Geiger: Cieszę się, że powróciłem tak mocny
Opublikowano: 7 stycznia 2020, 19:27
Kolejny raz Niemcy pozostają bez zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. Współgospodarze imprezy pokazali się jednak z dobrej strony, zwłaszcza Karl Geiger, który stanął na końcowym podium.
Dla Geigera bez wątpienia był to najlepszy Turniej Czterech Skoczni w karierze. Niemiec trzykrotnie zajmował drugie miejsce, raz - w Innsbrucku - był ósmy. To wszystko złożyło się na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
- To był wspaniały Turniej, każdy konkurs przebiegał na bardzo wysokim poziomie. Jestem niesamowicie szczęśliwy, bo za mną cztery bardzo dobre konkursy. Wspaniale jest stać na podium Turnieju Czterech Skoczni - mówił 26-latek. - To dla mnie najlepszy Turniej Czterech Skoczni, jeszcze nigdy tak dobrze się nie spisywałem na tej imprezie. Zwłaszcza konkurs w Oberstdorfie był dla mnie szczególny - przyznał pochodzący właśnie z tej miejscowości skoczek.
Po niemieckiej części TCS wydawało się, że Geiger będzie bił się o końcowy triumf - i tak rzeczywiście było, choć w Innsbrucku przyszedł trudniejszy moment. Po I serii konkursu rozgrywanego na Bergisel Niemiec był dopiero 23., ale ostatecznie awansował aż o piętnaście miejsc. Później powrócił na podium.
- Zawody w Bischofshofen stały się dla mnie jeszcze większym wyzwaniem po konkursie w Innsbrucku, gdzie nie miałem najlepszych warunków i trochę straciłem czucie. W niedzielę nie czułem się dobrze na tej skoczni, ale w dniu konkursu znów było w porządku. Przeanalizowaliśmy nagrania wideo i wiedziałem, co muszę poprawić. Dlatego tym bardziej się cieszę, że powróciłem tak mocny.
Dla Geigera był to już ósmy start w Turnieju Czterech Skoczni, jednak dotychczas najlepszym wynikiem było jedenaste miejsce, jakie zajął w 2018 i 2019 roku. Tym razem było inaczej:
- Teoretycznie w porównaniu z poprzednimi Turniejami wiele się nie zmienia, ale gdy walczysz o wygraną, podejście jest jednak trochę inne - trzeba być bardziej skupionym i odpornym na zainteresowanie mediów czy kibiców.
Niemiec jest pełen uznania dla zwycięzcy 68. edycji TCS. Nie zaskoczyło go to, że właśnie Dawid Kubacki sięgnął po Złotego Orła:
- Dawid to wspaniały sportowiec; wszyscy wiedzieliśmy, że jest bardzo dobrym skoczkiem. Z każdym konkursem poprawiał swoją dyspozycję i tym samym zasłużył na tytuł. Pokazał, że jest po prostu najlepszy. Pozostaje pogratulować - zakończył.
Ze słowami swojego aktualnego podopiecznego na temat byłego podopiecznego zgadza się Stefan Horngacher:
- Dawid skakał wspaniale, w ostatnim konkursie był absolutnie najlepszy; również Marius Lindvik pokazał kilka świetnych skoków.
Szkoleniowiec Niemców ma powody do uśmiechu - podczas Turnieju jego podopieczni spisywali się wyraźnie lepiej niż w pierwszej części sezonu:
- Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza ze względu na Karla, który ma za sobą fantastyczny Turniej; w trakcie tej imprezy nawet podnosił swoją dyspozycję. Trzecie miejsce to duże dokonanie, skakał na najwyższym poziomie. Również reszta drużyny pokazała, jaki ma potencjał - ocenił Austriak.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna + FIS, TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (1)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Polonus
08.01.2020, 09:41
Co jest dla gawiedzi warte drugie miejsce w T4S to można się przekonać jak sobie człowiek zda sprawę z tego, jakie w Niemczech jest parcie na wygraną w Turnieju.
W ciągu ostatnich pięciu T4S Niemcy czterokrotnie stali na drugim stopniu podium. I co? W ogóle ich to nie interesuje. Drugie i trzecie miejsca są, wg niedzielnych kibiców, dla statystyków. Naprawdę liczy się tylko wygrana.
Mnie to osobiście martwi, bo mało kto docenia ogromny wysiłek na jaki trzeba się zdobyć by stanąc na pudle jednego konkursu, a co dopiero całego Turnieju. Ale taki jest ten współczesny świat. Wygrywasz - jesteś wielki. Jesteś drugi - jesteś przegrany. Jesteś przegrany - jesteś mały. A przynajmniej nie jesteś wielki. Więc nie ma sobie co Tobą głowy zawracać. I tak to się kręci.