Koronawirusowa karuzela rozpędza się - tym razem pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 otrzymał Piotr Żyła...
Jak poinformował dziś Polski Związek Narciarski, Piotr Żyła jest kolejnym - po Dawidzie Kubackim - polskim skoczkiem zakażonym wirusem SARS-CoV-2. To oznacza, że wiślanin musi poddać się izolacji, przez co ominą go zaplanowane na najbliższy czas treningi, a także zaplanowane na następny weekend zawody Pucharu Świata w Willingen (w najblższy weekend i tak miał nie startować w Titisee-Neustadt).

Większym problemem może być zagrożony start w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Warunkiem wpuszczenia do Chin jest negatywny wynik czterech testów wykonanych na przestrzeni kilku dni przed wylotem. Żyła kolejne badanie będzie miał wykonane za tydzień. Zaczyna się więc walka z czasem...

Przypomnijmy, że Żyła nie jest jedynym skoczkiem, u którego stwierdzono obecność SARS-CoV-2 po zakończeniu zawodów Pucharu Świata w Zakopanem - pozytywne wyniki otrzymali także Norwegowie (najpierw Daniel Andre Tande i Fredrik Villumstad, a dziś poinformowano również, że do tego grona dołączył Johann Andre Forfang).

Na koniec dodajmy, że sam zainteresowany nie ma żadnych objawów choroby i czuje się świetnie. Na wszelki wypadek zamierza jednak zażyć "lekarstwo". Patrząc po zdjęciu zapewne chodzi o pełen witamin sok jabłkowy... ;)