Dawid Kubacki wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle i został pierwszym liderem cyklu. Na podium stanęli także Halvor Egner Granerud i Stefan Kraft. Piąty był Piotr Żyła, dziesiąty - Kamil Stoch.
Już na samym początku konkursu - jak to zwykle bywa w przypadku przysługującej gospodarzowi kwoty narodowej - mogliśmy oglądać skoki Polaków. Rywalizację otworzył ruszający z jedenastej belki Tomasz Pilch. Wiślanin spisał się bardzo przyzwoicie - wykorzystał sprzyjające warunki (1,25 m/s pod narty) i poleciał na odległość 125,5 metra. Gorzej poszło Janowi Habdasowi - 117,5 metra przy wietrze zaledwie 0,23 m/s dało mu notę o 5,9 punktu niższą.

Obu naszych reprezentantów szybko wyprzedził Ren Nikaido (125 m - 0,61 m/s), którego na prowadzeniu zmienił z kolei Kristoffer Eriksen Sundal (126 m - 0,82 m/s) - Norweg zyskał zwłaszcza dzięki wyższym notom za styl. Podopieczny Alexandra Stöckla pozostał na czele nieco dłużej - lepszego wyniku nie zdołał uzyskać m.in. Stefan Hula (118,5 m - 0,03 m/s pod narty), zrobił to natomiast Giovanni Bresadola (125,5 m - 0,5 m/s).

Dokładnie na punkcie K wylądował czwarty z Polaków, Aleksander Zniszczoł (120 m - 0,54 m/s) - to nie dawało wielkich nadziei na jego awans do drugiej serii. Podobnie to wyglądało w przypadku Jakuba Wolnego (117 m - 0,34 m/s), za to wyraźnie lepiej spisał się Paweł Wąsek (124,5 m - 0,34 m/s), który wyszedł na prowadzenie z przewagą 0,9 punktu nad Bresadolą. Po chwili zresztą nasz zawodnik został pierwszym, który mógł być pewny awansu do drugiej rundy.

Teraz to Wąsek dość długo pozostawał na prowadzeniu - za nim plasowali się m.in. Michael Hayboeck (112 m - 0,34 m/s w plecy) i Andreas Wellinger (117,5 m - 0,06 m/s pod narty). Dużo lepszego występu należało spodziewać się natomiast po Dawidzie Kubackim. I rzeczywiście - nasz zawodnik uzyskał 130,5 metra (0,43 m/s), a po dodaniu wysokich not za styl prowadził z przewagą 12,9 punktu nad kolegą z reprezentacji.

Dobre wyniki (choć niewystarczające, by pokonać Kubackiego) osiągali także Daniel Tschofenig (122 m - 0,15 m/s w plecy), Constantin Schmid (129,5 m - 1,13 m/s pod narty) czy Peter Prevc (121,5 m - 0,61 m/s w plecy). Nieco słabiej poszło Kamilowi Stochowi, który uzyskał 127,5 m (0,53 m/s pod narty), aczkolwiek nieudane lądowanie (efekt wypiętego wiązania) kosztowało go sporo punktów, co skutkowało siódmym miejscem w tej fazie rywalizacji. Z drugiej strony od czasu do czasu oglądaliśmy też skoki znacznie gorsze - efektem był awans Tomasza Pilcha i Stefana Huli do finału.

Ostatni z Polaków, Piotr Żyła, również mógł być zadowolony ze swojego występu - 129 metrów w sprzyjających warunkach (0,85 m/s pod narty) dawało mu drugą lokatę!

W kolejnych minutach nic nie zmieniało się na czołowych lokatach - do czasu skoku Stefana Krafta, który rozdzielił dwóch Polaków, wchodząc na drugie miejsce (125 m - 0,03 m/s w plecy). Jeszcze lepiej od Austriaka spisał się Halvor Egner Granerud (130 m - 0,53 m/s), który do Kubackiego tracił tylko trzy punkty. Nieco niespodziewanie słabszy skok oddał Marius Lindvik (120,5 m - 0,27 m/s w plecy) - w tym momencie dopiero dziesiąty. Norweg i tak zaprezentował się znacznie lepiej niż startujący tuż po nim Karl Geiger - Niemiec lądował na 115. metrze (0,06 m/s w plecy) i nie awansował do finału.

Kończący pierwszą serię Ryoyu Kobayashi uzyskał tylko 119 metrów (0,17 m/s pod narty) - plasował się więc dopiero w trzeciej dziesiątce.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Dawid Kubacki Polska 130.5 130.8
2 Halvor Egner Granerud Norwegia 130.0 127.8
3 Stefan Kraft Austria 125.0 124.5
4 Piotr Żyła Polska 129.0 121.5
5 Peter Prevc Słowenia 121.5 120.6
6 Constantin Schmid Niemcy 129.5 119.9
7 Daniel Tschofenig Austria 122.0 119.0
8 Manuel Fettner Austria 123.0 118.9
9 Paweł Wąsek Polska 124.5 117.9
10 Marius Lindvik Norwegia 120.5 117.8
11 Pius Paschke Niemcy 122.5 117.1
12 Giovanni Bresadola Włochy 125.5 117.0
13 Kamil Stoch Polska 127.5 116.3
14 Johann Andre Forfang Norwegia 126.0 116.1
15 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 126.0 115.9
16 Ren Nikaido Japonia 125.0 114.9
17 Markus Eisenbichler Niemcy 123.5 114.6
18 Philipp Aschenwald Austria 123.5 114.4
19 Artti Aigro Estonia 125.0 112.9
20 Junshiro Kobayashi Japonia 121.5 112.6
21 Tomasz Pilch Polska 125.5 109.9
22 Ryoyu Kobayashi Japonia 119.0 109.4
23 Anze Lanisek Słowenia 117.0 109.2
24 Fredrik Villumstad Norwegia 119.5 109.1
25 Stefan Hula Polska 118.5 109.0
26 Robert Johansson Norwegia 116.5 108.3
27 Danil Vassilyev Kazachstan 118.0 108.2
28 Naoki Nakamura Japonia 120.0 107.9
29 Timi Zajc Słowenia 117.0 106.3
30 Andreas Wellinger Niemcy 117.5 105.9
31 Aleksander Zniszczoł Polska 120.0 105.7
32 Yukiya Sato Japonia 120.0 105.4
33 Lovro Kos Słowenia 120.5 104.8
34 Karl Geiger Niemcy 115.0 104.0
  Jan Habdas Polska 117.5 104.0
36 Jakub Wolny Polska 117.0 103.4
37 Daniel Huber Austria 116.5 103.1
38 Daniel Andre Tande Norwegia 114.0 102.1
39 Keiichi Sato Japonia 117.5 99.8
  Philipp Raimund Niemcy 117.0 99.8
41 Michael Hayboeck Austria 112.0 99.6
42 Gregor Deschwanden Szwajcaria 116.5 98.3
43 Ziga Jelar Słowenia 115.5 94.7
44 Alex Insam Włochy 113.0 93.7
45 Vladimir Zografski Bułgaria 113.5 93.0
46 Antti Aalto Finlandia 108.0 89.7
47 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 103.0 79.8
48 Domen Prevc Słowenia 105.5 77.4
49 Vilho Palosaari Finlandia 92.5 56.3
50 Roman Koudelka Czechy 89.5 49.1
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Na początku drugiej serii belkę startową podniesiono do bramki dwunastej. To - i lepsze warunki (0,63 m/s pod narty) pozwoliło Andreasowi Wellingerowi znacznie poprawić się w porównaniu z pierwszą serią. Tym razem Niemiec uzyskał 124,5 metra. Jeszcze lepiej spisał się Timi Zajc (126,5 m - 0,21 m/s), który wyprzedził mistrza olimpijskiego z Pjongczangu.

Zawody rozkręcały się coraz bardziej - świadczył o tym choćby skok Roberta Johanssona (131,5 m - 0,7 m/s), nowego lidera. Z drugiej strony mieliśmy próby słabsze - jak ta Stefana Huli (113 m - 0,21 m/s w plecy).

Norwega dość szybko wyprzedził Ryoyu Kobayashi - Japończyk co prawda lądował bliżej (128,5 m), ale przewaga z pierwszej serii i słabsze warunki (0,02 m/s w plecy) zadecydowały o przewadze 3,6 punktu. W niższej części tabeli należało szukać natomiast drugiego z Polaków, Tomasza Pilcha (120 m - 0,11 m/s pod narty), który i tak mógł być zadowolony ze swojego najlepszego występu w Pucharze Świata.

Kobayashi, zgodnie z oczekiwaniami, awansował do czołowej dwudziestki i nie zamierzał na tym poprzestać. Bezskutecznie próbowali go wyprzedzić m.in. Philipp Aschenwald (127,5 m - 0,19 m/s pod narty), Markus Eisenbichler (127,5 m - 0,53 m/s) czy Johann Andre Forfang (122 m - 0,37 m/s w plecy). Przed Japończykiem nie zdołał znaleźć się również startujący w trudnych warunkach Kamil Stoch (116 m - aż 0,95 m/s w plecy) - w tym momencie czwarty.

Dużo emocji przyniósł nam skok Mariusa Lindvika - Norweg szybował na odległość aż 136,5 metra (wiatr 0,79 m/s pod narty), jednak tuż po lądowaniu upadł, na szczęście niegroźnie. Niskie noty za styl dla podpiecznego Alexandra Stöckla miały trzy skutki: trzynaste miejsce Lindvika, awans Kobayashiego do czołowej dziesiątki i skrócenie rozbiegu do bramki jedenastej.

Jako pierwszy z krótszego najazdu ruszał Paweł Wąsek - Polak uzyskał 121 metrów (0,18 m/s pod narty) i był dziewiąty. Chwilę później w jeszcze słabszych warunkach (0,03 m/s pod narty) poleciał Manuel Fettner - Austriak poradził sobie znacznie lepiej, lądując na 129. metrze i obejmując prowadzenie. Za nim (choć ze sporą stratą) znalazł się Daniel Tschofenig (121,5 m - 0,24 m/s w plecy).

Wysokich lokat nie utrzymali Constantin Schmid (118,5 m - 0,02 m/s pod narty) i Peter Prevc (118,5 m - 0,13 m/s), za to znakomicie zaprezentował się Piotr Żyła (127 m - 0,16 m/s), który był drugi. Jeszcze większe wrażenie robił skok Stefana Krafta - Austriak uzyskał 133,5 m (1,06 m/s pod narty; do tego wysokie noty za styl), dzięki czemu zapewnił sobie miejsce na podium dzisiejszego konkursu!

Przed skokiem Halvora Egnera Graneruda rozbieg ponownie skrócono - tym razem do bramki dziesiątej. To nie przeszkadzało Norwegowi, który przy wietrze 0,76 m/s uzyskał - podobnie jak Kraft - 133,5 metra i wyszedł na prowadzenie.

Na górze został już tylko Dawid Kubacki, któremu wiało pod narty z prędkością 0,35 m/s. Polak lądował nieco bliżej niż poprzednicy (132,5 m), ale to wystarczyło, by stanąć dziś na najwyższym stopniu podium i zostać pierwszym liderem Pucharu Świata 2022/2023!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Dawid Kubacki Polska 130.5 132.5 272.2
2 Halvor Egner Granerud Norwegia 130.0 133.5 266.6
3 Stefan Kraft Austria 125.0 133.5 258.0
4 Manuel Fettner Austria 123.0 129.0 252.4
5 Piotr Żyła Polska 129.0 127.0 250.0
6 Daniel Tschofenig Austria 122.0 121.5 242.2
7 Ryoyu Kobayashi Japonia 119.0 128.5 240.5
8 Philipp Aschenwald Austria 123.5 127.5 239.8
9 Johann Andre Forfang Norwegia 126.0 122.0 238.7
10 Kamil Stoch Polska 127.5 116.0 237.0
11 Robert Johansson Norwegia 116.5 131.5 236.9
12 Pius Paschke Niemcy 122.5 122.0 236.6
13 Markus Eisenbichler Niemcy 123.5 127.5 236.4
14 Giovanni Bresadola Włochy 125.5 123.0 236.0
15 Paweł Wąsek Polska 124.5 121.0 234.4
16 Constantin Schmid Niemcy 129.5 118.5 233.1
17 Peter Prevc Słowenia 121.5 118.5 232.6
18 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 126.0 123.5 231.0
19 Junshiro Kobayashi Japonia 121.5 124.5 230.4
20 Timi Zajc Słowenia 117.0 126.5 229.7
21 Fredrik Villumstad Norwegia 119.5 122.5 227.6
22 Marius Lindvik Norwegia 120.5 136.5 227.0
23 Tomasz Pilch Polska 125.5 120.0 221.2
  Andreas Wellinger Niemcy 117.5 124.5 221.2
25 Anze Lanisek Słowenia 117.0 115.0 219.8
26 Artti Aigro Estonia 125.0 118.5 217.9
27 Stefan Hula Polska 118.5 113.0 210.8
28 Ren Nikaido Japonia 125.0 123.0 210.0
29 Danil Vassilyev Kazachstan 118.0 113.5 203.7
30 Naoki Nakamura Japonia 120.0 114.0 202.8
31 Aleksander Zniszczoł Polska 120.0   105.7
32 Yukiya Sato Japonia 120.0   105.4
33 Lovro Kos Słowenia 120.5   104.8
34 Jan Habdas Polska 117.5   104.0
  Karl Geiger Niemcy 115.0   104.0
36 Jakub Wolny Polska 117.0   103.4
37 Daniel Huber Austria 116.5   103.1
38 Daniel Andre Tande Norwegia 114.0   102.1
39 Keiichi Sato Japonia 117.5   99.8
  Philipp Raimund Niemcy 117.0   99.8
41 Michael Hayboeck Austria 112.0   99.6
42 Gregor Deschwanden Szwajcaria 116.5   98.3
43 Ziga Jelar Słowenia 115.5   94.7
44 Alex Insam Włochy 113.0   93.7
45 Vladimir Zografski Bułgaria 113.5   93.0
46 Antti Aalto Finlandia 108.0   89.7
47 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 103.0   79.8
48 Domen Prevc Słowenia 105.5   77.4
49 Vilho Palosaari Finlandia 92.5   56.3
50 Roman Koudelka Czechy 89.5   49.1
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »