Za nami pierwsze konkursy letniego Pucharu Kontynentalnego w Velenje. Tak jak co roku zdominowali je reprezentanci gospodarzy. Słoweńcy w pierwszym konkursie podzielili się pierwszą dziesiątką tylko z Robertem Mateją, który był czwarty. Druga odsłona też dała Słoweńcom dużo powodów do radości (7 w dziesiątce), ale na dwóch najwyższych stopniach podium znaleźli się zawodnicy z innych krajów - Austriak Kaiser i Polak - Mateja.
Panu Robertowi wyraźnie sprzyjała nocna aura konkursów. Mimo deszczu i zmiennego wiatru pokazał, że mylili się Ci, którzy wzywali Go do przejścia na sportową emeryturę. Oczywiście nie ma co się nadmiernie podniecać, wyczyn Mateji nie jest czymś wielkim, w końcu w zawodach tych nie startowali najlepsi skoczkowie ze światowej czołówki, ale każda wysoka pozycja Polaka jest dla nas radosna. Zwłaszcza po tym, co pokazali nasi zawodnicy z kadry A w poprzednim zimowym sezonie.

Miejmy nadzieję, że 2 i 4 miejsce Roberta, to początek jego powrotu do występów sprzed lat, kiedy to był najlepszym naszym skoczkiem.
Może jednak stać się tak, jak przed rokiem z Marcinem Bachledą, który po dobrych występach latem, całkiem wypalił się zimą. Czy historia się powtórzy? Przekonamy się już wkrótce.

W ubiegłorocznej edycji letniego COC odbyło się 10 konkursów, z których tylko dwa wygrali Słoweńcy. Mimo tego dwóch z nich zajęło dwie czołowe pozycje w klasyfikacji generalnej - Bine Norcic był przed Jure Radeljem. W drużynowej klasyfikacji generalnej Słoweńcy byli bezkonkurencyjni. Mieli przewagę aż 956 punktów nad Austriakami i niespełna tysiąc nad Finami. Polacy zgromadzili 692 punkty, co dało nam 4 miejsce. Najlepszy nasz zawodnik - Marcin Bachleda był 4 z dorobkiem o 60 pkt. gorszym od Norcica.

W tym roku mamy nadzieję na powtórzenie tego wyniku, tyle tylko, że zmienił się bohater lata. Jak na razie Mateja w letnim COC jest drugi.

Zobacz klasyfikacje generalną letniego COC >>

Przy okazji prezentujemy zdjęcia z konkursów COC w Velenje.

Zobacz zdjęcia >>