Sarah Hendrickson już nie wróci na skocznię
Opublikowano: 26 marca 2021, 14:07
Sarah Hendrickson potwierdziła dziś to, co wisiało w powietrzu od dłuższego czasu - Amerykanka zakończyła swoją karierę w wieku 26 lat.
Decyzja triumfatorki Pucharu Świata z 2012 roku i mistrzyni świata z 2013 roku nie zaskakuje - od kilku sezonów Amerykanka nie mogła odnaleźć dawnej formy, czego głównym powodem były skutki kontuzji odniesionej w sierpniu 2013 i jej odnowienia dwa lata później.
Jeszcze w 2017 roku Hendrickson spisywała się na skoczni całkiem nieźle (zajęła w PŚ czternaste miejsce), później było już tylko gorzej. Swoje ostatnie punkty PŚ wywalczyła w marcu 2018, natomiast ostatni oficjalny start zaliczyła we wrześniu 2019 (Puchar Kontynentalny w Stams). Wcześniej zrobiła sobie przerwę od skoków, która już powoli zapowiadała zakończenie kariery, a samej zawodniczce pokazała, że życie bez uprawiania ukochanej dyscypliny istnieje i wcale nie musi być takie trudne.
Kolejna długa przerwa od startów zakończyła się tym, czego można było się spodziewać - przejściem na sportową emeryturę.
- Moja kariera w skokach narciarskich była bez wątpienia spełnieniem marzeń. Na zawsze pokochałam ten sport, każdą szansę i każdą osobę, która jest z nim związana. Choć przestaję być aktywnym sportowcem, to wciąż życiowym priorytetem pozostaje ulepszanie tej dyscypliny - przyznała Hendrickson na Instagramie. - Nigdy nie będę daleko od rodziny skoków narciarskich, pozostaję zaangażowana politycznie - dodała.
Sarze dziękujemy za wkład w rozwój skoków narciarskich kobiet i życzymy powodzenia w dalszym życiu - zawodowym i prywatnym!
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: Instagram/Sarah Hendrickson
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (8)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
fan skoków i żużla 886
29.03.2021, 12:37
@Kamil Stoch
on chyba nie wziął jeszcze ślubu
Kamil Stoch
29.03.2021, 12:00
Tande jest już wybudzony ze śpiączki i dziś rozmawiał z żoną i swoją mamą
Domen Prevc - Multimedia Świdnica
29.03.2021, 11:58
Njena prijateljica je propadla leta 2019 in na srečo se ni zgodilo nič takega, je živa in se je 1 pozneje vrnila na poletni danski svetovni pokal v Fensztat
Tomek
26.03.2021, 18:49
Szkoda. To wina nieodpowiedzialnych ludzi zapewne. Czyli drwali, trucicieli i ogólnie bandytów. Wszędzie swoich bandziorów powsadzali i terroryzują ludzi.
marmi
26.03.2021, 15:49
Szkoda, niemniej jak wynika z opisu jedyna słuszna decyzja.
Ona była pierwszą triumfatorką PŚ kobiet właśnie w 2012r. a w następnym była druga za Takanashi. Kto wie, co by było gdyby nie ta kontuzja. Pewnie Sara nie miałaby tylu zwycięstw i pucharów...
KKE
26.03.2021, 15:37
26 i już nie skacze? A np. Iraschko daje radę!
MariuszLindvik
26.03.2021, 14:36
szkoda skoków kobiet w USA
MichałGS
26.03.2021, 14:26
Damski Schlierenzauer:(