Decyzja Stefana Horngachera o zakończeniu współpracy z polską kadrą z pewnością nie była dla Austriaka łatwa. Tego, że tak się stanie, można jednak było spodziewać się od dłuższego czasu...
Dziś minęły dokładnie trzy lata, odkąd Polski Związek Narciarski ogłosił, że nowym trenerem naszych skoczków zostanie Stefan Horngacher. Dziś szkoleniowiec poinformował z kolei o zakończeniu współpracy...

- To był bardzo miły czas, chyba najlepszy w mojej karierze trenerskiej. Myślę, że będzie ciężko przebić te trzy lata. Będę za tym tęsknił, ale czas pomyśleć o wzięciu odpowiedzialności za moją rodzinę i o mojej przyszłości. Tym razem podjąłem decyzję nie sercem, a rozumem - stwierdził Horngacher.

Jak Austriak motywuje tę decyzję?

- Pojawiła się możliwość pracy jako trener w Niemczech. Tam mieszka moja rodzina, w niemieckiej federacji mam również lepsze perspektywy na przyszłość. Mimo wszystko wciąż nie podpisałem żadnego kontraktu, choć jesteśmy blisko porozumienia - zaznaczył.

W ciągu ostatnich trzech sezonów podopieczni Horngachera osiągnęli wiele sukcesów, a Austriakowi trudno wskazać ten najważniejszy:

- Szczególnie ważnymi momentami dla mnie są wygrane konkursy drużynowe - ten pierwszy w Klingenthal i ostatni w Planicy. Oczywiście będę pamiętał wszystkie medale, jakie zdobyliśmy czy zwycięstwo Kamila we wszystkich konkursach Turnieju Czterech Skoczni. Jednak nie chodzi wyłącznie o sukcesy, ale też o wszystkie miłe momenty spędzone razem z drużyną. Dobrze się razem bawiliśmy - były dobre chwile, choć i trudne, kiedy trzeba było ciężko pracować.

Austriak podziękował wszystkim kibicom, przedstawicielom mediów i przede wszystkim osobom, które przyczyniły się do sukcesów:

- Chciałbym podziękować całej mojej drużynie, wszystkim trenerom, współpracownikom, zawodnikom za trzy lata współpracy, za całe zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Słowa wdzięczności kieruję również w stronę Polskiego Związku Narciarskiego za wielką pomoc, szczególnie dziękuję dyrektorowi i mojemu przyjacielowi Adamowi Małyszowi. Proszę kontynuować dotychczasową pracę z nowym trenerem Polaków - zaapelował na koniec.

Polscy skoczkowie i przedstawiciele PZN zadecydowali, że Kryształowa Kula za wygraną w tegorocznym Pucharze Narodów zostanie przekazana Stefanowi Horngacherowi.