Marius Lindvik wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w Zakopanem, pokonując Anze Laniska i Roberta Johanssona. Piąte miejsce zajął Andrzej Stękała, natomiast Polacy stracili prowadzenie w Pucharze Narodów...
Konkurs rozpoczął się przy umiarkowanym wietrze w plecy, który skłonił komisję sędziowską do ustawienia belki znacznie wyżej niż podczas wczorajszej drużynówki - tym razem obowiązywała bramka siedemnasta. Już pierwszy skok zakończył się lądowaniem za punktem K - o pół metra czerwoną linię przekroczył Alex Insam (wiatr 0,52 m/s).

Włoch prowadził stosunkowo długo - nie zdołał go wyprzedzić powracający po kontuzji Thomas Aasen Markeng (123 m - 0,68 m/s), za to zrobił to Tilen Bartol (126,5 m - 0,76 m/s). Nie był on zresztą jedynym Słoweńcem, który dobrze się dziś czuł na Wielkiej Krokwi - wkrótce jeszcze lepsze rezultaty uzyskali Domen (131 m, na dodatek w dużo gorszych warunkach: 0,95 m/s) i Cene (129 m - 0,79 m/s) Prevcowie.

Wkrótce mogliśmy oglądać występy grupki Polaków - kolejne miejsca na liście startowej zajmowali Klemens Murańka, Paweł Wąsek i Jakub Wolny. Dwóch pierwszych wchodziło po swoich skokach na czwarte miejsce (Murańka - 125,5 m z wiatrem 0,71 ms; Wąsek - 125 m z wiatrem 0,77 m/s); gorzej poszło Jakubowi Wolnemu (tylko 123 m - 0,71 m/s), który zajmował ósmą lokatę.

Wyżej wymienieni Słoweńcy - wraz z Zigą Jelarem (128 m - 0,59 m/s), który po chwili do nich dołączył, wkrótce zapewnili sobie awans do drugiej serii. Pierwszym zawodnikiem spoza ekipy Roberta Hrgoty, który miał gwarantowaną lokatę w trzydziestce, był Jushiro Kobayashi (129 m - 0,6 m/s); kolejnym - budujący coraz lepszą formę Severin Freund (132 m - 0,73 m/s). Żaden z nich jednak nie zdołał wyprzedzić Domena Prevca.

Słoweniec utrzymywał się na czele bardzo długo - jego pozycję próbowali atakować Martin Hamann (130,5 m - 0,79 m/s) i Daniel Andre Tande (132 m - 0,73 m/s), ale sukcesem zakończył się dopiero atak ze strony Andrzeja Stękały. 134 metry (wiatr 0,76 m/s) dały Polakowi prowadzenie i wielką radość!

Za Stękałą plasowali się Ryoyu Kobayashi (132 m - 0,82 m/s), Daniel Huber (132,5 m - 0,8 m/s) i Yukiya Sato (133 m - 0,71 m/s), ale Polak musiał oddać prowadzenie Mariusowi Lindvikowi, który w podobnych warunkach i stylu poleciał metr dalej (135 m - 0,78 m/s). Bardzo dobrze - mimo bardzo niesprzyjającego wiatru (1,04 m/s) - spisał się także inny Norweg, Robert Johansson (132 m), który przegrywał tylko ze swoim rodakiem.

Obu Norwegów wyprzedził Anze Lanisek - Słoweniec lądował co prawda trochę bliżej (133,5 m), ale po doliczeniu wysokich not za styl i rekompensaty za wiatr (1,05 m/s) miał notę o 1,3 punktu wyższą od Lindvika.

Po stosunkowo słabej próbie Karla Geigera (126 m - 0,94 m/s) przyszła pora na dwóch Polaków. Dawid Kubacki niestety nie zachwycił - zaledwie 125 metrów (wiatr aż 1,21 m/s w plecy) wystarczyło tylko na czternaste miejsce. Sprzyjających warunków nie miał także Kamil Stoch - 128 metrów (wiatr 1,04 m/s) dawało dwunaste miejsce.

Tylny wiatr nie osłabł również przy okazji skoków Markusa Eisenbichlera i Halvora Egnera Graneruda. Niemiec uzyskał 129,5 m (1,08 m/s) i był dziesiąty; z kolei Norweg potwierdził, że problemy z prędkościami najazdowymi ma już za sobą - tym razem lądował na 131. metrze (0,86 m/s) i minimalnie wyprzedził Eisenbichlera.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Anze Lanisek Słowenia 133.5 145.0
2 Marius Lindvik Norwegia 135.0 143.7
3 Robert Johansson Norwegia 132.0 141.7
4 Andrzej Stękała Polska 134.0 141.6
5 Daniel Huber Austria 132.5 139.5
6 Ryoyu Kobayashi Japonia 132.0 138.8
7 Domen Prevc Słowenia 131.0 138.7
8 Yukiya Sato Japonia 133.0 138.2
9 Daniel Andre Tande Norwegia 132.0 137.6
10 Halvor Egner Granerud Norwegia 131.0 137.5
11 Markus Eisenbichler Niemcy 129.5 137.2
12 Severin Freund Niemcy 132.0 136.1
13 Martin Hamann Niemcy 130.5 135.2
14 Kamil Stoch Polska 128.0 134.5
15 Cene Prevc Słowenia 129.0 131.5
16 Philipp Aschenwald Austria 129.0 130.8
17 Dawid Kubacki Polska 125.0 129.8
18 Pius Paschke Niemcy 126.5 129.4
19 Junshiro Kobayashi Japonia 129.0 129.0
20 Karl Geiger Niemcy 126.0 128.1
21 Keiichi Sato Japonia 128.5 127.1
  Ziga Jelar Słowenia 128.0 127.1
23 Tilen Bartol Słowenia 126.5 126.6
24 Antti Aalto Finlandia 127.5 126.5
25 Michael Hayboeck Austria 126.0 126.1
26 Paweł Wąsek Polska 125.0 124.1
27 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 126.0 122.6
28 Klemens Murańka Polska 125.5 122.2
29 Jan Hoerl Austria 122.5 121.0
30 Alex Insam Włochy 125.5 120.2
31 Peter Prevc Słowenia 126.0 120.1
32 Johann Andre Forfang Norwegia 122.5 118.8
33 Jakub Wolny Polska 123.0 118.7
34 Thomas Aasen Markeng Norwegia 123.0 117.8
35 Niko Kytosaho Finlandia 121.5 117.5
36 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.5 114.8
37 Eetu Nousiainen Finlandia 121.5 113.7
38 Gregor Schlierenzauer Austria 119.5 113.1
39 Dominik Peter Szwajcaria 118.5 112.7
40 Thomas Lackner Austria 121.0 112.1
41 Bor Pavlovcic Słowenia 120.5 110.8
42 Artti Aigro Estonia 117.5 110.4
43 Constantin Schmid Niemcy 119.0 108.8
44 Andreas Schuler Szwajcaria 117.5 108.0
45 Jarkko Määttä Finlandia 118.0 106.9
46 Decker Dean USA 117.5 105.8
47 Yuken Iwasa Japonia 113.5 97.4
48 Giovanni Bresadola Włochy 110.0 91.8
49 Matthew Soukup Kanada 108.0 88.1
50 Casey Larson USA 104.5 80.6
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Drugą serię rozpoczęliśmy przy osiemnastej belce startowej; finał otworzył Alex Insam, który znalazł się w czołowej trzydziestce po raz siódmy w karierze (i pierwszy od ponad 25 miesięcy). Tym razem jednak Włoch nie poleciał tak daleko, jak godzinę temu (116 m - 0,75 m/s), więc nic dziwnego, że szybko wyprzedził go Jan Hoerl (125,5 m - 0,69 m/s).

Jeszcze dalej lądował pierwszy z Polaków, Klemens Murańka. 131 metrów (wiatr 0,69 m/s) dało mu prowadzenie, ale tylko na chwilę - szybko wyprzedził go Mackenzie Boyd-Clowes (132 m - 0,64 m/s). Kolegi nie pomścił niestety Paweł Wąsek, który przy skoku na odległość 124 metrów (0,7 m/s) nie mógł liczyć na lokatę wyższą niż trzecia.

Wysoką formę potwierdził Michael Hayboeck - jeszcze nikt dziś nie latał tak daleko jak on w drugiej serii. 138,5 metra (0,59 m/s) dawało mu nie tylko pierwsze miejsce w tej fazie rywalizacji, ale też pewność awansu w porównaniu z lokatą zajmowaną na półmetku.

To nie był koniec dalekich lotów - na drugie miejsce wskoczył po chwili Antti Aalto (135,5 m - 0,6 m/s), następnie Tilen Bartol poszybował aż do 140. metra (wiatr tylko 0,4 m/s) i wyszedł na prowadzenie. Dalekie skoki - choć nie na miarę pierwszego miejsca - oddawali także Ziga Jelar (135,5 m - 0,48 m/s) i Keiichi Sato (135,5 m - 0,53 m/s).

Po krótkiej poprawie warunków wszystko wróciło do wcześniejszego stanu - dlatego nie trzeba było latać już tak daleko, by zajmować dobrą lokatę czy objąć prowadzenie. Zaledwie 0,4 punktu do wyrównania wyniku Bartola zabrakło Piusowi Paschke (134,5 m - 0,91 m/s), z kolei 1,6 punktu stracił Dawid Kubacki (134,5 m - 0,83 m/s), który był czwarty.

Na pierwsze miejsce zdołał wyjść dopiero Kamil Stoch - Polak w dobrym stylu doleciał do 134. metra, a po uwzględnieniu rekompensaty za wiatr (0,8 m/s) prowadził ze stosunkowo niewielką (2,4 punktu) przewagą nad Bartolem.

Polak odparł ataki dwóch Niemców - Martina Hammanna (131 m - 0,74 m/s) i Severina Freunda (131 m - 0,69 m/s), ale na trzeciego to było już za mało. Nowym liderem konkursu został Markus Eisenbichler (134,5 m - 0,71 m/s).

Otwierający starty czołowej dziesiątki Halvor Egner Granerud nie miał już aż tak dużych problemów z prędkością (choć wciąż była jedną z najniższych), mimo to oddał krótki skok - 127,5 m (0,69 m/s) wystarczyło zaledwie na czternaste miejsce. Dalej lądował jego kolega z drużyny, Daniel Andre Tande (134 m - 0,69 m/s), który jednak również ustąpił Eisenbichlerowi.

Niemca pokonał dopiero Yukiya Sato. Japończyk, który w piątek świetnie spisywał się na Wielkiej Krokwi, doleciał do 135. metra (0,77 m/s) i wyprzedził Niemca o 0,7 punktu. Pozostał na czele po skokach Domena Prevca (134,5 m - 0,71 m/s), ale musiał ustąpić po występie Ryoyu Kobayashiego (136,5 m - 0,57 m/s), który tym samym zapewnił sobie najlepszy wynik w tym sezonie!

Bardzo zadowolony ze swojego drugiego skoku był Daniel Huber. Słusznie - Austriak poleciał daleko (139 m - wiatr 0,55 m/s) i w świetnym stylu (same "dziewiętnastki"), co dawało mu pewne prowadzenie. Na pokonanie go z pewnością liczył Andrzej Stękała, jednak - mimo bardzo dobrej próby (136,5 m - 0,53 m/s) - to się nie udało. Polak był drugi ze stratą 4,2 punktu.

Jako pierwszy miejsce na podium zapewnił sobie Robert Johansson. Wąsaty Norweg poszybował do 141. metra (wiatr 0,53 m/s), dzięki czemu wyprzedził Hubera o cztery punkty. Do dekoracji mógł szykować się wraz z kolegą - Marius Lindvik poleciał jeszcze dalej! 145,5 metra (wiatr 0,45 m/s) dawało prowadzenie, mimo nisko ocenionego lądowania (noty od 16 do 17,5 punktu).

Dużą szansę na pierwszą wygraną w karierze miał Anze Lanisek. Słoweniec również poleciał daleko, bo na odległość 143,5 metra (wiatr 0,3 m/s); nieudane lądowanie pozbawiło go jednak zwycięstwa - przegrał z Mariusem Lindvikiem o 2,3 punktu.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Marius Lindvik Norwegia 135.0 145.5 296.5
2 Anze Lanisek Słowenia 133.5 143.5 294.2
3 Robert Johansson Norwegia 132.0 141.0 292.9
4 Daniel Huber Austria 132.5 139.0 288.9
5 Andrzej Stękała Polska 134.0 136.5 284.7
6 Ryoyu Kobayashi Japonia 132.0 136.5 282.4
7 Yukiya Sato Japonia 133.0 135.0 279.8
8 Domen Prevc Słowenia 131.0 134.5 279.1
  Markus Eisenbichler Niemcy 129.5 134.5 279.1
10 Daniel Andre Tande Norwegia 132.0 134.0 278.3
11 Kamil Stoch Polska 128.0 134.0 276.7
12 Tilen Bartol Słowenia 126.5 140.0 274.3
13 Pius Paschke Niemcy 126.5 134.5 273.9
14 Michael Hayboeck Austria 126.0 138.5 273.1
15 Dawid Kubacki Polska 125.0 134.5 272.7
16 Severin Freund Niemcy 132.0 131.0 271.4
17 Martin Hamann Niemcy 130.5 131.0 271.2
18 Junshiro Kobayashi Japonia 129.0 132.5 269.9
19 Antti Aalto Finlandia 127.5 135.5 268.7
20 Philipp Aschenwald Austria 129.0 131.5 267.0
21 Keiichi Sato Japonia 128.5 135.5 266.9
22 Ziga Jelar Słowenia 128.0 135.5 266.3
23 Halvor Egner Granerud Norwegia 131.0 127.5 266.0
24 Cene Prevc Słowenia 129.0 127.5 261.8
25 Karl Geiger Niemcy 126.0 129.5 260.3
26 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 126.0 132.0 257.6
27 Klemens Murańka Polska 125.5 131.0 256.0
28 Jan Hoerl Austria 122.5 125.5 244.9
  Paweł Wąsek Polska 125.0 124.0 244.9
30 Alex Insam Włochy 125.5 116.0 224.8
31 Peter Prevc Słowenia 126.0   120.1
32 Johann Andre Forfang Norwegia 122.5   118.8
33 Jakub Wolny Polska 123.0   118.7
34 Thomas Aasen Markeng Norwegia 123.0   117.8
35 Niko Kytosaho Finlandia 121.5   117.5
36 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.5   114.8
37 Eetu Nousiainen Finlandia 121.5   113.7
38 Gregor Schlierenzauer Austria 119.5   113.1
39 Dominik Peter Szwajcaria 118.5   112.7
40 Thomas Lackner Austria 121.0   112.1
41 Bor Pavlovcic Słowenia 120.5   110.8
42 Artti Aigro Estonia 117.5   110.4
43 Constantin Schmid Niemcy 119.0   108.8
44 Andreas Schuler Szwajcaria 117.5   108.0
45 Jarkko Määttä Finlandia 118.0   106.9
46 Decker Dean USA 117.5   105.8
47 Yuken Iwasa Japonia 113.5   97.4
48 Giovanni Bresadola Włochy 110.0   91.8
49 Matthew Soukup Kanada 108.0   88.1
50 Casey Larson USA 104.5   80.6
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »