Nie ma niespodzianki w składzie reprezentacji Polski na sobotni konkurs drużynowy. Michal Doleżal postawił na najpewniejszą czwórkę, która dziś najlepiej skakała w treningach i kwalifikacjach.
Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki - ci zawodnicy (i w takiej kolejności) wystartują w jutrzejszym konkursie drużynowym. Decyzja trenera Michala Doleżala nie zaskakuje, ponieważ jest to jednocześnie czwórka skoczków, którzy najlepiej spisywali się na treningach i w kwalifikacjach.

Najlepiej, ale czy dobrze? Czeski szkoleniowiec Polaków nie jest przekonany:

- Biorąc pod uwagę treningi, to nie skakaliśmy na naszym poziomie. Przeanalizujemy to i jeżeli będziemy spisywać się jak na treningach, to powinno być dużo lepiej - zadeklarował. - Nie sądzę, że przejście na śnieg było dużym problemem - skakaliśmy na torach lodowych, zmieniło się tylko lądowanie, ale tu nie ma dużej różnicy. Jednak oficjalny trening i kwalifikacje to coś innego - stwierdził w rozmowie dla Eurosportu.

Składy wszystkich ekip poznamy wkrótce.