Markus Eisenbichler odniósł dziś w Wiśle drugie w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata. W finale zobaczyliśmy siedmiu Polaków, a najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął piąte miejsce.
Po odwołaniu serii próbnej punktualnie o 16:00 na belce startowej pojawił się Andrzej Stękała. Polak musiał jednak chwilę poczekać na zielone światło, gdyż wiatr nie był zbyt łaskawy. Albo przeciwnie - był za bardzo łaskawy, bowiem gdy Stękała ruszył z czwartej belki, wiało mu pod narty z siłą 1,6 m/s. Te podmuchy poniosły go na odległość 124,5 metra.

Dużo gorsze warunki (0,71 m/s) panowały podczas skoku Pawła Wąska - efektem była słaba odległość (102,5 m). Z kolei trzeci z Polaków, Tomasz Pilch, doleciał niemal do punktu K - 119 metrów (wiatr 1,5 m/s) dawało mu drugie miejsce.

Po trzech Polaków przyszła kolej na zawodników zagranicznych. Tutaj świetnie spisał się Sander Vossan Eriksen, który pofrunął na odległość aż 129 metrów (1,98 m/s). Efektem było prowadzenie oraz skrócenie rozbiegu do bramki trzeciej.

Po zmianie belki i jednoczesnym osłabnięciu wiatru do 1,16 m/s szósty na liście startowej Bor Pavlovcic uzyskał 121,5 metra - i to wystarczyło, by notą punktową zrównać się z Norwegiem. Podobne warunki (1,12 m/s), a lepszą odległość - 124,5 m - miał Severin Freund. Tym samym doświadczony Niemiec wyszedł na samotne prowadzenie. Nie cieszył się nim długo - wkrótce znacznie lepszy rezultat uzyskał Klemens Murańka (127,5 m - wiatr 1,32 m/s; na dodatek w wysoko ocenionym stylu).

Po skoku Murańki belka powędrowała do pozycji drugiej. Obawy sędziów nie dziwiły - kolejnym zawodnikiem na liście był dobrze spisujący się w Wiśle Halvor Egner Granerud. Norweg przy silnym wietrze pod narty (1,8 m/s) spisał się znakomicie - 131,5 metra dało mu prowadzenie, mimo sporych problemów przy lądowaniu.

Pewne problemy po wyjściu z progu miał Aleksander Zniszczoł - gdyby nie to, odległość uzyskana przez wiślanina byłaby lepsza, niż 115 metrów (wiatr 1,37 m/s). Minimalnie dalej (117,5 m - 1,62 m/s), bez podobnych przygód w locie, poszybował Stefan Hula. W tych samych okolicach wylądował Maciej Kot (117 m - 0,78 m/s), bliżej - Jakub Woly (114,5 m - 1,47 m/s).

W kolejnych minutach warunki nie pozwalały skoczkom daleko odlecieć. Szczególnie dobitnie przekonał się o tym Robin Pedersen, który przy wietrze 0,38 m/s i wciąż krótkim rozbiegu uzyskał zaledwie 82 metry. Dość długo nie notowaliśmy też zmian w ścisłej czołówce.

Do czasu, gdy przyszła pora na faworyta konkursu, Markusa Eisenbichlera. Niemiec przy wietrze 1,66 m/s poleciał na odległość 137,5 metra. Lądowanie wyraźnie za drugą czerwoną linią sprawiło, że mistrz świata zrezygnował z telemarku, co odbiło się na notach za styl, ale prowadzenie i tak było okazałe - Graneruda wyprzedzał o 9,8 punktu.

A to nie był koniec dalekich lotów - jeszcze lepszy wynik zanotował Daniel Huber, który uzyskał aż 138,5 metra (wiatr 1,59 m/s). Austriak także lądował bez telemarku, stąd noty w okolicach 16,5-17,5 punktu. Jego przewaga nad Eisenbichlerem wynosiła 2,5 punktu. Chwilę wcześniej dotarła do nas natomiast ciekawa informacja o innym Austriaku - Jan Hoerl został zdyskwalifikowany za zbyt późne odbicie od belki startowej.

Nieco bliżej od Hubera i Eisenbichlera poleciał Anze Lanisek (136 m - 1,71 m/s). Słoweniec jednak objął jednak prowadzenie (1,2 punktu nad Austriakiem) dzięki ładnemu lądowaniu i znacznie wyższym notom za styl.

Po dłuższej przerwie od skoków Polaków Michal Doležal mógł wreszcie znów dać sygnał do startu. Komu? Piotrowi Żyle, który wskoczył na piąte miejsce, osiągając 125,5 metra (1,03 m/s). W słabszych warunkach (0,89 m/s) startował z kolei Kamil Stoch - w takich okolicznościach 121,5 metra i dziewiąta lokata to był całkiem niezły wynik. Nieco wyżej klasyfikowano Dawida Kubackiego - jemu 124,5 m przy wietrze 1,2 m/s dało ósme miejsce.

Układ sił w czołówce nie zmienił się po skoku Ryoyu Kobayashiego (117 m - 0,79 m/s), za to zdecydowanie namieszał Karl Geiger. Niemiec poszybował na odległość 133,5 metra, a po odjęciu punktów za wiatr (1,65 m/s) był czwarty. Z kolei kończący pierwszą serię Stefan Kraft w trudnych warunkach (0,79 m/s) uzyskał zaledwie 112 metrów - to oznaczało, że broniącego Pucharu Świata Austriaka nie będzie w drugiej serii!
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Anze Lanisek Słowenia 136.0 134.6
2 Daniel Huber Austria 138.5 133.4
3 Markus Eisenbichler Niemcy 137.5 130.9
4 Karl Geiger Niemcy 133.5 129.3
5 Yukiya Sato Japonia 126.0 125.8
6 Piotr Żyła Polska 125.5 121.1
  Halvor Egner Granerud Norwegia 131.5 121.1
8 Klemens Murańka Polska 127.5 118.3
9 Dawid Kubacki Polska 124.5 116.4
10 Philipp Aschenwald Austria 125.0 116.2
11 Kamil Stoch Polska 121.5 115.4
12 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 126.0 113.5
13 Pius Paschke Niemcy 126.5 112.2
  Michael Hayboeck Austria 124.5 112.2
15 Severin Freund Niemcy 124.5 111.1
16 Artti Aigro Estonia 122.5 107.8
17 Bor Pavlovcic Słowenia 121.5 107.3
  Sander Vossan Eriksen Norwegia 129.0 107.3
19 Anders Haare Norwegia 121.5 107.2
20 Martin Hamann Niemcy 120.0 106.6
21 Gregor Deschwanden Szwajcaria 117.0 106.5
22 Maciej Kot Polska 117.0 106.0
23 Ryoyu Kobayashi Japonia 117.0 105.9
24 Keiichi Sato Japonia 120.0 103.6
25 Junshiro Kobayashi Japonia 119.0 103.4
26 Andrzej Stękała Polska 124.5 103.3
27 Marius Lindvik Norwegia 115.5 100.3
28 Timi Zajc Słowenia 112.5 97.8
29 Stefan Hula Polska 117.5 97.3
30 Peter Prevc Słowenia 112.0 96.3
31 Evgeniy Klimov Rosja 113.0 95.5
32 Stefan Kraft Austria 112.0 94.9
33 Jakub Wolny Polska 114.5 94.0
  Matthew Soukup Kanada 119.0 94.0
35 Aleksander Zniszczoł Polska 115.0 93.0
36 Daniel Andre Tande Norwegia 110.5 92.3
  Dominik Peter Szwajcaria 116.5 92.3
38 Ziga Jelar Słowenia 113.0 92.0
39 Tilen Bartol Słowenia 111.0 91.6
  Andreas Wellinger Niemcy 114.0 91.6
41 Daiki Ito Japonia 110.5 90.1
42 Constantin Schmid Niemcy 110.5 89.1
43 Tomasz Pilch Polska 119.0 88.5
44 Gregor Schlierenzauer Austria 110.0 83.8
45 Robert Johansson Norwegia 106.0 80.3
46 Vladimir Zografski Bułgaria 107.5 80.1
47 Roman Sergeevich Trofimov Rosja 102.5 69.9
48 Paweł Wąsek Polska 102.5 65.8
49 Robin Pedersen Norwegia 82.0 38.8
50 Jan Hoerl Austria DSQ DSQ
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Przed drugą serią rozbieg wydłużono do piątej bramki, bowiem warunki znacząco się pogorszyły - otwierający finał Peter Prevc skakał przy wietrze 0,18 m/s w plecy, osiągając zaledwie 106 metrów. Tym samym nie postawił trudnego zadania przed Stefanem Hulą, któremu wystarczyło 111,5 metra (0,24 m/s pod narty), by wyprzedzić Słoweńca.

Po chwili jednak znów na czele, i to ze znacznie lepszym wynikiem, był podopieczny Gorazda Bertoncelja - Timi Zajc (123,5 m - 1,18 m/s). Nie zdołał go wyprzedzić Marius Lindvik, zrobił to za to Andrzej Stękała - mimo problemów po wyjściu z progu i przy lądowaniu (127,5 m - 1,04 m/s pod narty).

Po Stękale na prowadzenie wyszedł jeszcze Junshiro Kobayashi (128,5 m - 1,45 m/s), po czym nastąpił zastój w zmianach na czele. Jedynki w tabeli wyników brakowało przy nazwiskach m.in. Ryoyu Kobayashiego (112,5 m - 0,83 m/s) i Macieja Kota (121 m - 0,93 m/s), pojawiła się natomiast przy Gregorze Deschwandenie (124,5 m - 1,18 m/s).

Niesamowicie wyglądał lot Martina Hamanna - Niemiec leciał bardzo wysoko, a przy wietrze 1,64 m/s poszybował na odległość aż 138,5 metra. Lot zakończył się upadkiem - na szczęście niegroźnym, bo zawodnik po chwili wstał i pokazywał gesty radości; po odjęciu punktów za styl zajmował czwarte miejsce. Ten skok doprowadził też do skrócenia rozbiegu - od teraz obowiązywała trzecia belka.

Dość podobnie wyglądała próba Sandera Vossana Eriksena. Norweg jednak ostatecznie wylądował bliżej (132,5 m - 1,82 m/s) i uniknął upadku, a przy okazji objął prowadzenie. Tak imponującej odległości nie osiągnął kolejny z liderów - Michael Hayboeck (122 m - 0,78 m/s), za to jeszcze dalej pofrunął Mackenzie Boyd-Clowes (134 m - wiatr 2,02 m/s), któremu tym samym mógł być pewien osiągnięcia przynajmniej drugiego najlepszego wyniku w karierze.

Kanadyjczyk przybliżył się do czołowej dziesiątki po... fatalnym skoku Kamila Stocha. Startujący z drugiej belki Polak przy wietrze 0,88 m/s pod narty uzyskał zaledwie 104 metry, co w połączeniu z bardzo niskimi notami za styl (15-15,5 punktu) dawało dopiero siedemnastą lokatę.

Boyd-Clowesa wyprzedził wkrótce Philipp Aschenwald (127 m - 1,1 m/s), nie zrobili tego natomiast Dawid Kubacki (116 m - 0,52 m/s) i Klemens Murańka (107 m - 0,33 m/s). Lepiej - ale i w lepszych warunkach (1,1 m/s) - spisał się Halvor Egner Granerud (130 m), który był nowym liderem.

Do występów poprzedzających go kolegów nie nawiązał Piotr Żyła - 128 metrów (wiatr 1,34 m/s) było dobrym występem, dającym w tym momencie drugie miejsce. Było już jasne, że to wiślanin będzie dziś najwyżej sklasyfikowanym podopiecznym Michala Doležala.

Graneruda i Żyły nie wyprzedził Yukiya Sato (123 m - 1,08 m/s), dokonał tego za to Karl Geiger - 128 metrów (1,07 m/s) wystarczyło, by znaleźć się prawie siedem punktów przed Norwegiem.

Świetnie spisał się także inny Niemiec - Markus Eisenbichler. 134 metry przy wietrze 0,83 m/s znów wiązało się z problemami przy lądowaniu, ale też z pierwszym miejscem. I to nie tylko w tym momencie, ale również na koniec konkursu - Daniel Huber (125,5 m - 1,17 m/s) i Anze Lanisek (118 m - 0,81 m/s) nie dali rady wyprzedzić Eisenbichlera, który odniósł dziś drugie zwycięstwo w karierze!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Markus Eisenbichler Niemcy 137.5 134.0 267.6
2 Karl Geiger Niemcy 133.5 128.0 258.6
3 Daniel Huber Austria 138.5 125.5 255.7
4 Halvor Egner Granerud Norwegia 131.5 130.0 251.7
5 Piotr Żyła Polska 125.5 128.0 246.5
6 Anze Lanisek Słowenia 136.0 118.0 246.3
7 Yukiya Sato Japonia 126.0 123.0 244.0
8 Philipp Aschenwald Austria 125.0 127.0 242.4
9 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 126.0 134.0 240.7
10 Michael Hayboeck Austria 124.5 122.0 228.7
11 Dawid Kubacki Polska 124.5 116.0 227.6
12 Pius Paschke Niemcy 126.5 121.0 227.3
13 Sander Vossan Eriksen Norwegia 129.0 132.5 225.4
14 Gregor Deschwanden Szwajcaria 117.0 124.5 219.6
15 Junshiro Kobayashi Japonia 119.0 128.5 218.5
16 Anders Haare Norwegia 121.5 117.0 217.3
17 Keiichi Sato Japonia 120.0 124.5 215.3
18 Martin Hamann Niemcy 120.0 138.5 214.9
19 Andrzej Stękała Polska 124.5 127.5 214.6
20 Bor Pavlovcic Słowenia 121.5 117.0 214.5
  Maciej Kot Polska 117.0 121.0 214.5
22 Klemens Murańka Polska 127.5 107.0 213.3
23 Timi Zajc Słowenia 112.5 123.5 205.4
24 Marius Lindvik Norwegia 115.5 122.5 203.3
25 Severin Freund Niemcy 124.5 112.5 202.6
26 Artti Aigro Estonia 122.5 112.0 200.4
27 Kamil Stoch Polska 121.5 104.0 193.6
  Ryoyu Kobayashi Japonia 117.0 112.5 193.6
29 Stefan Hula Polska 117.5 111.5 190.4
30 Peter Prevc Słowenia 112.0 106.0 180.0
31 Evgeniy Klimov Rosja 113.0   95.5
32 Stefan Kraft Austria 112.0   94.9
33 Matthew Soukup Kanada 119.0   94.0
  Jakub Wolny Polska 114.5   94.0
35 Aleksander Zniszczoł Polska 115.0   93.0
36 Dominik Peter Szwajcaria 116.5   92.3
  Daniel Andre Tande Norwegia 110.5   92.3
38 Ziga Jelar Słowenia 113.0   92.0
39 Tilen Bartol Słowenia 111.0   91.6
  Andreas Wellinger Niemcy 114.0   91.6
41 Daiki Ito Japonia 110.5   90.1
42 Constantin Schmid Niemcy 110.5   89.1
43 Tomasz Pilch Polska 119.0   88.5
44 Gregor Schlierenzauer Austria 110.0   83.8
45 Robert Johansson Norwegia 106.0   80.3
46 Vladimir Zografski Bułgaria 107.5   80.1
47 Roman Sergeevich Trofimov Rosja 102.5   69.9
48 Paweł Wąsek Polska 102.5   65.8
49 Robin Pedersen Norwegia 82.0   38.8
50 Jan Hoerl Austria DSQ   DSQ
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »