Niedawno pewien nasz konkurent ;) podał informację o budowie w Zakopanem nowej skoczni. Wiadomość potwierdza się. Obiekt nie jest wprawdzie jeszcze otwarty, ale ma to się stać już wkrótce. Pierwszy skok na zakopiańskiej K-15 odda Adam Małysz, on też użyczy jej imienia. Skocznia należy do kompleksu Krokwi (leży obok Średniej Krokwi, choć nieco ukryta), ale tam "wyczerpały się" już określenia małości - skoro K-35 to Maleńka Krokiew, jak nazwać jeszcze mniejszą skocznię? "Tycia Krokiew" brzmiałoby dziecinnie... Tak więc najmniejsza ze skoczni w stolicy Tatr ma nosić nazwę Adaś.
Od kilku lat Zakopane nieustannie inwestuje w modernizację całego ośrodka: oświetlenie i igelit na Wielkiej Krokwi, wymiana starych i brzydkich mat na mniejszych skoczniach... Co jakiś czas mówi się o budowie w Polsce mamuta. Jednak nowoczesny ośrodek skoków narciarskich to nie tylko miejsce, gdzie można rozgrywać wielkie zawody. Jeżeli chcemy następców naszych najlepszych skoczków, musimy dać dzieciom i młodzieży dobre warunki treningu. A to nie jest w Polsce łatwe i brak skoczni z przedziału tych najmniejszych w Zakopanem był tego najdobitniejszym przykładem. Skocznia o punkcie konstrukcyjnym 35 m nie jest obiektem, na którym należałoby oddawać pierwszy skok w życiu. Właściwie podziw należy się chłopcom (i nareszcie dziewczynce), którzy się na to odważyli i rozpoczęli treningi. Oprócz tego nie jest to jedynie problem strachu, ale także bezpieczeństwa. Skocznie do 20 m można uznać za bezpieczne - niedawno na tymczasowej K-10 w szwajcarskim Einsiedeln skakały dziesiątki amatorów i najpoważniejszą kontuzją było... zranienie dłoni o igelit (wielu skoczków nie chce latem używać rękawic). Na K-35 sama obserwowałam skoki chłopców, którzy nie byli zupełnymi debiutantami, trenowali od krótszego czy dłuższego czasu. Niektórzy popełniali takie błędy, że właściwie nie należałoby w ogóle pozwolić im na takim etapie na skoki na K-35... ale jeżeli nie ma dostępu do żadnej mniejszej skoczni? Teraz nareszcie uzupełniono ten brak. Może niedługo do klubu zgłoszą się ponownie dzieci, które już wcześniej zrezygnowały, nie mając odwagi skoczyć z tej ogromnej małej skoczni? Cała światowa czołówka kiedyś zaczynała na maleńkich skoczniach.

zobacz zdjęcia zakopiańskiej K-15 >>