marmi
19.01.2020, 21:45
Jeszcze jest coś takiego jak siła i kierunek wybicia, ułożenie ciała i nart w każdym ułamku sekundy, szczególnie zaraz po wybiciu.
Należy przyjąć, że aspekty techniczne w ramach jednej kadry są takie same a warunki fizyczne skoczka nie zmieniają się (juniorów nie liczmy). Do swoich warunków dostosowuje się technikę najazdu a przede wszystkim do indywidualnego dla każdego skoczka sposobu wybicia tak, aby wypadkowa siła nośna przy wybiciu była największa. Prędkość ma przy tym drugorzędne znaczenie (co nie znaczy, że nie ma go wcale). Dobrze, jeśli optymalna aerodynamicznie pozycja dojazdowa jest jednocześnie tą, z której skoczek najlepiej się wybija, ale nie zawsze tak jest. Nie było tak w przypadku Małysza i nie jest tak u Stocha.
Jakby tak ktoś zrobił w Zakopcu ankietę wśród trenerów aby podali, które elementy skoku mają największy wpływ na jego długość w kolejności ich ważności to może by Hej swoją krucjatę skończył wreszcie. Chociaż nie, pewnie by wymyślił jakąś kolejną teorię spiskową LoL
SZANGALA
19.01.2020, 14:47
co raz gorzej we wszystkich kategoriach wiekowych -to juz masakra 1 na ostatnim miejscu i to u śiebie w domu !
Hej
19.01.2020, 14:27
Chylę czoła przed trenerami klubowymi. Oni może fizyki nie znają ale intuicyjnie potrafią ja zastosować. Reszta nie zna ani jednego ani drugiego. Ja jako teoretyk mam zaliczony 20 metrowy lot na nartach zjazdowych z nie oczekiwanego progu i z ładowanie na plask więc trenować nie moge:)
troll
19.01.2020, 14:26
@Kkk
nie rób sobie fejk kont. najszybszy na progu ale patrz nagle gdyby nie prędkość to by skakał w Fis Cupie? Czyli nie miał za grosz umiejętności?
Kkk
19.01.2020, 14:20
Popieram Heja. Prędkość pomaga w dalszym skoku. Gdyby nasi mieli ją większą to by dalej skakali
Benkovic gdyby nie predkosc to by skakal e Fis cupie a nie w Puvharze swiata.
troll
19.01.2020, 14:01
i na przyszłość mniej DSJ:P
troll
19.01.2020, 14:00
@Hej
"Ale dziecinne argumenty" - tym zdaniem sprawiasz że nie mam powodu by ciebie traktowapoważnie.Z2 strony mnie też nieco poniosło.
Kurcze piszesz o rzeczach ważnych dla skoków - siła nośna warunki fizyczne skoczka itd a potem to wyrzucasz do kosza BO PRĘDKOŚĆ.
To ja mam dla ciebie takie zadanie. Pójdź na skocznie i rozpędź się do prędkość o 4 kilometry więcej od typowego skoczkaw FIS CUP. Zapewniam ciebie że nawet 100m w zakopanym byś nie skoczył? Dlaczego? Bo sprzęt, Bo aspekty fizyczne(Taki Nuurmsalu kończył karierę bo nie mógł trzymać wagi), Bo siła w nogach, Itd Itd. Robisz z siebie niewiadoomo jakiego eksperta twierdzisz że wiesz najlepiej. To zostań trenerem i trenuj skoczków pod twoim kontem. To jest wbrew pozorom znacznie trudniejsze niż ci się zdaje.
troll
19.01.2020, 13:53
@M
przez latabyliśmy tragiczni - no się nie zgodzę.
Od czasów Fijasa mieliśmy tak na dobrą sprawę tylko jedną dziurę - między Fijasem a(jakby to dziwnie nie brzmiało) Mateją. Tak to zawsze mieliśmy skoczka na poziomie conajmniej 2 dziesiątki. Problemem naszym jest to że my zawszemyślimy pod jedną jednostkę. Prawie nigdy drużynowo a co dopiero kadrowo
Hej
19.01.2020, 13:51
Ale dziecinne argumenty. Aby daleko skakać musi być siła nośna. Ta zależy od ciężaru skoczka z nartami oraz powierzchni ciała. U każdego jest inna. Im większa powierzchnia nośna w stosunku do ciała tym się lepiej leci. Im większa prędkość tym się poleci dalej. Prędkość w stosunku do konkretnego skoczka (szczegóły w podręcznikach latania).
Wysocy skoczkowie maja jeszcze inny problem. Często muszą skracac narty bo stawy człowieka też mają swoją wytrzymałość.
Czyli nie chodzi o prędkość absolutna tylko o prędkość najwyższą możliwa dla danego skoczka.
A mówiąc prosto. Trzeba fachowego serwisanta by nasmarowal narty każdemu na maksa a resztę załatwi fizyka.
M.
19.01.2020, 13:49
Problemem w Polsce jest brak trenerów. U nas, jak po pięciu latach trenowania kogoś, w końcu coś się uda, to nagle wszyscy dokoła piszą: "wielka zasługa trenera XYZ", albo "to on sprawił, ze Kubicki teraz skacze tak świetnie". A o tym, że ten sam człowiek ma pod sobą dziesiątki innych zawodników, którzy przez lata klepią bulę, to już nikt nie pamięta. Dopóki nie uciekniemy od tego narcystycznego myślenia, to będzie tak, jak jest, czyli nędznie. Ale skąd polscy trenerzy mają posiadać wiedzę o skokach, skoro przez lata byliśmy tragiczni?
troll
19.01.2020, 13:43
Moim zdaniem problemem kadry są bolączki techniczne i ich dziwne nawyki których nie mogą się pozbyć.
Najlepszy przykład - Kot. 2 sezon męczy się z tym skrętem tułowia i nie może go pokonać. Zanim poprawiono Kubackiegoto mineły lata. O Żyle nie wspomnebo wiadomo jak długo się poprawiało jego pozycję dojazdową.
Mój podpis
19.01.2020, 13:43
Polacy jak zwykle sklepali bulę, szkoda na to pieniędzy.
troll
19.01.2020, 13:41
@M
A Dlaczego Benkovic nie zdobył KK w 2004/05? On był jak dobrze pamiętam odobry kilometr szybszy od reszty
troll
19.01.2020, 13:40
@Hej
co ma samolot do skoków?
To ty właśnie pokazujesz jakim zaślepionym ignorantem jesteś. Dla ciebie wybicie nie ma znaczenia, Lot nie ma znaczenia TYLKO TA PRĘĘĘĘĘĘDKOŚĆ.
IdÄ …c twojÄ… logikÄ… Rok Benković powinien wygrać wszystko w sezonie 2005 ponieważ byÅ‚ najszybszym skoczkiem na progu(zdecydowanie najszybszym). A tak to byÅ‚ raczej przeciÄ™tniakiem z wyskokami jak na mÅ›.
Problem musi leżeć gdzie indziej. To że kadra B jest nie dosprzętowiona - wiedzą wszyscy PZPN nic z tym nie zrobi bo woli uśmiechnąć się ślicznie na sukcesy Kubackiego.
Gdyby prędkość byłaby faktycznie problemem to jechallibyśmy jak Ukraińcy czyli o jakiś kilometr wolniej. Tymczasem Kubacki i Żyła do najwolniejszych nie należą. Śmiem Twierdzić że Olek też najwolniejszy nie jest tak samo jak Hula i Kot.
M.
19.01.2020, 13:34
Skoro prędkość ma takie znaczenie, to czemu Wank nie był najlepszym skoczkiem w historii?
Hej
19.01.2020, 13:28
Naszym problemem nie są wyniki FIS CUP bo startują tu słabsi skoczkowie czy też amatorzy. Część młodych już pomyślą o rzuceniu nartami więc może nie przykłada się do treningów inni teraz rosną jeszcze inni skaczą bo może im to w planach szkolnych pomagać np chcieliby studiować lub zaczęli to robić. Naszym problemem jest profesjonalna kadra B i jej kiepski stan oraz wyniki zależne od tego czy się uda czy nie. Oni skaczą jakby nie mieli szkoleniowców i nie miał im kto doradzić.
Hej
19.01.2020, 13:20
@troll
Nie znasz się. Wystartuj samolotem przy prędkości 100 zobaczysz co się stanie.
troll
19.01.2020, 13:16
@Hej
prędkość na progu NIE RÓWNA SIĘ DALEKIEMU SKOKOWI
wiesz kto się może tłumaczyć taką wymówką? Ukraińcy bo oni byli o kilometr wolniejszi od reszty stawki. ALE NIE MY. Poza Stochem wolno jeżdzącym to wszyscy osiągają dore prędkości na progu. Zapewniam ciebie że gdyby każdy nasz skoczek jechałby o kilometr szybciej od reszty stawki to wcale nie byłoby takich rezultatów jakichbyś ty oczekiwał. Conajwyżej Kupczak wróciłby do top 10 Fis.
Problem tkwi w innym miejscu. Tylko my nie wiemy w jakim
troll
19.01.2020, 13:11
@marmi
jest gorzej. Kalinichenko naszych przebija WSZYSTKICH
marmi
19.01.2020, 12:59
Słabizna podobnie jak wczoraj. Najsłabszy z 10 Austriaków 18ty, czyli znacznie lepiej niż najlepszy z naszych skoczków (szczególnie jeśli nie liczyć kombinatora Kupczaka).
Lepsi byli też skoczkowie z wielu innych krajów, w tym 2 Estończyków na przykład...
Hej
19.01.2020, 12:57
Popatrz na prędkości Leji i Rudy. Oni chyba mają jakieś stare narty i sami ich smarowali. Leja jechał 2 km wolniej od Kupczaka. Z innymi z zaplecza podobnie. W skokach sprzęt to podstawa.
Tom
19.01.2020, 12:56
Większosć naszych przegrała z Turkami a to jest już po prostu wstyd. Dno i dwie tony mułu. Jeśli nikt w PZN się nie obudzi skończymy nawet nie jak Finlandia ale jak Szwecja.
FanSkokow
19.01.2020, 12:42
Ktos taki jak Ruda czy Leja tak katastrofalnie.Wierzyc sie nie chce.Kupczak tez ponizej oczekiwan.
Hej
19.01.2020, 12:15
Duża wina jest po stronie Tzn. Dlaczego nie zorganizował dla tych spoza kadr jakiejś pomocy w serwisowanie nart. Wystarczyło wynajac 2 czy 3 osoby i już by zaplecze jechało szybciej i skakalo dalej.
@krytykskokowy
O co chodzi z Toporem? Jest teraz na YOG z Niznikiem i Habdasem a Juroszek jest na PK. Przecież jego kadra nie liczy 20 osób.
Krytykskokowy
19.01.2020, 12:01
Chyba zanosi się na to że skonczymy jak Finlandia. Chyba że nastąpią zmiany w szkoleniu u nas. Wywalić tych Toporów,Maciusiakow a powolać jakiegoś Niemca czy Austriaka. Bo co,PZN nie ma pieniędzy? Ma,ale dla siebie,nie dla rozwoju narciarstwa.