Miało być tyle dalekich lotów, a tu wiatr pokrzyżował plany - zamiast trzech serii skoków rozegrano tylko jedną. Ostatecznie nie było jednak tak źle - w piątek w Planicy zanotowaliśmy pięć rekordów życiowych.
Wczoraj pisałem, że w piątek rekordów powinno być więcej niż w czwartek - i było, choć nie całkiem tego się spodziewałem. W planie mieliśmy bowiem 137 skoków, ostatecznie - po odwołaniu kwalifikacji oraz drugiej serii, a także wycofaniu się Sergieja Tkaczenki - ostało się tylko 66 (choć i tak dobrze, że udało się rozegrać tę jedną serię - bo o czym bym pisał?).

Dokładnie 2/3 z nich (w liczbie bezwzględnej to 44 - informacja dla tych, którzy matematykę w szkole mieli tylko zdalnie) zakończyło się lądowaniem za czerwoną linią. Siedmiokrotnie skoczkowie latali za granicę 230. metra, natomiast nikt nie osiągnął wielkości skoczni (HS-240).

Najlepsza odległość dnia należała - o czym Czytelnicy zapewne doskonale wiedzą - do Piotra Żyły, który dotknął zeskoku na 239. metrze. Pozostali szczęśliwcy, którzy mieli okazję wysłuchać piosenki zespołu braci Avseników "Planica, Planica", to Yukiya Sato, Johann Andre Forfang (obaj 237,5 m), Jakub Wolny (237 m), Cene Prevc (232,5 m), Karl Geiger (232 m) i Ryoyu Kobayashi (231 m).

Tym sposobem wymieniłem już dwóch zawodników, którzy dziś poprawili swoje rekordy życiowe - to Yukiya Sato (dotychczas jego najlepszym wynikiem były 232 metry z Vikersund 2019 - teraz może się pochwalić rezultatem 237,5 m) i Cene Prevc (wcześniej 226,5 m z Planicy 2018, teraz 232,5 m).

Na czele pozostałej trójki jest Jarkko Määttä, który dotychczasowy rekord miał już dość wiekowy - w 2015 roku w Planicy uzyskał 213 metrów; dziś poleciał na odległość 216,5 metra. W tym miejscu warto dodać, że życiówki z 2015 roku wciąż pozostają aktualne dla Klemensa Murańki (221,5 m), Petra Prevca (250 m) i Severina Freunda (245 m), natomiast wśród startujących w Planicy najstarszy rekord dzierży Dienis Korniłow (232 m z 2012 roku).

Wróćmy do dzisiejszych życiówek, bo pozostały nam jeszcze dwie - mowa o 191 metrach Mathisa Contamine (poprawa w stosunku do środy, gdy uzyskał 182,5 metra) i 171 metrach Tjasa Grilca. Dla tego ostatniego był to debiut na tak dużym obiekcie, a jednocześnie pierwszy start w Pucharze Świata.

Rekordy życiowe - Planica, dzień 3
zawodnikkrajpoprzedni rekordodległośćbelkaseria
Yukiya SatoJaponia232.0237.512.I
Cene PrevcSłowenia226.5232.512.I
Jarkko MäättäFinlandia213.0216.512.I
Mathis ContamineFrancja182.5191.012.I
Tjas GrilcSłowenia-171.012.I
I tyle. Przed nami jeszcze dwa dni rywalizacji w Planicy, podczas których teoretycznie powinniśmy mieć kolejne 194 skoki. Wydaje się jednak, że o rekordy życiowe będzie jednak coraz trudniej - na starcie zabraknie wielu skoczków, którzy startowali w środę czy dziś (w tym wielu zawodników spoza szerokiej czołówki Pucharu Świata - a właśnie tacy mają największe rezerwy).

Na koniec tradycyjnie zachęcamy do odwiedzania naszego działu z rekordami i statystykami, w którym prezentujemy rozmaite dane liczbowe związane z lotami narciarskimi i najlepszymi osiągnięciami w tej specjalności.

rekordy życiowe skoczków narciarskich » rekordy i statystyki lotów narciarskich » Zapraszamy także do zapoznania się z zestawieniem, jakie pojawiło się u nas w minionym sezonie - to lista rekordów życiowych skaczących pań. Kobiety oczywiście jeszcze nie latają na obiektach mamucich (choć to zapewne kwestia czasu), dlatego notujemy życiówki ze skoczni dużych i normalnych (z nielicznymi wyjątkami, jak 200 m Danieli Iraschko w 2003 roku), biorąc pod uwagę wyniki w oficjalnych seriach zawodów (konkursy, kwalifikacje, treningi) lub - w szczególnych przypadkach - potwierdzone i wiarygodne doniesienia (np. w mediach). rekordy życiowe skoczkiń narciarskich »