Schmitt popiera ograniczenia wagowe
Opublikowano: 30 lipca 2004, 00:00
7 komentarzy - dołącz do dyskusji »
W Hinterzarten Martin Schmitt wypowiedział się zdecydowanie za tymi ograniczeniami. Uważa, że dzięki temu zakończona zostaje dyskusja na temat wychudzenia skoczków, plotki o anoreksji... Nie spodziewa się jednak ogromnego wpływu na rozwój skoków: "Ten przepis nie jest radykalny, dotyka tylko niewielu. Nie należy się spodziewać, że nagle skoki zostaną wynalezione od nowa i ideałem stanie się zupełnie inny typ zawodnika". Dla Schmitta za nowym przepisem przemawia przede wszystkim potrzeba odpowiedzialności za młodszych skoczków, a już wśród młodzieży wyraźnie widać ostre kontrolowanie wagi zawodników przez trenerów.
Sam Schmitt nie musi się obawiać dyskwalifikacji, należy raczej do skoczków dość mocno zbudowanych. Mimo nieudanych Mistrzostw Niemiec - 6. miejsce to porażka dla byłego mistrza świata - jest pełen optymizmu przed nadchodzącym sezonem. Podobnie jak np. Adam Małysz zmienił w tym sezonie narty.
Autor: Emu
Źródło: na podstawie www.sportal.de
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (7)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Emu
31.07.2004, 12:53
Ja mam zdecydowanie dużo, ale uznaję tylko ćwiczenia. Na dietę nie przejdę; czekoladki i spaghetti to moje obywatelskie prawo. Mogę jeść ciut mniej, ale nie przestanę jeść dla przyjemności.
Clio
30.07.2004, 23:53
A ja dodam z specjalistycznie, że od 25 do 30 to nadwaga, a powyżej 30 - otyłość :)
Emu
30.07.2004, 21:56
Moim zdaniem to jest naprawdę dobry przepis. Wiem, że istnieją indywidualne różnice, o to zresztą mieli pretensje Norwegowie. Ale mimo wszystko skoczek nie może sie odchudzać bez umiaru, bo w którymś momencie będzie owszem ślicznie frunął, ale nie da rady się odbić. A skoki to mimo wszystko nie tylko lot. Zresztą patrz Sveniątko w czasach największej chudości...
g.
30.07.2004, 21:04
i bardzo dobrze, po co nam tacy anorektycy?
oni waszyscy mysla ze jaezeli beda miec 20 kilo niedowagi to im sie lepiej zrobi...
po prostu szkoda ich zdrowia!
jestem za
oni waszyscy mysla ze jaezeli beda miec 20 kilo niedowagi to im sie lepiej zrobi...
po prostu szkoda ich zdrowia!
jestem za
Emu
30.07.2004, 18:02
@ ble - napisałam powyżej... Dzielisz wagę w kg przez wzrost w METRACH (np. 1,70, a nie 170) do kwadratu. Np.:
60:(1,7x1,7)=20,7612...
60:(1,7x1,7)=20,7612...
ble
30.07.2004, 16:20
czyli jak sie wylicza to BMI? Chce sobie sprawdzic :P
Stanley
30.07.2004, 16:05
Wreszcie głos rozsądku. Nie komentuję przypadku Svena, ale uważam, że problem jest głębszy.