Geiger: Przeskoczyłem zieloną linię, ale do końca nie byłem pewien...
Opublikowano: 12 grudnia 2020, 20:20
Czy tydzień temu można było spodziewać się, że to Karl Geiger zostanie w Planicy mistrzem świata w lotach? Z pewnością nie. Nie myślał o tym również sam Niemiec, który do tej pory nie może w to uwierzyć...
Cztery bardzo dobre skoki dały Karlowi Geigerowi tytuł mistrza świata w lotach, mimo że Niemiec nie był faworytem zawodów - eksperci obstawiali raczej wygraną Halvora Egnera Graneruda czy Markusa Eisenbichlera...
- To niesamowity dzień, właściwie nie wiem, co powiedzieć. Wcześniej nie spodziewałem się, że wygram, a oddałem cztery bardzo dobre skoki. Trzy dni temu nie powiedziałbym, że mogę zostać mistrzem świata, chyba że miałbym dużo szczęścia. Jednak po tym, jak wczoraj oddawałem bardzo dobre skoki, stwierdziłem, że to możliwe.
Mimo że Geiger prowadził po pierwszym dniu rywalizacji, to dzisiejsze notowania bukmacherów i tak większe szanse dawały rywalom. Oczekiwania wobec Niemca były wielkie, ale on się nie stresował:
- To ja nakładałem presję na innych od samego początku. Po pierwszym skoku czułem się znakomicie - był naprawdę dobry. Jednak wciąż pozostawałem skupiony, bo wiedziałem, że muszę skoczyć jeszcze raz. W drugiej rundzie w pierwszej fazie trochę "wisiałem", ale później zobaczyłem, że lecę w kierunku zielonej linii. Przeskoczyłem ją, ale do końca nie byłem pewien...
W ostatniej rundzie konkursowej Granerud postawił poprzeczkę bardzo wysoko...
- Nie wiedziałem dokładnie, jak daleko poleciał Granerud, ale słyszałem ludzi, którzy się cieszyli i wiedziałem, że było daleko. Powiedziałem sobie, że muszę zaatakować - nie miałem nic do stracenia, mogłem tylko wygrać - więc to zrobiłem.
Dotychczas Niemiec tylko pięć razy kończył zawody na obiektach mamucich w czołowej dziesiątce, a jego najlepsza lokata w lotach to czwarte miejsce w Bad Mitterndorf w ubiegłym sezonie. Wcześniej był kojarzony bardziej ze skoczniami normalnymi. Dziś zaprzeczył takiemu szufladkowaniu.
- Rok temu nie lataliśmy w Vikersund i Planicy, ale na Kulm było całkiem dobrze. Miałem pecha do warunków, ale skoki były w porządku. Wiedziałem więc, że potrafię latać. Byłem pewny siebie. Ale zwycięstwo jest niesamowite!
Jutro Geiger może zdobyć kolejne złoto - tym razem wraz z kolegami z drużyny. Niemcy dysponują mocną ekipą, ale mistrz świata nie jest niczego pewien:
- Nasz zespół jest bardzo silny, ale inne także. Będziemy musieli walczyć - zapowiedział.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: FIS, Eurosport, TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fan Kamila Stocha
12.12.2020, 21:41
Cięzko uwierzyć
Arturion
12.12.2020, 21:39
Maska prawie taka jak moja ;-)
Hej
12.12.2020, 21:30
Patrząc na wygląd to Geiger na pewno ma słowiańskie pochodzenie choć raczej sam nie zdaje sobie z tego sprawy. Na Polabiu żyło wiele plemion słowiańskich. A więc wygrał nasz. Może nie duchem nasz, ale ciałem na pewno. Choć wygląda całkiem sympatycznie jakby i duchem był nasz.
Rekser
12.12.2020, 20:59
I dobrze że Geiger wygrał. Lepiej Geiger niż Eisenbichler lub Granerud. Liczyłem na Heiboecka ale i tak lepiej ze wygrał Karl niż dwójka wymienionych wyżej
marmi
12.12.2020, 20:23
Jednak w typerze ktoś to przewidział, niech się teraz pochwali w komentarzu :)