W polskiej kadrze wrą przygotowania do weekendowych Mistrzostw Polski w skokach narciarskich na igelicie. Wielka Krokiew jest już przygotowana na przyjęcie zawodników. Adam Małysz mimo wygranej w LGP 2004 nie składa broni. Bardzo chce wygrać MP. Na razie, razem z resztą kadry trenuje w Spale, w Centralnym Ośrodku Sportu, gdzie skoczkowie trenują dwa razy dziennie, pracując głównie nad przygotowaniem fizycznym. Wczoraj zawodnicy grali w piłkę nożną.
Futbol jest teraz na fali. Od dawna wiadomo, że nasz najlepszy skoczek bardzo interesuje się piłką nożną. W kadrze jest więcej kibiców i każdy chciałby obejrzeć mecz polskich piłkarzy w ten weekend z Austrią. Koliduje to jednak z zawodami. Heinz Kuttin i Stefan Horngacher są Austriakami i także chcieliby obejrzeć mecz swojej reprezentacji. "Rozmawialiśmy już z Małyszem na ten temat. Bardzo byśmy chcieli zobaczyć mecz Austria-Polska, ale w sobotę wieczorem mamy w Zakopanem konkurs. Nie wiem, jak to pogodzić. Może zdążymy chociaż na końcówkę meczu" – twierdzi Kuttin.

Wracając do MP na igelicie, faworytem na pewno jest Adam Małysz. Szanse na podium mają także Rutkowski i dobrze skaczący latem - Robert Mateja. Czy wśród tych 3 zawodników rozegra się walka o miejsca na podium?...

Kilku zawodników chciałoby sprawić niespodziankę. Wśród nich jest na pewno dobrze skaczący przed tygodniem w Czechach - Grzegorz Sobczyk. Prasa znów przywołuje fenomen Klimka Murańki. Czy tym razem trenerzy dadzą dziesięciolatkowi szansę w zawodach seniorów? Wszystko wskazuje na to, że nie. Jednak presja jest bardzo duża, ryzyko też. Choć na skoki Klimka na K-120 w Zakopanem zgodę wyrazili rodzice, przeszkodzić mogą przepisy. Według regulaminu PZN, chłopiec w tym wieku może startować najwyżej na skoczni K-75. Ewentualne odstępstwa byłyby możliwe tylko przy pisemnej zgodzie rodziców, trenera i lekarza.

Józef Jarząbek, trener klubowy Klimka uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, by jego podopieczny rywalizował z seniorami. "Klimka stać na jeszcze dłuższe skoki. Na jego formie odbiła się cała sprawa z Pucharu Świata i szum medialny, ale uważam, że powinien skakać na Wielkiej Krokwi. Sam jestem ciekaw, jak wypadnie".

Przeciwne głosy dochodzą od Kuttina i Małysza. "Ten młody zawodnik powinien skoncentrować się na skokach na obiekcie 16 metrowym. Ma bardzo dobrą technikę, ale brakuje mu siły. Ma przecież dopiero dziesięć lat i później powinien stopniowo przechodzić na większe obiekty" - powiedział trener pierwszej reprezentacji.
Podobnego zdania jest Adam Małysz. "Może ma chłopak talent, ale mogą go szybko zniszczyć. Uważam, że ten młody zawodnik powinien skakać na malutkich skoczniach. Czuje się obrażony, że nie pozwalają mu skakać na większych skoczniach. Ma jeszcze czas i powinien troszkę zwolnić. Za dużo jest zaplecza, trenerów i działaczy, którzy go do tego popychają. Osobiście dziwię się trenerowi, że mu na to pozwala, bo to jest wielka odpowiedzialność. Myślę, że więcej strachu miał trener niż ten chłopak. Skakanie w tym wieku na dużych obiektach może doprowadzić do urazów, nie wspominając już o złamaniach, które mogłyby spowodować uraz do skakania. Miejmy nadzieję, że nikt i nic nie przeszkodzi w rozwoju jego talentu."