Choć Robert Johansson liczył dziś na kolejne zwycięstwo przed własną publicznością, zawody w Lillehammer zdominował Stefan Kraft. Austriak goni Norwega w klasyfikacji Raw Air i Kamila Stocha w Pucharze Świata.
Po dzisiejszym konkursie strata Stefana Krafta do Roberta Johanssona w klasyfikacji generalnej turnieju Raw Air stopniała do niespełna trzynastu punktów. Z kolei tylko osiemnaście "oczek" Austriak traci do Kamila Stocha w rankingu Pucharu Świata. Były podwójny mistrz świata najwyraźniej znów odnalazł swoją najwyższą formę...

- Dzisiaj świetnie się bawiłem. Mieliśmy wiatr z przodu, a ja bardzo dobrze się czuję w takich warunkach - zaznaczył Kraft. - Lubię też tę skocznię, dobrze mi się dziś na niej skakało.

Szczególnie udana była dla Austriaka finałowa próba, w której osiągnął 141 metrów:

- Mój drugi skok był naprawdę niesamowity. Mocno zaryzykowałem, ale opłaciło się.

Kraft podkreślił, że warunki nie sprawiały zawodnikom szczególnych trudności:

- Mieliśmy opady śniegu, ale one nie stanowiły problemu - skocznia była przygotowana perfekcyjnie na oddawanie dwóch perfekcyjnych skoków - zakończył.