Najgorsze prognozy potwierdziły się - Anders Fannemel przez dłuższy czas odpocznie od skoków ze względu na urazy odniesione podczas wczorajszego treningu w Wiśle...
Przypomnijmy: swój trzeci skok w trakcie czwartkowego treningu na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Anders Fannemel zakończył upadkiem. Od razu pojawił się duży ból kolana, a pierwsze diagnozy - choć nieprecyzyjne - nie były optymistyczne.

Norweg powrócił do swojego kraju, gdzie przeszedł dokładniejsze badania. Te potwierdziły, że doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego oraz łąkotki. To oznacza, że byłego rekordzisty świata przez dłuższy czas nie zobaczymy na skoczni - w najbliższych tygodniach przejdzie operację, później czeka go wielomiesięczna rehabilitacja. Do startów powróci najwcześniej latem 2020 roku.