Halvor Egner Granerud wygrał trwający niemal dwie godziny jednoseryjny konkurs Pucharu Świata w Willingen, triumfując też w turnieju Willingen 6. Drugie miejsce zajął Piotr Żyła, a czwarty był Klemens Murańka!
Konkurs rozpoczął się przy piętnastej belce startowej i niezbyt silnym wietrze w plecy. Już w pierwszych minutach pojawiły się problemy z wiatrem - niektórzy skoczkowie musieli czekać na możliwość oddania skoku, opuszczając belkę startową.

Warunki, połączone z mniejszymi umiejętnościami zawodników z początku listy startowej, nie pozwalały na dalekie latanie. Stosunkowo dobrze spisywali się Lovro Kos (124 m - 0,38 m/s pod narty), Dienis Korniłow (123,5 m - 0,38 m/s w plecy), Cestmir Kozisek (125 m - 0,12 m/s pod narty) czy Viktor Polasek (118 m - 0,58 m/s w plecy); w czołówce znalazł się także Dominik Peter - mimo bardzo krótkiego skoku (115,5 m), oddanego przy silnym wietrze z tyłu (1,42 m/s).

Wreszcie doczekaliśmy się pierwszego skoku za punkt K - na 131. metrze lądował (choć, nie ma co ukrywać, zrobił to brzydko) Simon Ammann, który zdecydowanie objął prowadzenie. Szwajcar przez pewien czas plasował się na czele, ale wkrótce musiał uznać wyższość Klemensa Murańki - Polak uzyskał 134,5 metra (wiatr 0,39 m/s w plecy), dzięki czemu wyprzedził czterokrotnego mistrza olimpijskiego o 8,2 punktu.

Po kilku minutach zakopiańczyk - jako pierwszy - był pewien, że znajdzie się w czołowej trzydziestce dzisiejszego konkursu (co akurat dzisiaj nie musiało oznaczać, że wystartuje w drugiej serii). Tego samego nie mógł powiedzieć Aleksander Zniszczoł - 120 metrów (wiatr 0,3 m/s w plecy), za to do Murańki dołączył Jakub Wolny (129 m - 0,25 m/s), który plasował się na trzecim miejscu.

Daleki skok oddał Ziga Jelar - gdyby patrzeć na odległość, Słoweniec śmiało mógłby zagrozić Klemensowi Murańce. 135,5 metrów przy wietrze 0,57 m/s pod narty wystarczało jednak tylko na trzecią lokatę ze względu na rekompensatę.

Murańka długo pozostawał na prowadzeniu, choć w tym przypadku nie było to związane wyłącznie z krótszymi skokami rywali, a raczej z niewielką liczbą tych skoków - ze względu na wiatr wszystko toczyło się niezbyt dynamicznie; wystarczy powiedzieć, że przez pierwszą godzinę po rozbiegu zdążyło pojechać zaledwie 32 skoczków. A było coraz gorzej...

Po kolejnych dwudziestu minutach mieliśmy za sobą czterdzieści skoków - te dwa ostatnie przyniosły zmiany w czołówce, choć nie na pierwszej pozycji. Na miejscach drugim i trzecim zameldowali się bowiem Stefan Kraft (136 m - 0,15 m/s pod narty) i Pius Paschke 128 m - 0,87 m/s w plecy).

Znacznie dalszą lokatę po swoim skoku zajmował czwarty z Polaków, Andrzej Stękała. Zawodnik z Dzianisza uzyskał 128,5 metra (0,14 m/s w plecy), co było w tym momencie dwunastym wynikiem. Murańki nie wyprzedził także drugi skoczek wczorajszego konkursu - Daniel Andre Tande lądował na 128. metrze (1,2 m/s w plecy), tracąc do Polaka 1,7 punktu.

W ten sposób dotarliśmy do czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - tutaj nieźle poszło Danielowi Huberowi (129 m - 0,97 m/s w plecy; czwarte miejsce), a znacznie gorzej - Mariusowi Lindvikowi (127 m - 0,19 m/s w plecy) i Karlowi Geigerowi (123 m - 0,77 m/s w plecy).

W końcu Klemens Murańka znalazł swojego pogromcę - wydaje się jednak, że nie powinien być szczególnie zły (choć jego mina wyrażała jakby coś innego), bo na prowadzeniu zmienił go Piotr Żyła. Wiślanin poleciał bardzo daleko (137 m) w dość trudnych warunkach (0,63 m/s w plecy), dzięki czemu wyprzedził kolegę z reprezentacji o 7,4 punktu.

Nic nie zmieniło się na czele po skoku Anze Laniska (124 m - 0,91 m/s), na najwyższych miejscach próżno było wypatrywać też nazwiska Dawida Kubackiego (130 m - 0,56 m/s), który zajmował w tym momencie ósmą lokatę. Po skoku Roberta Johanssona (129,5 m - 0,55 m/s) było już jasne, że - przy niemal pewnym odwołaniu drugiej serii - dziś na podium będziemy mieli któregoś z Polaków na podium.

"Pudło" nie było jednak dla Kamila Stocha - przy wietrze 0,38 m/s Polak uzyskał zaledwie 125 metrów, na dodatek sędziowie nisko ocenili jego styl - stąd dopiero 25. lokata.

Świetne warunki panowały na skoczni podczas skoku Markusa Eisenbichlera. Niemiec wykorzystał wiatr 0,34 m/s pod narty i pofrunął na odległość 143 metrów - to wystarczyło, by pokonać Murańkę, ale na Żyłę to było za mało!

Tuż przed zakończeniem konkursu poinformowano oficjalnie, że wobec niemrawego tempa rozgrywania pierwszej serii komisja sędziowska podjęła jedyną słuszną decyzję o odwołaniu drugiej rundy konkursowej. Zatem niebawem czekały nas ostateczne rozstrzygnięcia...

Pierwsze miejsce mógł Polakowi odebrać tylko Halvor Egner Granerud. I zrobił to w fantastycznym stylu - 149 metrów przy wietrze 0,75 m/s dało mu wygraną w konkursie i turnieju Willingen 6! Drugie miejsce w konkursie zajął Piotr Żyła, a życiowy wynik - czwarte miejsce - osiągnął Klemens Murańka!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Halvor Egner Granerud Norwegia 149.0 154.3
2 Piotr Żyła Polska 137.0 135.0
3 Markus Eisenbichler Niemcy 143.0 132.9
4 Klemens Murańka Polska 134.5 127.6
5 Daniel Andre Tande Norwegia 128.0 125.9
6 Stefan Kraft Austria 136.0 124.5
7 Daniel Huber Austria 129.0 121.9
8 Pius Paschke Niemcy 128.0 121.2
9 Simon Ammann Szwajcaria 131.0 119.4
10 Dawid Kubacki Polska 130.0 118.9
11 Robert Johansson Norwegia 129.5 117.4
12 Ziga Jelar Słowenia 135.5 117.2
13 Keiichi Sato Japonia 128.5 117.0
14 Ryoyu Kobayashi Japonia 126.5 116.5
15 Bor Pavlovcic Słowenia 129.0 115.8
16 Anze Lanisek Słowenia 124.0 114.6
17 Severin Freund Niemcy 125.5 114.4
18 Jakub Wolny Polska 129.0 114.2
19 Anders Haare Norwegia 121.0 113.8
20 Artti Aigro Estonia 125.0 113.1
21 Andrzej Stękała Polska 128.5 110.3
22 Mikhail Nazarov Rosja 123.0 110.0
23 Karl Geiger Niemcy 123.0 109.3
  Johann Andre Forfang Norwegia 127.5 109.3
25 Naoki Nakamura Japonia 125.5 108.8
26 Marius Lindvik Norwegia 127.0 107.8
27 Kamil Stoch Polska 125.0 107.4
28 Gregor Deschwanden Szwajcaria 130.0 107.0
29 Tilen Bartol Słowenia 123.0 106.3
30 Philipp Aschenwald Austria 123.0 106.1
31 Martin Hamann Niemcy 125.5 105.4
32 Denis Kornilov Rosja 123.5 103.2
33 Jan Hoerl Austria 125.0 102.1
34 Dominik Peter Szwajcaria 115.5 101.5
35 Cestmir Kozisek Czechy 125.0 100.6
36 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 127.0 99.2
37 Daiki Ito Japonia 118.0 97.4
38 Viktor Polasek Czechy 118.0 95.1
39 Lovro Kos Słowenia 124.0 93.3
40 Aleksander Zniszczoł Polska 120.0 92.7
41 Michael Hayboeck Austria 107.0 92.1
42 Alex Insam Włochy 120.0 91.7
43 Timi Zajc Słowenia 110.5 91.5
44 Vladimir Zografski Bułgaria 118.0 90.3
45 Yukiya Sato Japonia 114.5 89.7
46 Antti Aalto Finlandia 108.0 89.5
47 Andreas Schuler Szwajcaria 115.5 85.2
48 Constantin Schmid Niemcy 113.0 85.0
49 Niko Kytosaho Finlandia 111.5 80.8
  Maximilian Steiner Austria 113.0 80.8
51 Vojtech Stursa Czechy 112.0 78.9
52 Sabirzhan Muminov Kazachstan 106.0 63.0
53 Roman Sergeevich Trofimov Rosja 104.0 61.6
54 Danil Vassilyev Kazachstan 92.0 40.8
55 Niklas Bachlinger Austria DNS DNS
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja Willingen 6 »