Dwie spośród opublikowanych wczoraj przez nas wiadomości były tylko primaaprilisowym żartem - zmian w programie sobotniej rywalizacji nie było, a FIS nie planuje wprowadzenia możliwości powtarzania skoków...
Nie mogliśmy przejść obojętnie obok faktu, że 1 kwietnia rozgrywane są zawody Pucharu Świata - w końcu taka sytuacja nie zdarza się codziennie (czy raczej co roku). Tekst, który pojawił się na naszych łamach tuż po północy (ten o zmianie harmonogramu rywalizacji), był całkowicie wyssany z palca - choć z drugiej strony jesteśmy w stanie wyobrazić sobie wypowiedź Sandro Pertile podobną do tej, którą zaprezentowaliśmy (informacja o przesuwaniu godziny startu od 8:45 do 17:00).

Drugi artykuł - ten, który dotyczył możliwości powtarzania skoku w przypadku udowodnienia, że zawodnik startował w wyjątkowo trudnych warunkach - wpisuje się w serię primaaprilisowych żartów, będących swego rodzaju propozycją zmian w przepisach i zwróceniem uwagi na problemy skoków narciarskich.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nasze żarty z przeszłości znajdowały już odzwierciedlenie w rzeczywistości - w Wiśle oglądaliśmy zawody zimowe, ale rozgrywane na igelicie, a Polski Związek Narciarski zatrudnił rzecznika prasowego (choć nie był nim Łukasz Kruczek, jak sugerowaliśmy). Oczywiście trudno wyobrazić sobie, żeby nasza wczorajsza propozycja została faktycznie wprowadzona, ale problem "puszczania" skoczków w niekorzystnych warunkach istnieje i można próbować go rozwiązać w inny sposób (np. wprowadzić trzy serie z dwiema najlepszymi zaliczanymi do końcowego wyniku).

Wszystkich, którzy nie dali się nabrać i wyrazili to w komentarzach, przepraszamy za ukrywanie Waszych postów - zależało nam, by i inni dołączyli do zabawy. Wasze komentarze już powróciły na swoje miejsce. Tym, którzy wyczuli humor - dziękujemy za wspólną zabawę.

Przez pewien czas nasze skrypty robiły dowcip primaaprilisowy i nam - część użytkowników w ogóle nie mogła komentować z poziomu komputera (choć podczas naszych testów wszystko było w porządku); na szczęście tuż po otrzymaniu informacji o problemie udało się wszystko naprawić.

Wszystkich nabranych przepraszamy i liczymy na podobny efekt za rok! :)

Korzystając z okazji przypominamy nasze dowcipy primaaprilisowe z poprzednich lat:

2022

» Łukasz Kruczek rzecznikiem prasowym PZN

2021

» Rozwiązanie z biathlonu sposobem na SARS-CoV-2

2020

» Igelit zimą sposobem na brak śniegu

2019

» Kary punktowe zamiast całkowitej dyskwalifikacji

2018

» Kolejne czujniki wiatru na skoczniach

2017

» FIS: Rekordy będą ujęte w przepisach

» Igor Błachut z Eurosportu komentatorem "Szkła Kontaktowego"

2016

» Martin Fourcade zamieni karabin na skocznię?

» Rekompensaty za wiatr i belkę: metry zamiast punktów. Decyzje za tydzień

» Schlierenzauer kończy karierę. Powód: meldonium

2015

» Jakub Janda zwyciężył w swoim benefisie

» Sagen jednak nie rezygnuje

2014

» Runda prowizoryczna zamiast kwalifikacji sposobem na pogodę

» Romoren komentatorem w NRK

» Informacja o zawieszeniu Typera

2013

» Mamut w Polsce!

» Słaby sezon Austrii, Pointner rezygnuje

» Nykänen w sztabie Ahonena

2012

» MŚ 2017: Zakopane wycofuje kandydaturę

2011

» Adam Małysz w reklamie Gillette

2010

» Cztery konkursy Pucharu Świata 2010/2011 w Polsce

» Autobiograficzny spór Ammanna

2009

» Małysz wyjeżdża do Japonii

» Beenhakker zmieni PZPN na PZN?

2007

» Dwa największe serwisy o skokach łączą siły

2006

» Romoeren zagra w filmie

» Ahonen kombinatorem norweskim

2005

» Skoczkowie vs RAP po raz kolejny

2004

» Kojonkoski trenerem Niemców

» Tajner wraca do kombinacji

2003

» Twórczość, sport i biznes

2002

» Nowa największa skocznia świata

2001

» Martin Schmitt zakończył karierę