Przez cały dzisiejszy dzień w Kuusamo panowały bardzo złe warunki atmosferyczne. Jak już informowaliśmy, jury w godzinach południowych zdecydowało się na odwołanie wszystkich skoków planowanych na piątek.Później jednak pojawiły się propozycje rozegrania dziś wieczorem serii treningowych. Niestety, pogoda nadal na to nie pozwalała.
Wiatr wiał z siłą 10 m/s, do tego dochodziły opady śniegu. Organizatorzy woleli nie ryzykować bezpieczeństwa zawodników. "Dzisiaj w ogóle nie było dyskusji czy zawody mogą się odbyć. Przy takich warunkach to po prostu niemożliwe" - powiedział Walter Hofer, dyrektor PŚ.

W tej chwili w Kuusamo siła wiatru wynosi 12 m/s, temparatura waha się w granicach -7 st. C. Prognozy pogody na sobotę są korzystniejsze i pozwalają mieć nadzieję na przeprowadzenie konkursu. "Wiatr nie powinien być silniejszy niż 5 m/s, a to pozwoliłoby przeprowadzić zawody" - dodaje Hofer. Tymczasem Adam Małysz korzysta z kolejnego "wolnego" dnia lecząc przeziębienie. "Z jednej strony żałuję, że warunki uniemożliwiły rozegranie zawodów. (...) Z drugiej jednak strony, w dalszym ciągu jestem przeziębiony i mam zapchany nos. Jeden dzień więcej na wyleczenie się na pewno mi się przyda." Komentował nasz najlepszy skoczek. Pozostaje żywić nadzieję, że jutro wreszcie obejrzymy tak bardzo oczekiwane, pierwsze w tym sezonie zimowym, zawody w skokach narciarskich.

Przypominamy plan zawodów na sobotę:
13:00 Trening
14:45 Kwalifikacje
16:15 Konkurs główny