota i Kamila Stocha, a jako ostatni skakać będzie Aleksander Zniszczoł.
Faworytami konkursu wydają się być Austriacy. Mimo że dzisiaj Stefan Kraft nie punktował, to z pewnością i tak będzie mocnym punktem drużyny. Lider Pucharu Świata może liczyć na wsparcie Daniela Tschofeniga, Stephana Embachera i Jana Hoerla - zabraknie natomiast doświadczonych Michaela Hayboecka i Manuela Fettnera.
Dobre skoki w piątek pokazywali także Norwegowie - jutro pojawią się na skoczni w składzie: Johann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Kristoffer Eriksen Sundal i Marius Lindvik (bez Roberta Johanssona i Fredrika Villumstada). W drużynie Niemiec zabraknie Constantina Schmida i Karla Geigera - Stefan Horngacher postawił na Piusa Paschke, Stephana Leyhe, Philippa Raimunda i Andreasa Wellingera.
Tylko jednego zawodnika musiał odrzucić trener reprezentacji Japonii - i nie dziwi fakt, że odsunął Taku Takeuchiego. Tym samym w zespole Kraju Kwitnącej Wiśni zobaczymy Noriakiego Kasaiego, a także Rena Nikaido oraz Junshiro i Ryoyu Kobayashich.
W konkursie wystąpią także Finowie, Amerykanie, Szwajcarzy i Kazachowie - po nich jednak trudno spodziewać się odegrania znaczących ról.
Lista startowa |
---|
| zawodnik | kraj |
1 | Ilyja Mizernykh | |
2 | Erik Belshaw | |
3 | Kasperi Valto | |
4 | Killian Peier | |
5 | Piotr Żyła | |
6 | Ren Nikaido | |
7 | Johann Andre Forfang | |
8 | Domen Prevc | |
9 | Pius Paschke | |
10 | Daniel Tschofenig | |
|
11 | Sergey Tkachenko | |
12 | Andrew Urlaub | |
13 | Eetu Nousiainen | |
14 | Felix Trunz | |
15 | Maciej Kot | |
16 | Noriaki Kasai | |
17 | Halvor Egner Granerud | |
18 | Zak Mogel | |
19 | Stephan Leyhe | |
20 | Stephan Embacher | |
|
21 | Svyatoslav Nazarenko | |
22 | Casey Larson | |
23 | Antti Aalto | |
24 | Yanick Wasser | |
25 | Kamil Stoch | |
26 | Junshiro Kobayashi | |
27 | Kristoffer Eriksen Sundal | |
28 | Peter Prevc | |
29 | Philipp Raimund | |
30 | Jan Hoerl | |
|
31 | Danil Vassilyev | |
32 | Tate Frantz | |
33 | Niko Kytosaho | |
34 | Gregor Deschwanden | |
35 | Aleksander Zniszczoł | |
36 | Ryoyu Kobayashi | |
37 | Marius Lindvik | |
38 | Lovro Kos | |
39 | Andreas Wellinger | |
40 | Stefan Kraft | |
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
fan skoków85
03.03.2024, 17:47
Wyniki konkursu drużynowego w Lahti 2024 według wyników konkursu indywidualnego:
1.Norwegia 973,3 pkt.
2.Niemcy 960,2 pkt.
3.Słowenia 942,5 pkt.
4.Japonia 905,9 pkt.
5.Austria 891,2 pkt.
6.POLSKA 869,4 pkt.
7.Finlandia 848,5 pkt.
8.Stany Zjednoczone Ameryki Północnej 806,7 pkt.
9.Szwajcaria 791,6 pkt.
10.Kazachstan 529,8 pkt.
Broski
02.03.2024, 08:33
Szczerze mówiąc to nie widzę w drugiej serii Szwajcarów. Znacznie spuścili z tonu w porównaniu z początkiem sezonu.
Słuszny wybór Embachera. Nawet nie chodzi o wynik wczorajszy, a o to, że powinno się go oswajać z braniem odpowiedzialności za wynik drużyny, a nie swój własny. To dla niego ważny sprawdzian natury psychologicznej, jeśli chce na dobre zagościć w pierwszym składzie Austrii.
MokatooPL
02.03.2024, 08:07
Ktoś może racjonalnie wytłumaczyć co jest nie tak z Kazachami ?
Przecież oni w wieku juniorskim nie odstają znacząco od najmocniejszych a później wszyscy klepią bule.
xoutrade3@gmail.com
02.03.2024, 02:02
Czy tym Kazachom to wypłacają premie za te latania na drużynówki? Przecież z góry wiadomo, że lecą na jeden skok.
M.
01.03.2024, 20:42
Austria może sobie pozwolić na odmładzanie składu, bo PN ma już w zasadzie pewny.
marmi
01.03.2024, 20:32
Składy dość przewidywalne, choć jak dla mnie troszkę zaskoczył Widhoelzl. Wygląda na to, że miejsce gwarantowane ma Kraft cokolwiek by wcześniej nie zrobił, ale już np. Hayboeck nie. Mimo, że w konkursie spisał się znacznie lepiej i tak naprawdę tylko wiatr w drugiej serii przeszkodził mu w tym, żeby być lepszym co najmniej od Embachera.