Już niedługo, bo 31 lipca rozpocznie się cykl konkursów Letniego Grand Prix. Letnie zawody mają inny charakter, niż te rozgrywane zimą. Zupełnie odmienna jest atmosfera. Konkurs rozgrywany jest latem, na dworze jest więc ciepło - nie trzeba mieć na sobie kilku warstw ubrań stojąc pod skoczną, jak ma to miejsce zimą.
Do konkursów sezonu letniego inne podejście mają sami zawodnicy. Jak wiadomo, dla nich najważniejszym celem jest sezon zimowy i konkursy Pucharu Świata. Wielu z nich okres letni traktuje jako kontrolę formy przed docelowymi, zimowymi konkursami. Może się wydawać, że konkursy LGP mają mniej prestiżowy charakter, niż zawody rozgrywane zimą. Ale czy tak jest rzeczywiście?

Po zakończeniu sezonu 2003/2004 pojawiła się propozycja połączenia sezonu zimowego z letnim w celu stworzenia łącznej, rocznej klasyfikacji. Ta opcja nie została jednak przyjęta. Zawodnicy często przyznają, że sezon zimowy jest dla nich bardzo męczący i właśnie w okresie letnim mają czas na zasłużony wypoczynek i swobodniejsze treningi. Oczywiste jest, że kibice byliby zadowoleni mogąc oglądać w każdy weekend popisy swoich ulubieńców, ale trzeba zdać sobie sprawę, że skoczkowie to też ludzie i mają prawo do życia prywatnego, które podczas cotygodniowych wyjazdów jest w dużym stopniu zakłócone. Sezon zimowy jest ogromnym obciążeniem dla młodych zawodników, którzy często karierę skoczka łączą z nauką. Skoczkowie konkursy letnie traktują jako rozgrzewkę przed sezonem zimowym. Mogą sprawdzić swoje możliwości, bo startując w konkursach mimo wszystko chcą wypaść jak najlepiej, ale także podejrzeć kolegów z innych reprezentacji, by ocenić ich poziom. W tym roku polska kadra skoczków prowadzona przez nowych szkoleniowców będzie brała udział w letnich konkursach (kadra B zadebiutowała już w tegorocznym, letnim COC, gdzie Robert Mateja był czwarty i drugi).

Konkursy LGP odbywają się na obiektach pokrytych igelitem - czyli uplastycznionym polichlorkiem winylu. Adam Małysz przetestował już zmodernizowany obiekt w Zakopanem i z pewnością postara się nie zawieść swych fanów. Początek tegorocznej LGP, podobnie jak w latach ubiegłych, będzie miał miejsce w niemieckim Hinterzarten. Skoczkowie zaprezentują się także na obiektach w Courchevel, Predazzo, Innsbrucku i japońskiej Hakubie. W tym roku po raz pierwszy impreza ta zagości w Zakopanem 4 i 5 września, kiedy to rozegrane zostaną dwa konkursy - drużynowy i indywidualny. Zawody w słynnym "Zakopcu" cieszą się ogromną popularnością nie tylko w Polsce, ale są również chwalone przez skoczków z całego świata za niesamowitą atmosferę, którą tworzą polscy kibice. Przed fanami skoków kolejna okazja by się wykazać pod Krokwią, tym razem w letniej scenerii.