Trzeci dzień rywalizacji w Vikersund nie był już tak rekordowy jak poprzednie. Było jednak kilka godnych uwagi skoków, również z polskim akcentem...
37 skoków w serii próbnej, 40 skoków w pierwszej rundzie konkursowej, 30 w drugiej, do tego 64 próby przedskoczków - na Vikersundbakken zanotowaliśmy dziś 171 skoków, spośród których 84 (49%) zakończyły się lądowaniem za punktem K; dziesięć razy skoczkowie szybowali za linię 230. metra, a dwa razy - za linię 240. metra. Swoje życiówki poprawiło dwóch zawodników startujących w konkursie oraz sześciu przedskoczków.

Czas na konkrety. Liczba bitych dziś rekordów życiowych jest dość skromna w porównaniu do poprzednich dni - nie sprzyjały temu warunki, rozbieg dostosowany pod Domena Prevca oraz fakt, że ci, którzy mieli poprawiać rekordy, robili to wystarczająco skutecznie przez poprzednie dwa dni.

Ale te rekordy jednak były - i to poprawiane przez nie byle kogo. Najpierw w serii próbnej czerwoną linię wreszcie przeskoczył Killian Peier. Skok na odległość 204,5 metra (poprawa o 6,5 m w stosunku do poprzedniego rezultatu, ustanowionego w tym roku w Oberstdorfie) pozwolił Szwajcarowi stać się 332. skoczkiem, który kiedykolwiek przekroczył 200 metrów (i 343., który przynajmniej osiągnął tę granicę).

Z kolei w pierwszej rundzie konkursowej powody do radości dał nam Jakub Wolny - w porównaniu do poprzedniej życiówki (z wczoraj - 229,5 m) poprawił się co prawda skromnie, ale 230 metrów potwierdziło, że 23-latek potrafi latać. A przed nami jeszcze Planica, w której będzie atakować rekord życiowy Adama Małysza (230,5 m).
Rekordy życiowe - Vikersund, dzień 3
zawodnikkrajpoprzedni rekordodległośćbelkaseria
Jakub WolnyPolska229.5230.017.I
Killian PeierSzwajcaria198.0204.517.pr.
Przechodzimy do przedskoczków - tych było dziś dwudziestu dwóch (choć na liście startowej znalazło się 25 nazwisk). Oprócz "etatowych" testerów z Norwegii skakał także Anze Lanisek, który co prawda życiówki nie poprawił, ale skok na odległość 223 metrów był najlepszym występem sportowca z tego grona.

Z nowej życiówki mogło dziś cieszyć się sześciu zawodników - wśród nich najlepszą odległość uzyskał Anders Sandberg Håre (210,5 m). Dużo skromniej poprawiali się Mats Sagbakken (202,5 m), Jens Oftebro (201 m) i Jonas Bratlien (201 m). Taką samą odległość, co dwaj poprzedni, uzyskał Jonas Viken - on jednak wszedł do "klubu 200", bowiem jego poprzednia życiówka wynosiła 191,5 metra.

Słabszym wynikiem może pochwalić się ostatni z Norwegów, Jens Gaarder. Dwudziestolatek był jedynym dziś zawodnikiem, który poprawiał się dwa razy: najpierw uzyskał 170 metrów, później - 192,5 m; to i tak bardzo dobrze, gdy weźmiemy pod uwagę, że dziś rano budził się z rezultatem 157-metrowym.
Rekordy życiowe - Vikersund, dzień 3 (przedskoczkowie)
zawodnikkrajpunktypunktypunkty
Anders Sandberg HåreNorwegia203.5210.522.
Mats SagbakkenNorwegia202.0202.522.
Jens OftebroNorwegia200.0201.022.
Jonas BratlienNorwegia200.0201.022.
Jonas VikenNorwegia191.5201.022.
Jens GaarderNorwegia157.0192.522.
Lotów za 230. metr mieliśmy mniej niż wczoraj, bo tylko dziesięć. Najdalej w sobotę latał Domen Prevc, choć ze skoku na skok lądował coraz bliżej. W serii próbnej Słoweniec osiągnął 242 m, w pierwszej rundzie konkursowej - 241 m, a w finale - 232,5 metra. Dziewiętnastolatek dziś jako jedyny trzy razy latał za 230. metr i jako jedyny lądował za 240. metrem (na dodatek zrobił to dwa razy).

Po dwie próby za 230. metr mieli Ryoyu Kobayashi (237 i 239 m), Robert Johansson (234 i 237 m) oraz Stefan Kraft (232 i 236,5 m). Raz ta sztuka udała się Piotrowi Żyle (232 m w ostatniej serii) - a więc i tutaj mamy polski pierwiastek. Co ciekawe, nasz zawodnik jako jedyny ruszał z osiemnastej belki; cała reszta startowała z bramki siedemnastej.
Skoki za 230. metr - Vikersund, dzień 3
zawodnikkrajodl.belkaseria
Domen PrevcSłowenia242.017.pr.
Domen PrevcSłowenia241.017.I
Ryoyu KobayashiJaponia239.017.II
Robert JohanssonNorwegia237.017.I
Ryoyu KobayashiJaponia237.017.I
Stefan KraftAustria236.517.I
Robert JohanssonNorwegia234.017.pr.
Domen PrevcSłowenia232.517.II
Stefan KraftAustria232.017.pr.
Piotr ŻyłaPolska232.018.II
W ciągu czterech dni z lotami w Vikersund swoje rekordy życiowe poprawiło 33 skoczków, padł jeden rekord kraju (Kazachstanu - 199,5 m Sergieja Tkaczenki), 34 próby kończyły się lądowaniem za 230. metrem, cztery - za 240. metrem, z czego aż trzy były dziełem Domena Prevca. Słoweniec zresztą uzyskał najlepszą odległość tego weekendu - 245,5 metra.

Jeśli chodzi o Polaków, to rekordy życiowe poprawiali Paweł Wąsek (182,5 m) i Jakub Wolny (230 m). Najdalej spośród naszych reprezentantów lądował jednak kto inny - Piotr Żyła (235 m), który 230. metr przekraczał trzy razy i robił to jako jedyny polski skoczek.

W kontekście Vikersund to tyle, ale sezon jeszcze się nie skończył - już za kilka dni kolejne loty. Tym razem areną rywalizacji będzie Planica, a pierwsze informacje o rekordach zaczną spływać już w środowy poranek, na który zaplanowano testy obiektu, kiedyś zwanego Velikanką, a teraz Letalnicą.

Tradycyjnie zachęcamy do odwiedzania naszego działu z rekordami i statystykami, w którym prezentujemy rozmaite dane liczbowe związane z lotami narciarskimi i najlepszymi osiągnięciami w tej specjalności.

rekordy życiowe skoczków narciarskich » rekordy i statystyki lotów narciarskich »