Za nami ostatni dzień rywalizacji w Vikersund - w tym historyczny konkurs lotów kobiet. W kontekście rekordów działo się dzisiaj sporo - czas więc to podsumować...
Zazwyczaj ostatniego dnia jest najmniej do pisania o rekordach - w końcu zwykle te rekordy, które miały zostać pobite, są już pobite i w niedzielę niewiele się dzieje w tym aspekcie. Tym razem jednak było inaczej - sporo emocji dostarczyły nam zarówno panie, jak i panowie; w przypadku tych ostatnich mowa o startujących w kwalifikacjach i konkursie, ale także o przedskoczkach.

Po wczorajszym dniu pewien Ema Klinec mogła czuć pewien niedosyt - latała najlepiej, ale ze względu na znaczne skrócenie rozbiegu po wspaniałym locie Alexandrii Loutitt rekord świata przypadł Kanadyjce, a nie Słowence, która lądowała minimalnie bliżej.

Dziś jednak wszystko wróciło na swoje miejsce - w pierwszej serii konkursowej Klinec poszybowała na odległość 226 metrów, co jest aktualnym rekordem świata pań. I przez jakiś (dłuższy) czas nim pozostanie. Warto dodać, że w sumie mieliśmy dziś aż trzy skoki dalsze od wczorajszego rekordu Loutitt - w drugiej serii Słowenka uzyskała 223,5 m, a Kanadyjka - 225 metrów. Ta ostatnia co prawda straciła najlepsze osiągnięcie globu, ale na pocieszenie pozostają jej życiówka i absolutny rekord Kanady - ten wynik jest bowiem lepszy od rekordu męskiego (224 m - Mackenzie Boyd-Clowes, Planica 2016).

Kolejną ciekawostką jest fakt, iż dziś swoje życiówki poprawiały wszystkie zgłoszone do konkursu panie - jedne robiły to w kwalifikacjach, inne w pierwszej serii, inne w drugiej. Były i takie, które poprawiały się z każdym skokiem (Chiara Kreuzer: 158,5 m - 159 m - 188 m; Abigail Strate: 166,5 m - 183,5 m - 188 m).

Po zakończeniu weekendu w Vikersund oprócz Klinec i Loutitt świetnymi życiówkami mogą pochwalić się także Maren Lundby (216,5 m w serii próbnej), Silje Opseth (211 m w I serii konkursowej) i Yuki Ito (200,5 m w I serii). Japonka zresztą zasługuje na słowa uznania za regularność - wczoraj uzyskała 200 metrów, dzisiaj powtórzyła to w serii próbnej, by wreszcie poprawić się o zaledwie pół metra.

Po udanym debiucie konkursu lotów pozostaje liczyć, że nie był to jednorazowy epizod, a ta odmiana skoków będzie pojawiać się w kalendarzu częściej i w szerszym (w sensie stawki) zakresie.
Rekordy życiowe - Vikersund, dzień 3 - kobiety
zawodniczkakrajpoprzedni rekordodległośćbelkaseria
Ema Klinec Słowenia 221.0 226.0 20. I
Alexandria Loutitt Kanada 222.0 225.0 21. II
Maren Lundby Norwegia 212.5 216.5 20. pr.
Silje Opseth Norwegia 194.0 211.0 21. I
Yuki Ito Japonia 200.0 200.5 22. I
Katharina Althaus Niemcy 190.0 198.5 19. pr.
Nika Kriznar Słowenia 170.0 193.5 21. I
Anna Odine Stroem Norwegia 166.6 193.5 22. II
Eva Pinkelnig Austria 172.0 191.0 21. II
Selina Freitag Niemcy 174.0 188.0 21. I
Chiara Kreuzer Austria 156.5 188.0 22. III
Abigail Strate Kanada 165.5 188.0 21. II
Jenny Rautionaho Finlandia 147.0 176.0 21. pr.
Anna Rupprecht Niemcy 126.0 173.0 22. I
Josephine Pagnier Francja 137.0 156.0 22. I
Przechodzimy do rywalizacji mężczyzn. Tu mamy coś nietypowego - w dzisiejszym konkursie startowali Sindre Ulven Joergensen i Iver Olaussen, którzy w ten weekend pełnili rolę przedskoczków. Dotychczas stosowano jednak zasadę, że jeśli ktoś testuje obiekt, to w rozgrywanych w tym czasie zawodach nie startuje - najwyraźniej jednak z takiego postępowania zrezygnowano. Reprezentanci Norwegii nie byli jednak jedyni - dziś zarówno w kwalifikacjach, jak i testach skoczni uczestniczył Artti Aigro, przy czym Estończyk nie "robił" za przedskoczka w poprzednich dniach.

Listę zawodników z nowymi życiówkami otwiera Gregor Deschwanden, który w stosunku do poprzedniego wyniku (z Kulm 2023) poprawił się o pół metra - obecnie ma rekord na poziomie 231 metrów. Z różnicą pomiędzy poprzednim i nowym rekordem nie poszalał też Daniel Tschofenig - on zaliczył postęp o metr (obecnie 230,5 m). Co innego Rok Masle - tutaj progres jest duży (z 191,5 na 218 m).

Mamy podczas tego weekendu wreszcie i polski akcent - swoją życiówkę sprzed roku poprawił Paweł Wąsek, przy którego nazwisku znajduje się teraz wynik 216,5 metra.

Swoje życiówki poprawiali również wspomniany już Sindre Ulven Joergensen (208,5 m), a także Erik Belshaw (200 m), Philipp Raimund (197,5 m), Remo Imhof (192 m - za tę próbę w kwalifikacjach został zdyskwalifikowany, co jednak w kontekście rekordów życiowych nie ma znaczenia - w końcu na treningach można skakać z dowolnym sprzętem, a rekordy są uznawane) oraz Danił Wasiliew (158 m).
Rekordy życiowe - Vikersund, dzień 3 - mężczyźni
zawodnikkrajpoprzedni rekordodległośćbelkaseria
Gregor Deschwanden Szwajcaria 230.5 231.0 13. II
Daniel Tschofenig Austria 229.5 230.5 13. I
Rok Masle Słowenia 191.5 218.0 16. kwal.
Paweł Wąsek Polska 210.5 216.5 16. kwal.
Sindre Ulven Joergensen Norwegia 208.0 208.5 16. kwal.
Erik Belshaw USA 152.0 200.0 16. kwal.
Philipp Raimund Niemcy 177.0 197.5 16. kwal.
Remo Imhof Szwajcaria 164.5 192.0 16. kwal.
Danil Vassilyev Kazachstan 157.5 158.0 16. kwal.
I dochodzimy wreszcie do przedskoczków. Tu w tabeli mamy jeszcze jedną ciekawostkę - Øystein Thorshov pojawia się na niej dwukrotnie. Wynika to z faktu, iż organizatorzy podzielili listę startową przedskoczków na dwie grupy, a Norweg znalazł się w obu, oddając w sumie cztery skoki. U nas listę scaliłem w jedną - ot, cała tajemnica. Teoretycznie można by było zostawić jednego Thorshova i umieścić dodatkową kolumnę na czwarty skok, ale - już i tak pełna danych - tabela straciłaby na czytelności.

Tyle informacji technicznych, przechodzimy do rekordów. Swoje życiówki poprawiło dziś pięciu przedskoczków, a odległością zachwycił szczególnie Richard Selbekk-Hansen (230,5 m, a trochę wcześniej 210 m), a nowe rekordy powyżej dwustu metrów mają od dziś również Johannes Årdal (228,5 m) i Espen Jacobsen (201 m). Krótsze życiówki ustanowili natomiast Aleksander Skoglund (178 m) i Yoshito Watabe (179 m).
Testy skoczni - Vikersund, 19 marca 2023
  zawodnik kraj dotychczasowy rekord odl. 1 odl. 2 odl. 3  
1 Jens Gaarder Norwegia 192.5 Vike'19 113.0 154.5
2 Aleksander Skoglund Norwegia 162.5 Vike'23 137.5 178.0
3 Yoshito Watabe Japonia 148.5 Vike'23 179.0 171.0
4 Øystein Thorshov Norwegia 183.0 Vike'23 145.0 155.5
5 Jesper Nilsen Ingebrigtsvoll Norwegia 203.5 Vike'23 188.5 187.0
6 Benjamin Pettersen Norwegia 115.0
7 Tobias Haugelien Norwegia 145.0 Vike'23 119.0
8 Ole Gudbrand Kihle Gravermoen Norwegia 110.0
9 Marius Aas Hast Norwegia 218.5 Vike'22 171.5
10 Andrew Urlaub USA 177.0 Vike'23 171.5
11 Johannes Årdal Norwegia 206.0 Vike'23 216.0 228.5
12 Richard Selbekk-Hansen Norwegia 193.0 Vike'23 210.0 230.5
13 Espen Jacobsen Norwegia 200.0 Vike'23 188.5 201.0
14 Ryota Yamamoto Japonia 191.5 Vike'23 177.5
15 Iver Myhre Norwegia 210.0 Vike'23 99.0 161.0 140.0
16 Marco Wörgötter Austria 214.0 Kulm'23 112.0 147.0 129.0
17 Jo Rømme Mellingsæter Norwegia 220.0 Vike'22 161.5 126.0 120.5
18 Robin Pedersen Norwegia 233.5 Vike'22 182.5 137.0 132.0
19 Artti Aigro Estonia 228.0 Plan'19 197.0
20 Christian Røste Solberg Norwegia 192.0 Vike'23 179.0 151.5 151.0
21 Simen Kvarstad Norwegia 208.0 Ober'22 200.0 166.6 177.0
22 Killian Peier Szwajcaria 209.5 Plan'19 186.0 160.0 135.5
23 Anders Ladehaug Norwegia 221.0 Vike'22 192.5 162.0
24 Andreas Varsi Breivik Norwegia 206.0 Vike'19 175.5 92.0 115.0
25 Sølve Jokerud Strand Norwegia 216.0 Vike'23 204.0 126.5
26 Stefan Rainer Austria 227.0 Kulm'23 165.5 182.0 177.0
27 Markus Rupitsch Austria 233.5 Kulm'23 159.5 168.0 160.5
28 Pål-Håkon Bjørtomt Norwegia 218.5 Vike'23 185.0 185.0
29 Øystein Thorshov Norwegia 183.0 Vike'23 104.0 110.0
W dzisiejszych zawodach - nie zagłębiając się w kwestię ustania lub nie - zanotowaliśmy w sumie osiem skoków powyżej dwustu metrów oddanych przez panie i 88 oddanych przez panów. Jedna z tych prób (246,5 m Stefana Krafta z lekką podpórką prawą ręką) zakończyła się za 245. metrem, a kolejna (240,5 m Domena Prevca) - za 240. metrem.

Podczas całego weekendu najdalej latał właśnie Kraft - oprócz tej dzisiejszej próby wczoraj przecież doleciał aż do 249. metra (aczkolwiek też się podparł - głównie głową, którą mocno uderzył w zeskok). Austriak zatem zasłużenie dziś zwyciężył.

Przez te cztery dni (trzy konkursowe + testy skoczni) z lotami swoje rekordy życiowe poprawiło dwudziestu siedmiu panów i - jakżeby inaczej - piętnaście pań. Padło siedem rekordów krajów (Słowenia, Kanada, Norwegia, Japonia, Niemcy, Finlandia, Francja) i cztery rekordy świata (oprócz Klinec i Loutitt przez chwilę palmę pierwszeństwa dzierżyła Maren Lundby).

Ktoś chce więcej? Już wkrótce Planica, Planica, snežena kraljica... :)

Na koniec tradycyjnie zachęcam do odwiedzania naszych działów z rekordami i statystykami, w których prezentujemy rozmaite dane liczbowe związane z lotami narciarskimi i najlepszymi osiągnięciami w tej specjalności.

rekordy życiowe skoczków narciarskich » rekordy życiowe skoczkiń narciarskich » rekordy i statystyki lotów narciarskich mężczyzn » rekordy i statystyki lotów narciarskich kobiet »