Fanka
17.12.2020, 20:53
A wyglądało to tak pięknie: w sobotę złoto MŚwL indywidualnie, w niedzielę - srebro z drużyną, w poniedziałek urodziła mu się córka (gratulacje). Ale nigdy nie ma pełni szczęścia :-(. Pozostaje życzyć, by przeszedł chorobę łagodnie i mógł wrócić na TCS, który przecież rozpoczyna się na jego "domowej" skoczni w Oberstdorfie.
Obserwator
17.12.2020, 20:46
Za jakiś czas wypada podsumować ilu zawodników miało koronę, ilu z nich miało objawy itd.
To będzie ciekawe badanie statystyczne. Bo jeśli okaże się, że na przestrzeni kilku miesięcy np. 50% skoczków to przejdzie, to hipoteza jakoby w grupie 21,5 tysiąca osób, którym Pfizer podał placebo było jedynie 162 zarażonych jest absurdalna.
Swoją drogą - czy któryś ze skoczków zaliczył już klasycznego covida czy jak dotąd mamy samych nosicieli ?
Tomek
17.12.2020, 20:26
Jest jeszcze opcja, że faktycznie zaraził się podczas pobytu z żoną a koronawirus stał się wykrywalny dopiero gdy był w Słowenii. W takim razie niewykluczone, że inni członkowie drużyny kilka dni po Geigerze również dostaną wyniki pozytywne.
Tomek
17.12.2020, 20:22
Geiger był u żony, gdy trwały konkursy w Rosji. Wobec tego faktu i czasu ujawniania się wirusa, Geiger najprawdopodobniej zaraził się od kogoś w trakcie trwania MŚ w lotach(przypuszczalnie czwartek-sobota), bo przyjeżdżając do Planicy(zakładam, że była to środa) na pewno miał robione testy, tak jak Szwajcarzy których nie dopuszczono do zawodów. Skoro wynik dostał dzisiaj to raczej mało możliwe jest to, żeby zaraził się już w tym tygodniu. Dziwna sytuacja.
Arturion
17.12.2020, 19:47
Uff. A jednak się odbędzie.
Gonsior1991
17.12.2020, 19:44
Pisałem że nie niemce będą kombinować po MŚ i miałem rację, kombinatorka a później powrót na t4s.. korona wirus jest dla bogaczy...
Arturion
17.12.2020, 19:39
Czyli jedyny konkurs PŚ W Zakopanem to ten w zastępstwie?
Nie tak miało być!
Glon
17.12.2020, 18:02
Co z PŚ w Zakopanem?
Wszystkich zawodników będziemy mogli zmieścić w COS-ie, który powinien być wyłączony z rozporządzenia - powiedział Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN.
marmi
17.12.2020, 17:49
Wszędzie tak jest o ile mi wiadomo, to reguły FISu.
Nie jest napisane kiedy Geiger miał ten test i kiedy wynik ale zakładam, że wynik był już po MSwL a przed wyjazdem do Engelbergu.
W takim układzie skoczek przestaje mieć kontakt z pozostałymi, którzy są badani już na miejscu kolejnych zawodów. Tam jeśli ktoś bedzie "pozytywny" to wyklucza się kadrę tego kraju (czego z kolei powodem jest to, że inni mogą też być zakażeni, ale jeszcze nie wykazywać tego w teście).
Tak to działa jeśli się nie mylę.
Natomiast w tym przypadku dodatkowo jak napisał jb wyjechał do rodzącej żony, oddzielając się od reszty skoczków i tam się musiał zarazić (szpital, inni pacjenci, rodzina itp. więc dużo "okazji").
Borsuk
17.12.2020, 17:46
@Tomek Poczekaj na testy w Engelbergu, niewykluczone, że u któregoś z zawodników niemieckich też już ujawni się koronawirus (na przykład złapany od Geigera). Wtedy wykluczą cała drużynę. Choć wcale im tego nie życzę.
Arturion
17.12.2020, 16:59
Jeśli w Szwajcarii stwierdzą u kogoś covida, to wtedy cała kadra nie może startować.
Tomek
17.12.2020, 16:45
U Austriaków, Czechów i ostatnio u Szwajcarów też niektórzy mieli negatywne testy a mimo to cała kadra nie mogła się pojawić na starcie, bo poszli do kwarantanny. A jak Geiger ma wirusa to reszta może skakać? Dziwne, tym bardziej że Niemcy mają dość mocne restrykcje jak chodzi o covida.
lol
17.12.2020, 16:41
w Engelbergu wykonane u Niemca testy na obecność koronawirusa dały pozytywny wynik...
Pawson
17.12.2020, 16:25
niezłe brednie
lol
17.12.2020, 15:54
Paw245 błysnąłeś tą teorią jak kostka w salcesonie.
Paw245
17.12.2020, 15:25
Akurat fałszywy test cały czas skacze i nie chory i nagle chory, mu się urodziło dziecko, więc żeby zostać z rodziną musiał udawać, że ma koronawirusa, bo mu się urlop skończył, tam coś jest na rzeczy, bo kto chce być w domu to ma chorobowe, ja już wiem co, kto i jak.
jb
17.12.2020, 14:47
@marmi No własnie Geiger opuścił reżim, wyjeżdżając do mającej rodzić żony. To prawdopodobnie wtedy coś złapał.
marmi
17.12.2020, 14:25
Kto by pomyślał, że w kadrze Niemiec to się też zdarzy, pomimo reżimu Horngachera.
Póki co na szczęście naszych to omija...