Trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni, jaki miał dziś odbyć się w Innsbrucku, został odwołany z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych.
Prognozy pogody na dziś były całkiem niezłe, jednak - jak to bywa w górach - rzeczywistość okazała się inna. W Innsbrucku wieje silny wiatr, który najpierw doprowadził do przesunięcia, a następnie odwołania serii próbnej. Co więcej, pojawiły się pewne problemy z przygotowaniem rozbiegu.

Szybko stało się jasne, że konkurs również jest zagrożony. I rzeczywiście - mimo że rywalizacja miała rozpocząć się o 13:30, to komisja sędziowska przekładała start zawodów (najpierw na 13:50, później na 14:10, 14:30 i 15:00). Przed 15:00 ogłoszono nawet, że zostanie podjęta próba rozegrania zawodów, ale pogoda na to nie pozwoliła.

Przesuwać początku rywalizacji nie można było w nieskończoność, bowiem do zmroku pozostawało coraz mniej czasu, a skocznia Bergisel jest pozbawiona sztucznego oświetlenia. Ostatecznie, wobec braku poprawy warunków, konkurs został odwołany.

Można spodziewać się, że w tej sytuacji czeka nas powtórka scenariusza z 2008 roku, kiedy również odwołano konkurs w Innsbrucku. W takim układzie w Bischofshofen odbyłyby się dwa konkursy - w czwartek pierwotnie zaplanowany, a w środę zastępujący Innsbruck (oba prawdopodobnie bez zastosowania systemu KO). Decyzje w zakresie harmonogramu rywalizacji w środę i czwartek poznamy zapewne w najbliższych godzinach.