Freund nie powróci na TCS
Opublikowano: 22 grudnia 2019, 21:21
Jeszcze kilka tygodni temu Severin Freund liczył, że uda mu się zbudować odpowiednią formę przed rozpoczęciem 68. Turnieju Czterech Skoczni. Dziś już wiemy, że Niemca zabraknie na starcie tej imprezy.
Przed rozpoczęciem rywalizacji w Pucharze Świata Freund sygnalizował chęć szybkiego rozpoczęcia sezonu, jednak Stefan Horngacher tonował nastroje. Dziś już wiemy, że tak się nie stanie:
- Severin z pewnością nie wystartuje w Turnieju Czterech Skoczni. W tej chwili trenuje, a problemy z plecami są już pod kontrolą, ale to wymaga więcej czasu. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, kiedy powróci do rywalizacji - przyznał Stefan Horngacher. - Plan jest taki, że Severin powróci na skocznię w styczniu. Później zobaczymy...
Ostatni raz Freunda mogliśmy oglądać w zawodach Pucharu Świata w Garmisch-Partenkirchen w styczniu ubiegłego roku, jednak od czasu, gdy Niemiec stawał na podium, minęły już ponad trzy lata. Zdobywca Pucharu Świata sprzed kilku lat od dłuższego czasu jest trapiony kontuzjami kolana czy pleców.
Teraz, gdy udział w Turnieju Czterech Skoczni jest wykluczony, uwaga Niemca zwraca się ku mistrzostwom świata w lotach w Planicy. Jeszcze ważniejszym celem są mistrzostwa w narciarstwie klasycznym, które odbędą się w Oberstdorfie w 2021 roku.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: FIS
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fanka
23.12.2019, 18:29
@ Jaro
:-) :-) :-)
Zgadza się, Severin to jedna z najbardziej pozytywnych postaci w skokach ostatniej dekady, tylko niestety trapiony kontuzjami, skutkującymi długotrwałą nieobecnością na skoczni.
Warto przypomnieć, że jego kariera zaczęła się od drużynowego złota MŚJ w Zakopanem w 2008 r. I chyba wszyscy pamiętamy ten niesamowicie emocjonujący finał sezonu PŚ 2014/2015, gdy walka o KK toczyła się dosłownie do ostatniego skoku w konkursie. A potem ten piękny gest Petera Prevca, który jako jeden z pierwszych pogratulował Severinowi sukcesu. Zaś to, co osiągnął Peter w kolejnym sezonie...
Trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót Severina na skocznię i do PŚ.
Pan Antoni
23.12.2019, 06:17
@Tomek- A teraz przetłumacz to, co napisałeś, na jakiś zrozumiały język.
Jaro
23.12.2019, 01:36
Sympatyczny skoczek , oby jak najszybciej wrócił do PŚ.
Tomek
22.12.2019, 22:49
Trochę szkoda oczywiście. Chcę napisać że od czasu Ahonena i Shliriego nie oglądałem skoków przez wiele lat, a już na pewno nie jakoś umyślnie i każdy komu trochę kibicowałem z sympatią zdobył Puchar Świata: czyli Prevc, Freund, Ryoyu, Amman, Małysz i ci co "mniej niż trochę też": Bardal, Morgenstern, Stoch. Jestem pozytywnie zaskoczony. Wiadomości też nie oglądam, radia nie słucham bo nie chcę mi się patrzyć i słuchać tych głupich bandytów i o bandytach. Na co dzień jeszcze trochę gorzej bo ludzie, rodzina nie wstydzą się że są "Lewi".
kibic (fan Zografskiego)
22.12.2019, 22:08
Freund to przykład, że u sportowca, zdrowie jest równie ważne co talent i praca.
marmi
22.12.2019, 21:48
Jak on zacznie w ogóle skakać w styczniu, to nie widzę możliwości aby coś zwojował jeszcze w tym sezonie w PŚ. O ile w ogóle wystartuje. Co prawda do MŚwL jeszcze daleko, na to jakieś szanse są...